jem

Ja sobie teraz dopiero jem żurek, wcześniej nie dało rady. Temperatura mi prawie spadła także nie jest tak źle jak myślałem, że jest. Albo znów mi sterydy zapodali. Zjem i mykam spać dalej bo padam. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-04-21 23:35:45

Nie. Przez dobrych kilka lat nie mialem pojecia co to jest.dieta. Teraz jem tak, ze nie licze, ale duzo wysoko bialko zawsze, wegle tluszcz srednio. Mnie treningi tajskiego i troche zapasow spala co zjem nie tak. Poza tym ciagle na igle wiec to tez robi swoje.

Ja już nie wiem co mam zrobić żeby mnie stąd wypuścili. Jem ładnie wszystkie posiłki (staram się zjeść do końca) nie marudzę przy połykaniu tabletek ani robieniu zastrzyków. Wszyscy mówią, że jestem taki dzielny ale jakoś nikt się nie kwapi, żeby mnie stąd wypuścić. Przecież co to za różnica czy leki poda mi pielęgniarka czy mama albo tata i czy [...]

Dobry co tam słychać dobrego z rana? Ja sobie jem śniadanie, niestety w łóżku bo nie mam dziś siły wstać, ale może później będzie lepiej.

Czosnek jem w okresie jesienno zimowym. Jednak czesto zawiodl.

[...] minęły%-) Nie wiem czy trwać w tym, czy dobijać coś z zewnątrz. Nie spodziewałem się, to co wydawało mi się że mam to musiała być woda - a do tego dodać warto to, że ja jem strasznie duże objętościowe posiłki, więc dla mnie wypchany bebzon był stanem naturalnym, a tutaj takie posiłki skondensowane i mi wciągnęło brzuch po prostu. No życiówkę [...]

[...] więcej motywacji itp. jeśli jecie super zdrowo typu same produkty nieprzetworzone + pieczywo pełnoziarniste, unikanie za wszelką cenę cukrów prostych itp. Po prostu jem normalnie unikam słodyczy, ale nie kombinuje tylko kupuje zwykły pszenno-zytni chleb, zwykly makaron, ziemniaki, czasem zamiast kurczaka zjem wieprzowinę czy wołowinę. [...]

[...] nic. Wachania nastroju albo i depresja przez rok mi się nie uśmiecha. Myślałem bardziej nad częściowym wykluczeniem czynników nie zdrowych, np wyczyszczenie diety, tego co jem i piję, z syfu na jakiś czas. To na pewno odciążyłoby system. Obecnie biorę tylko teścia, okresowo hcg i ewentualna kontrola estro, w zależności od samopoczucia. Czy [...]

No trzeba, chociaż nie chce jeść na siłę bo wiem jak się to skończy. Wszystko wróci górą, ja się zniechęcę i będzie to samo. Jem kiedy jestem głodny i tyle ile potrzebuje.

I tata pojechał, bo musi jeszcze do firmy wejść dzisiaj. Może wpadnie rano. A mama też zaraz jedzie, a miała zostać na noc, ale musi pomóc w czymś babci. Super, chciałem żeby rodzice zobaczyli jak jem ładnie a oni sobie poszli i nie wiem po co to jadłem.

Robię Góra-dół a i tak są pokaleczone. Ale jak jem coś twardego to to samo. W ogóle to powiem Wam, że do bólu można się przyzwyczaić. Znaczy, do teraz się zdarza że boli mnie do tego stopnia, że nie mogę wstać rano z łóżka, ani nawet usiąść ale taki codzienny ból jaki odczuwam zrobił się znosny.

Dobra chyba już nie mogę się gniewać na tatę. Przyniósł mi władcę pierścieni. Wszystkie trzy części. Trochę się zdziwiłem, bo nadal jem słabo, teraz jeszcze gorzej niż przed szpitalem, ale uznał że chce mi wynagrodzić to, że muszę tu być. Życzę Wam spokojnej niedzieli, ja się biorę za czytanie.

Mnie gryzienie męczy więc przeważnie odpuszczam dokładne rozdrabnianie pokarmu w ustach. Gryze na tyle, żeby się nie zadławic i Elo. Ale i tak bardzo rzadko jem coś co nie jest płynne, albo chociaż na tyle miękkie, że samo się rozpada. Też bym chciał tak trenować. To znaczy chciałbym móc. Ciekawe czy kiedyś będę w stanie tak cisnąć na siłce. Na [...]

Prosiak jem tyle ile mogę, wierz mi.

[...] długo. Nie wiem czy cały ten czas będę w szpitalu, ale przez najbliższy miesiąc na pewno. Ich obecność niesamowicie pomaga. Jasne, ojciec czasem ochrzan za coś, że za mało jem, że wstaje sam itp. Ale zawsze jest ktoś przy tobie, kto siedzi z tobą w tym gownie od początku i kto wie co lubisz, w jaki sposób przytulać żeby nie bolało, jak rozbawić [...]

Ja bym się bał żreć surowe mięso jakieby nie było , nawet sushi nie jem Btw właśnie oglądam https://youtu.be/K_lvcDGu3dA w sumie fajne ma te filmy chociaż to raczej abstrakcja

Zależy gdzie jesz Kebaby ? Ja jem tylko w sprawdzonych miejscach poza tym ta tzw. wołowina/baranina to tzw "kule mocy" czyli mielonka z hurtowni ,w mc donaldach jest podobnie Btw to tak samo jak np Parowki Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-06-04 23:34:02

Nie wiem co to znaczy sprawdzone miejsce, ogólnie te mięcho wiszące całymi dniami na tym ruszcie to nie wiem czy może być dobre. Ale często to ja i tak nie jem kebabów, wolę pizze, burrita, kfc czy dania typu pierś z kurczaka z frytkami i surówką

Sprawdzone miejsce to takie w którym jesz od lat i po którym się nie trujesz , buritto w pl to takie samo mięso ,czyli mielonka , nawet do sieciowek typu Carrefour dostarcza się mięso od tych samych firm co do Kebabów,Chinczykow,czy Maców https://youtu.be/46d2a0-hr_4 ten np. Kebab jak jestem w Wuwua zawsze jem i jest super

Nie mówię o zatruciach kebabem tylko o nieuleczalnych chorobach prionowych o których możesz się dowiedzieć że je masz nawet po 20 latach od zjedzenia zakażonej wołowiny xD Poczytaj o chorobie wściekłych krów A burrito które przynajmniej ja jem to kawałki kurczaka na parze