Dzieci nie mam, więc chyba muszę bardziej postarać z zadaniami by wszystko porobic ;-) ale na siłkę zaraz wyruszam, więc może dostanę powera :D po treningu człowiek zawsze jakiś żywszy
Dzieci to chyba jednak co innego ;) u mnie nie chodzilo nawet o spanie, prawda taka ze ciezko sie mieszka z obcymi i po pewnym czasie zaczynaja wkurzac ich nawyki, ich chod, ich wszystko %-)
Dla mnie to było raczej zawsze oczywiste ze kiedys bede chciała. Był taki okres że dzieci mnie wręcz wk***iały ale wiedziałam że z moim będzie inaczej więc nie czytałam tego jako przeciwskazanie do posiadania :P
Nie uważam żeby to było myślenie faceta. Po prostu bez dzieci nie mamy żadnej przyszlości. Gdyby tak wszystkie kobiety postanowiły nie rodzić to nie ma nas w perspektywie kilkudziesięciu lat. I tyle - po prostu znikamy na zawsze i jako jednostki i jako społeczeństwo.
Kebula,ja miałam podobnie przed wyprowadzką od rodziców,wigilia straciła swój urok, ale odkąd mam dzieci wygląda to zupełnie inaczej, wróciła przynajmniej po troszku magia świąt ;-)
Partery mają średnie opinie z uwagi na łatwość kradzieży, samochody/dzieci/lokalnych pijaczków hałasujących pod oknem. ;-) Do tego jak się w budynku posypie instalacja czy wywala jakieś rury, to przede wszystkim wybiją na parterze (no chyba, że w piwnicy). Ostatnie piętro jak budynek jest niski (3-4 piętra) i ma dach w dobrym stanie, to nie jest [...]
k***a nie wiem po co płąciłem za priorytetową paczke jak 3dzien lezy k***a w magazynie... Chyba bedę musiał zrobić dym... Przez tych lamusów dzieci czekaja na prezenty...
kurcza, w temacie dzieci.... mieliśmy taaakie plany z moim sexy małżonem, ale nasz dzieciak miał inne- zjadł obiadek, wstał od stołu i poszedł na kananpę do salonu puścić pawia, gorączka 39 wyrosła mu chyba w 15 minut @@-) Zmieniony przez - Julietta w dniu 2016-02-13 19:43:07