praca

Bziu, myślałam, że Wy tutaj moderatorzy "za darmoche" siedzicie ; ) A okazuje się, że wiele przywilejów macie :) I to taka "praca" padłąm ; ) Tzn chodzi o to, że miłe zaskoczenie, że coś z tego jest. A nie, że wszystko za darmo. Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2015-12-21 16:45:43 pieniedzy za to nei dostajemy, jelsi o to Ci chodzi ;-)

Mnie się nie chce rano przed pracą walczyć w kuchni, wolę wieczorem na zapas ogarnąć.

Nocki i generalnie praca na zmiany to sie srednio lubia z regularnym jedzeniem niestety. Pamietam, ze jak pracowalam na zmiany to moglam jesc dowolny posile o kazdej godzinie w sumie. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-01-15 10:15:34

[...] Wyciskanie hantli siedząc z rotacją 90 stopni nad głową + unoszenie podchwytem w przód dropset przy wyciskaniu hantli zmiana skosu z ok. 85 stopni na ok 75, całkiem inna praca i zaangażowanie barków i zostaje przy tym skosie, jak i ruch prsoty w górę, jak ze sztangą, bez spięcia i bez dotykania nad głową hantli, jednak w ciągłym napięciu [...]

kleine- hexe - dopiero wróciłem z niebytu kilkudniowego. Jak się ogarnę z pracą to podziałamy z treningiem.

Jak patrzę na moje 3 lata treningów...to chyba najbardziej mi się ciało wizualnie dopiero ostatnio zmienilo. Pierwsze dwa lata to nie wiem gdzie ta praca szła. W gęstość może :S

w głowie - a zaprocentuje to na pewno kiedyś. Każda praca jaką wykonują mięśnie ma sens

night, zazdroszczę wiedzy i pasji :) Zmieniony przez - Julietta w dniu 2016-02-12 22:01:37 to w sumie moja praca

night, zazdroszczę wiedzy i pasji :) Zmieniony przez - Julietta w dniu 2016-02-12 22:01:37 to w sumie moja praca to jeszcze lepiej, grunt to kochać to, co się robi, a jeszcze jak za to płacą to opcja rewelacja :-)

Cześć, widać temat chorób i połamania był. Najśmieszniejsze jest to, że bardziej groźne dla kręgosłupa jest praca biurowa i siedzenie 8h niż sam trening siłowy. Niestety, jak tylko wyszły objawy, już poszły na bok duże lifty, niestety %-) ciężko jest się wrócić na różowe hantelki i machanko w tempie żółwia... Kebula, ciekawi mnie twój nowy kolor [...]

Unk, a Ty coś masz też? no praca biurowa to masakra dla ciała :-(

Rai to może psa pożycz :p Będzie bezpieczniej. Ja też mam kryzys przemęczenia. Tzn. życie kręci się tylko praca trening dom gotowanie i tak w kółko. Nie mam siły żeby zrobić cokolwiek więcej. :/

Praca stojąca tez daje mocno w kość kregoslupowi i nogom ;-) czasem po 2x12h ciezko się jest zmobilizować do innych aktywnosci. Ja mam czasem problem z wyprostowaniem z pozycji siedzacej, ale to glownie wtedy jak krzywo siedze. I walcze z podwijaniem nogi jak siedze przed komputerem, z zakladanoem nogi na noge tez. Mi fizjo powiedzial, ze [...]

No ja w sumie w siadach mam stopy chyba od zawsze jakieś max 15-20 stopni skręcone, więc przestawienie się na "max 12" z książki nie jest aż takie straszne. Ale fakt, że z zupełnie równoległymi jest trudniej - zauważam wtedy, że siedząca praca nie służy dwójkom.

Night - poslucham po pracy. Ich akurat malo znam, ale to co kojarze bylo bardzo ok. A spam u mnie zabija regularnie praca. ;-)

[...] lędźwiowym, to miałem podobnie, ale poza rolerem zakupionym w biedronce robię jeszcze co drugi dzień wznosy własnym ciałem, 2 serie z różną ilością powtórzeń (w zależności od bólu), opadam powoli do całkowitego rozluźnienia mięśni i przy wznosie spinam odcinek lędźwiowy na ok 1 sekundę. Po paru dniach odczuwam poprawę :) praca również siedząca.

Masakra...w życiu bym tego nie wzięła, sama droga "na szczyt" jest fajna ,praca nad sobą, na skróty to mogę iść po bułki, a nie na scenę, może dlatego, że sama kiedyś faszerowałąm się "magicznymi tabletkami na schudnięcie" i dzięki nim 108 wrzodów wychodowałam, wiec...masakra takie rzeczy to dla "odważnych:

Na scenie inna bajka , jasna sprawa, ciężka praca u wielu widoczna . Kleine - na stoiskach widziałam różne stany, że tak powiem i ze zdjęć z różnych profili też jeszcze inaczej to wyglądało ;) Na swoich zawsze cacy . Ale nie powiem bo u niektórych dziewczyn ze stoisk spoko forma nawet ta na co dzień .

Postaram się. Dziś praca z domu, więc spędzę dzień pod kocem z laptopem na kolanach.

mam nadzieję że mi kiedyś praca pozwoli. Tylko że to trudne bo właśnie w weekendy też robię imprezy.