[...] amp, i tak do niedzieli polecę. Do tego jeszcze leki od lekarza, czyli aglan, tiocolis, ketonal w sprayu. No i coś za coś, chodzić chodzę, ale chyba żołądek zsjechslem bo apetyt dosłownie zero, ostatnie dni to było może 1k kcal ed przejedzone. Do tego fatalne samopoczucie, i hektolitry wody podskórnej... No i za godzinkę lecę na rezonans. [...]
Jeśli wrzuciłeś IPP to Twój żołądek praktycznie nie pracuje i wszystko przelatuje niestrawione do jelit, gdzie gnije, j**ie florę itd. i stąd apetyt leci w dół
a apetyt jak? oddam ci mój bo ja mam ssanie poj**ane;/ oby z tymi Czechami cos sie udało bo mysle ze te 8tyg to jeszcze do przezycia jakoś, zawsze mozesz wpasc do mnie i ode mnie bedziesz już miał bliżej do ostrawy mam hmmm 140km chyba nawet nie ale tez nie wiem gdzie dokładnie bys to miał
Mario 300g B, 30g T i 350g WW w MC i 450g WW w HC. Redu idzie trochę pod zabieg, a trochę i dlatego, żeby odpocząć od jedzenia. Też te tabletki co biorę mocno hamują apetyt, i nawet teraz na takim deficycie często chodzę przejedzony...
Mi MK jakos apetyty nie poprawilo, moze na samym początku , narazie bardziej lekkiego bloka mam i niechec do jedzenia niz apetyt . Ale upaly swoje robia i leki.
A no będzie ogień ;-) Chwilę zastanawiałem się, czy by nie zacząć już masy. Bo w sumie już mocno ulany nie jestem. No ale cukier mam wysoki, na czczo koło 90. I apetyt ciągle nie jest taki jak powinien być. Mimo tylko 300g ww ed, rzadko czuję głód. Więc chyba pociągnę jeszcze ze 2 tyg. Chociaż GH i npp już leży i kusi %-) PULL 2 1. Uginanie [...]
No stary, kiedy ja tak mało jadłem %-) Ale może dłużej wytrzymam na masie dzięki temu, bo zawsze apetyt szybko padał. to może razem masę zaczniemy ?;> ;) hehe
[...] ogólnie fajna, ale chcę już redukcji. Denerwuje mnie totalny brak kondycji, wielki brzuch jeszcze większy niż zawsze. Jedynie widok w lustrze jako tako motywuje. No ale i apetyt siada, wczorajszy dzień HC to już była męka. Dzisiaj lepiej, ale to przez większą aktywność. Dzisiaj już było prawie 117kg, ale mam nadzieję że po dzisiejszym dniu, i [...]
Grunt to widzieć pozytywy. Zresztą pewnie jakbyś cofnął czas jak siedziałeś w szpitalu, to wszystko byś oddał za taki stan rzeczy jak teraz :-) Wiadomo takie charaktery, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i to co jeszcze 2 miesiące temu było dla nas marzeniem teraz nie zadowala. Mam dokładnie to samo, choćby minimalny krok w tył to koniec świata. [...]
[...] mimo wszystko zadowolony jestem ;-) Na jutro został jeszcze push, i w czwartek off od siłowego i sam boks. Na dobrą sprawę pewnie kończył bym zaraz tego minicuta, żeby tylko apetyt był. BF jest już w miarę myślę, akurat żeby dalej masować. Czuję też głód ciężarów. No ale niestety brak głodu jeśli chodzi o jedzenie %-) Nawet ta talia nie wygląda [...]
[...] z ludźmi na siłce i w sumie tylko dlatego poszedłem. A tak to więcej gadania niż ćwiczenia. Sporo ćwiczeń mi nie pasowało, i będę korygował plan. Do tego odcięło mi apetyt. Kcal ścięte, a ja nie jestem w stanie wcisnąć ostatniego posiłku... Nie wiem czemu, dziwne. Jeszcze w sobotę 850g ww weszło na luzie, dziś nie mogę przejeść 280g. [...]