wybór stabilizatora

moje perypetie opisałem. ledwie mogłem chodzić po treningu, nie było mowy o zgięciu kolana w przysiad np do rzutu.
nie wiem, czy to same sciągacze neoprenowe pomogły, czy w kombinacji z suplementacją (tez u siebie na sajcie opisałem) i odpoczynkiem.
ale na pewno odegrały główną rolę.

byłem w paru sklepach z takim sprzętem i powiem jedno - w większości to jeden wielki syf, który sobie można założyć co najwyżej na całkiem zdrową nogę, jak się chce przyszpanować na treningu siatkówki z sąsiadkami po czterdziestce. jest mnóstwo ściągaczy, które w żaden sposób nie nadają sie do graplingu a chyba w ogóle do sportu. rzeczywiście chyba najlepszy jaki miałem na nodze, to taki Rucanor, jaki kupił sobie Jodan, chociaż nie wiem czy bym wytrzymał w czymś takim na nodze przez 2 godziny. ostatecznie nie kupiłem nic, bo to nie ma sensu.
dziś mnie nie przyjęli do lekarza, mówiąc, że jeśli chce sie leczyć w lecznicy akademickiej, to muszę złożyć oświadczenie, że się wypisuje z pierwotnej, czyli z tej z rodzinnego miasta. nie zrobię tego, bo uważam, że tam mnie leczą dobrze, a w tej lecznicy jest pełna olewka. w czwartek idę do rodzinnego i nie wyjdę bez skierowania do ortopedy.

loot, moge sie mylic, ale do ortopedy chyba nie trzeba skierowania
natomiast sama mam pytanie, u lekarza, a wlasciwie lekarzy juz bylam, oczywiscie 2 rozne diagnozy, zastrzyk przeciwzapalny srednio pomogl
wiezadlo od wewnetrznej strony boli nadal, szczegolnie po dluzszym czasie gdy kolano jest zgiete (tak jak przy siedzeniu), rwacy, krotki bol, ustepuje po rozprostowaniu i rozruszaniu kolana, co istotne - pelna ruchomosc i na treningach nie mam wiekszych problemow (stabilizator obowiazkowo) czy ktos mial podobny problem i jakie bylo leczenie? bede wdzieczna za odpowiedzi

Loot, nie szukaj gowien stricte sportowych bo nie znajdziesz nic wartosciowego. Udaj sie do profesjonalnego sklepu ze sprzetem ortopedycznym i rehabilitacyjnym( w stolnicy macie tego od groma na bank). Zapoznasz sie z cenami, wybierzesz model po czym udaj sie do ortopedy( do ktorego trzeba skierowanie, no chyba ze idziemy prywatnie), popros go o Wniosek na sprzet rehabilitacyjny. Uprawnia Cie to do 70% znizki, na taki sprzet. Z wnioskiem udajesz sie do Kasy NFZ, pokazujesz legitymacje ubezpieczeniowa ktoregos z rodzicow. Podbijaja Ci to i mozesz isc kupic za 70 zl, staff wartosci 300 i nap*****lac na treningu z biomechaniczna noga jak Pinek.

no to moje kłopoty były raczej drobne na tle waszych. wystarczył lekki neoprenowy ściągacz sportowy, który pozwalał lepiej rozgrzać w zasadzie zdrowy, tylko obolały i przeciążony staw i go minimalnie go usztywniał.

natomiast urazy kolan, jakie wy macie wymagają stabilizatora ortopedycznego, a to już zupełnie inna bajka

Tu jest strona, niestety po angielsku, z wirtualnym terapeutą. Oczywiście lepiej skorzystać z usług realnego lekarza
http://www.sportsinjuryclinic.net/cybertherapist/index.php 

nasciturus - swietna stronka

biomechaniczna noga
bede jak Fedor

byłem w sklepie z artykułami ortopedycznymi, to na mnie laska co tam pracuje poleciała, zdejmowałem spodnie i przymierzałem te stabilizatory za jej namową, ona mnie zaczęła badać, no mówię wam, chyba tam jeszcze wpadnę

pojutrze mam wizyte u lekarza. zobaczymy. tymczasem piwo, pizza i filmy. nic nie robie. żartuje spróbuję nabrać trochę masy w najbardziej newralgicznych punktach mojego wątłego ciała hehe.

dzięki za wypowiedzi.

Zmieniony przez - loot w dniu 2007-03-28 21:50:18

mam pytanie, jak raz na jakis czas ( w sumie zdarzylo sie 2 razy w ciagu pol roku ), lekko uderze bokiem kolana o mate mocniej w parterze i troche spuchnie to nie wystarczy obkladanie lodem przez jakis czas ? trzeba isc do ortopedy sciagac wode ? bo w sumie po tyg juz prawie normalnie moge trenowac a po 2tyg przechodzi calkowicie...

Zmieniony przez - obelixik w dniu 2007-03-28 22:46:19

loot, gdzie ten sklep?