w domu

Kiedyś dużo dzieci, bo nie było gumek to nic dziwnego, że se siedziały w domu. Teraz to nie wiem co by całe dzień robiły jeśliby nie pracowały. Tam na wykopie obawiają się zagadać do dziewczyn i potem jak się ich zapyta ile razy kto tam podrywał to powiedzą że 0.

Bo to dla mnie bez sensu to raz. Jest rownouprawnienie to dwa. Nie lubie takich kobiet co chca byc kura domowa, wiec sila rzeczy jesli oboje pracujemy to obije robimy w domu, to trzy. Nie lubie sie czuc jak dziecko u mamy, a tak sie czulbym jesli sie kolo mnie robi, to cztery. Nie podoba mi sie tradycyjny podzial rol, to piec.

Umarli na starość. Mnie też gardło pobolewa... Dopadło mnie w domu!

Póki śmierć nas nie rozłączy :-D Ona też chora. Na chorobowym w domu leży.

Dobrze, że mam trochę sprzętu w domu, to jak siłke zamkną to będzie gdzie poćwiczyć

Chyba nikomu się krzywda nie dzieje jeśli ma posiedzieć w domu

Kuhwa aż się zaczynam zastanawiać czy nie zrezygnować z publicznej silki i przebiedować te 1-2 tygodni w domu, jakieś tam żelazo mam to tragedii by nie było. Chociaż to i tak ch** bo jak nie ja to ktoś inny przyniesie, bo sam nie mieszkam

Ja będę zap*****lał na krettce ppompki w domu

nie, no ja po 16 to już w domu będę. Trzeba jakiś trening zrobić, zjeść i spać.

Wiezienny trening w domu też, waga ciała

Pewnie, że pamiętam :-) już brązik od kilku lat hehe ;-) ano działam cos w domu + jakiś jogging choc tego akurat nie lubie, ale trzeba coś robić

No ja jak jestem na siłce to z każdą kolejną serią się nakręcam, a w domu odwrotnie, a to jeszcze pewnie do czerwca trzeba będzie się tak męczyć

Lubiłem siedzieć w domu ale jednak to już zaczyna być za dużo :-D Co za dużo to niezdrowo. Jeszcze trochę i wszyscy na depresję będą się leczyć z tej izolacji %-)

ja mimo wszystko lubie isc na silke ... i nie wiem czy jak mialbym miejsce i wolny hajs to montowal bym w domu To chyba zależy - ja mam tak zaplanowany pod siebie trening i pod swoje wady, że na siłce byłoby mi ciężej i robiłbym jakieś kombinacje alpejskie xD

https://m.sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/879812/doktor-pawel-grzesiowski-zamiast-hasla-zostan-w-domu-wolalbym-nie-wychodz-zeby-s /SFD/2020/4/26/23e8589d5a4d470d9fe5a8fd947b0be1.jpg

Majówka i po majówce. Czas spędzony w domu. Czekam na lepszy czas.

powiem Wam że zacząłem się przyzwyczajać do treningu w domu, już jakby bardziej mi się chce niż wcześniej

powiem Wam że zacząłem się przyzwyczajać do treningu w domu, już jakby bardziej mi się chce niż wcześniej mi coraz mniej %-) ale robie, dzis nogi i 70 min cardo wlecialo wczoraj tarcze na powietrzu

Co do treningów w domu mi się coraz mnie chce samemu. Jak mam z kim to jeszcze zrobię, ale jak jestem sam to już chuk z tym wszystkim. Musi wszystko wrócić do normy bo człowiek gruby się robi.

no ale co ... to w domu miała zostawić czy jak ?