Witam, w czerwcu podjalem walke z moim tluszczykiem, ktory zebral sie przez mature... wiadomo stres, nauka i takie tam i dobilem do 93 kg przy wzroscie 176 cm... <wow> Gruuuuubo.Dzis waze 78 kg ale nie jestem jeszcze zadowolony, szczegolny problem mam z klatka piersiowa, strasznie ciezko mi wyeliminowac zalegajacy fat tam, idzie najoporniej. Wiadomo dieta jest(lowcarb), 3 razy w tyg silownia, 3 treningi aerobowe. Ale cos jakby stanelo... Chce zdecydowac sie na jakis supel ale nie wiem do konca na ktory. Rozwazam TSE, Thyrotherma, Venoma, Thermal Pro? A moze cos innego? Wczesniej stosowalem Animal Cutsa i elke multipowera. Nie robie juz redukcji ale raczej rzezbe. Co sadzicie co wybrac czy ewentualnie zmienic albo wybrac jeszcze by wypalic resztki tluszczyku... bo meta jest juz max blisko a zarazem max daleko. Pozdro i z gory dzieki.
