Kuro, żyję wedle zasady "umiesz liczyć, licz na siebie" :-P A, i gotuję niekiepsko. %-) Tylko na ch* się męczyć, jak samemu też można sobie dawać radę ;-D Dobrze mowisz jestem takiego samego zdania. Ps ja tez wczoraj zatkalem kibel, kumpel od zwierzat zaczal mnie wyzywac %-) to nie moja wina ze ciagle glodny jestem %-)
o kurde poj**ało mi się :P haha.. teraz zamówiłem i daty już mi się poj**ały.. bo żyje sylwestrem :P haha.. sam z siebie nie moge :D M drola zamówiłem dla kolegi i przy okazji połowę mam dla siebie , czy jeśli spożyje go np w kwietniu to coś się stanie ? czy lepiej do końca ważności ?
Ja nie wiem. Trzymam od dłuższego czasu i żyję. A jeśli tak masz, to najedz się czego trzeba, dorośnij do myśli, że dieta jest potrzebna bo jest kluczem do dobrego wyglądu i wróć :-) Pomożemy,.
i tak nic nie pobije jak wczoraj wieczorem patrzę nowa wiadomość a Mis się pyta czy żyje :)) Marta no , nic innego nie pozostaje %-) Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2012-11-29 09:05:30
Nabiał będzie dwa tygodnie po weekendzie czyli niedużo - szczerze mówiąc to nawet mi go nie brakuje smakowo, ale raz na jakiś czas bym wrzuciła jako źródło białka w jednym posiłku. Tylko mówiąc nabiał to mam na myśli biały ser i jogurty naturalne, bo w dalszym ciągu dodaję mleko do kawy, ale ograniczyłam jego ilość znacznie. Witamin nigdy nie [...]
A temat to powinien sie nazywać następująco : Hola Hola stara k***o, nie jestem żółwiem z gallapagos który żyje 1000 lat. %-) Zmieniony przez - OBELX w dniu 2012-11-28 20:48:04
prosze o pomoc co zrobic jak osoba godzine przed sprawa wysyla mejla z napisem pilne sprawa o 14 i w nim pisze ze ja oraz moj konkubin ja nawyzywalismy i zmuszalismy do zmiany zeznan co jest nieprawda i nie zyje z konkubinem tylko w normalnym zwiazku małzenskim prosze o pomoc
^^ czyli bialko 180g, ww 550g , tluszcz 86g. Za duzo wegli za malo tluszczu. Do kolajci lepiej jaja zamiast szynki ze sklepu. Ryz zamieniaj na kasze,ziemniaki,razowy makaron. Nie samym ryzem czlowiek zyje ;] Piers zamieniaj na ryby,inne miesa. Nie sama piersia czlowiek zyje ;]
Żyję, ale prędko ćwiczyć nie zacznę, więc niech któryś z modów zamknie ten dziennik. Kiedyś zacznę nowy :-) Obecnie waga 92kg (-4kg). Oprócz aero 5x 30min zacząłem jeszcze robić tabata squat 2x w tygodniu. Robię jeszcze brzuch co kilka dni, na łydki i uda nie ma narazie motywacji.
moim zdaniem, jesli to nie zagaraza zyciu, ani w szczególny sposób nie rpzeszkadza w zyciu, nie ma co sie w takie rzecyz bawic, bo rózne z tego rzeczy mogą wyjsc( nie zebym siał panike, ale nawet jesli to zabieg to zawsze jest jakies ryzyko) trzeba si ieszyc ze nie jest sie chorym na cos powazniejszego a nie zajmowac p******ami, bo takie cos to [...]
Witam. Około 20 lat już żyję z niestabilnym kolanem, a że mam duże potrzeby sportowo-rekreacyjne to wiele ortez już próbowałem. W skrócie moja historia jest taka: w wyniku wypadku złamanie nasady kolana, potem po kilku latach dwukrotne skręcenie już osłabionego stawu. Aktualnie niestabilność przyśrodkowa - szuflada przednia 1 stopień, a wynik [...]
DT Żyję. Karnet na siłkę jutro wygasa, w portfelu 10zł - szlag %-) Już jest lepiej, nie mam zrąbanego humoru 24/h, coś zaskoczyło. Niestety w dalszym ciągu po odstawieniu hormonów nie mam @... ale cierpliwie czekam. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/ffa8a86c3dd3468a9af296e15c348901.jpg Miska papryka, cukinia, cebula, pomidor, ogórek woda, rumianek sól, [...]
Może i tak :) Tylko, że ja nie jadam "smacznie zrobionych" piersi, bo najlepsze są prosto z pary. A białko zawsze piję z mlekiem. Od wielkiego dzwonu piekę kawałek cyca z ziołami i np. suszonymi owocami albo serem. No i jeszcze kwestia szybkości przyswajania pokarmu. Tu chyba "chemiczne" wygrywa. W jakich ja czasach żyje %-)
Samir ja żyję w Walii, to nie Szkocja, ale ceny są zapewne podobne (chociaż Walia to podobno najbiedniejsza część UK). Zarabiam około 8 fuli /h a kilogram mrożonych cycków kosztuje średnio 5 funtów. Bardzo dużo produktów to wydatek 1f (kiść bananów, kilka papryk, bochen chleba, twaróg, 10 jajek, litr mleka, 500ml jogurtu). Droga jest wołowina (za [...]
Ale po co 2-3h później? Chyba, że czujesz głód to ok jak nie to zjedz sobie rano lub w międzyczasie jak masz zajęcia. I po zajęciach trening. Ja o 16 trenuje i jem 1 posiłek dopiero 17-17:30 i żyję ;-) Możesz zrobić tak jak napisałeś z tą piersią :)
Żyje panowie żyje i rozwijam się jak mała larwa motyla}:-( Teraz miałem zaganiany okres próbnych matur ,więc nie bardzo był czas na kompa i wypiski...%-) Tak jak już wcześniej mówiłem kłade technike ponad maksymalny ciężat i wychodzi mi to na zdrowie.Jednym słowem to mój styl i moja właściwa droga rozwoju:-PP. W diecie dochodze do około 5000kcal z [...]
O.K. widzę,mam w pracy kumpla,który żyje tak jak Wy mówicie,nie chcę tak i nie będę tak żył.Pytam więc zwyczajnie czy w takim układzie spalacz ma rację bytu
WY mówicie o możliwości oddania się tematowi w sumie w "pełni" a ja pytam o możliwość wspomagania się gdy człowiek żyje "normalnie" a my jak niby zyjemy..nie normalnie myslisz?? niestety jest tak a nie inaczej ze troche to poswiecenia wymaga ale nikt nie każe Ci podporzadkowywac calego zycia diecie i treningom, a wrecz powinno byc odwrotnie, [...]
[...] rozgrzewka, potem nogi czy klatka. Nie mogę się doczekać efektu pompy mięśni czy bólu podczas wyciskania. Nie mogę się doczekać jak zaraz po siłce pójdę biegać. Żyję praktycznie DT. Przestałem imprezować, unikam alkoholu- jedynie 2-3 piwka. Nie tknę jasnego bronka, tylko ciemne. Nie tknę smażonego mięsa albo herbaty słodzonej cukrem- tylko miód i [...]