wspomaganie- Tiusipec

muzyk, to śmiało uderzaj, tylko nie przesadź. Uważam, że 10 to zdecydowanie za dużo. Poza tym na prawdę nie ma sensu brać samej efedyny (Kasa dzięki swojemu wielkiemu doświadczeniu pewnie uważa inaczej). Bierzesz to z kofeiną, a jak działanie jest za słabe wzmacniasz aspiryną bądź guaraną z johimbiną. Tu można trochę pokombinować. Obecnie rezygnuje się powoli z dodawania aspiryny głównie ze względów zdrowotnych.
Na koniec garść wiedzy o efedrynie dla nienajlepiej zorientowanych "praktyków". Wyszperałem w internecie, ale o ile się nie mylę, jest to sciągnięte z postu Tyki:
Zwiększone zużycie energii - 50 mg efedryny podane jednorazowo zwiększa całkowite zużycie energii o około 4%, podczas gdy 60 mg efedryny przyjmowanej regularnie podwyższa tempo metabolizmu o 10%. Chociaż wszystkie typy beta adrenoreceptorów odgrywają rolę w wywoływanej przez efedrynę termogenezie, (beta(1), beta(2), i beta(3)), dosyć szybko wytwarzana jest tolerancja na działanie efedryny w odniesieniu do efektów kardiowaskularnych, jednakże jej działanie termogeniczne wzrasta. Można to tłumaczyć bezpośrednim działaniem efedryny na adrenoreceptory beta(3) lub receptory "nietypowe", co odpowiada według badań za około 40% termogenezy wywoływanej przez efedrynę.
Połączenie efedryny z kofeiną poprawiało wydolność beztlenową oraz zwiększało możliwy czas ćwiczeń do wyczerpania
Efedrynę bierze się z reguły dwa razy dziennie, w całkowitej dziennej dawce od 20 do 60 mg. Niektórzy preferują dwukrotnie wyższą dawkę poranną od popołudniowej (na przykład 20 mg rano i 10 mg po południu). Najczęściej stosowanym schematem jest branie 20 mg efedryny i 200 mg kofeiny dwa razy dziennie i wszystkie badania potwierdzają że jest to idealne połączenie. ABY UZYSKAĆ EFEKT ODCHUDZENIA SUPLEMENTACJA EFEDRYNĄ MUSI STANOWIĆ JEDYNIE DODATEK DO DIETY O OGRANICZONEJ LICZBIE KALORII ORAZ PLANU REGULARNYCH ĆWICZEŃ FIZYCZNYCH.

Branie efedryny jako "dopalacza" na treningach bez wczesniejszego wyrobienia sobie tolerancji na jej uboczne działania jest błędem. Chociaż badania pokazują że pozwala zwiększyć to intensywność treningu, jednocześnie stwarza RYZYKO GWAŁTOWNEGO WZROSTU CIŚNIENIA KRWI MOGĄCEGO PROWADZIĆ DO ŚMIERCI.
Nie ma dowodów że branie efedryny cyklicznie (np. 5 dni z 2 dniami przerwy) jest bardziej efektywne niż branie ciągłe, co więcej zwiększa to ryzyko wystąpienia efektów ubocznych szczególnie w pierwszym dniu każdego nowego cyklu (głownie w postaci bezsennosci i niepokoju). Duża liczba badań potwierdza natomiast że długotrwałe stosowanie małych dawek daje dobre efekty przy minimum skutków ubocznych.
Kofeina - badania wielokrotnie potwierdziły że kofeina wzmaga termogeniczne działanie efedryny. Dzieje się tak gdyż jednym z głównych negatywnych efektów po aktywacji przez efedrynę adrenoreceptorów jest wzrost poziomu enzymu fosfodiestrazy, której kofeina jest inhibitorem. Fosfodiestraza jest enzymem rozkładającym cAMP, a wzrost stężenia cAMP jest jednym z ostatnich kroków w procesie spalania tłuszczy inicjowanym przez efedrynę.

·Aspiryna - inny mechanizm negatywny mogący zniwelować efekt termogeniczny polega na uwalnianiu prostaglandyny. Teoretycznie wymyślono że taki inhibitor prostaglandyny jakim jest aspiryna potencjalnie może zwiększać efekt termogeniczny działania efedryny. Wyniki badań w tym zakresie są sprzeczne. Synergistyczny efekt aspiryny potwierdzają badania na szczurach, na ludziach jedynie w niektórych przypadkach osób otyłych. Ponadto antyzapalne właściwości aspiryny mogą zakłócać syntezę białek. Z tego też powodu uznaje się że dodatek aspiryny działa dwustronnie - z jednej strony wspomaga spalanie tłuszczu ale równocześnie wywołuje katabolizm mięśni.

·Johimbina - jest jeden zasadniczy problem z którym nie radzi sobie efedryna, a mianowicie kwestia receptorów alpha(2)-adreno. Jest to kolejny przykład negatywnego sprzężenia zwrotnego - gdy poziom norepinefryny wzrasta, aktywuje to receptory alpha(2) które w efekcie blokują norepinefryny. Obszary "upartego tłuszczu" zwykle posiadają większe zagęszczenie receptorów alpha(2), tak więc zapobieżenie takiemu niekorzystnemu sprzężeniu jest istotne. Chlorowodorek johimbiny jest potężnym antagonistą alpha(2) i zapobiega wywoływaniu przez efedrynę negatywnego sprzężenia z alpha(2) receptorami. Taka kombinacja powinna jednak być stosowana bardzo ostrożnie gdyż może ona dodatkowo skomplikować i podwyższyć kardiowaskularne efekty działania efedryny. Alternatywą dla podawanych doustnie preparatów z johimbiną mogą być środki stosowane miejscowo co pozwala na unikniecie opisywanych wyżej efektów ubocznych związanych z doustnym stosowaniem.

·L-Tyrozyna - L-Tyrozyna, prekursor katecholamin, znacząco wzmaga działanie efedryny na ośrodkowy układ nerwowy (takie jak ograniczenie apetytu), nie wzmaga natomiast działań obwodowych (takich jak termogeneza). Efekt ściśle zależy od dawki. Może być stosowana w połączeniu z efedryną dla wzmocnienia efektu anorektycznego, lecz równocześnie może wywoływac negatywne skutki uboczne w ośrodkowym układzie nerwowym.


Zmieniony przez - kopt w dniu 2005-11-16 10:18:03

A czy ja gdzieś napisałem że branie smej efedryny ma sens??

Ciekawe czy jak będziesz chciał zgłębić wiedze na temat SAA to też wejdziesz na internet i poczytasz co pisze na stronach

Ja CI już życze powodzenia, wpisz se w przeglądarce "testosteron" i czytaj stronki dowoli, potem uderzaj w doping tu na SFD a zobaczy co znaczy Twoja fachowa literatura internetowa

Przykładowo: wg teorii a nie praktyki
RYZYKO GWAŁTOWNEGO WZROSTU CIŚNIENIA KRWI MOGĄCEGO PROWADZIĆ DO ŚMIERCI

Przeczytasz coś takiego i później napiszesz że efedryna zabija... takie Twoje podejście

EOT

Zmieniony przez - KasaChoryh w dniu 2005-11-16 10:23:01

kasa to ty nie masz pojecia co piszesz, 45mg efedryne jednorazowo ta duża dawka a nie wyjsciowa , a i bez kofeiny i innych dodatków też ładnie działa ale moze mniej efektywnie.

wybacz Kasa, ale nie chce mi się już z Tobą dyskutować. Zdaje się, że cierpisz na syndrom CHNWW (chroniczna nieumiejętność wyciągania wniosków) Najpierw naśmiewasz się, że napisałem, że branie samego tussi na niewiele się zda, potem twierdzisz, że nic podobnego nie napisałeś. Sorki ale to robi się żałosne więc rezygnuję.


Zmieniony przez - kopt w dniu 2005-11-16 10:28:21

"Przeczytasz coś takiego i później napiszesz że efedryna zabija... takie Twoje podejście"
Zauważ, że to ja napisałem, żeby nie wpadać w histerie z efedryną. Po prostu uważam, że większy sens ma branie mniejszych dawek w dłuższym okresie niż wpychanie w siebie na raz 10 tabsów. Na prawdę Kasa... Twoja wiedza jest jeszcze bardzo bardzo mizerna, mimo, że po omacku próbujesz czego się da. Radzę najpierw trochę poczytać, łyknąć trochę teorii i dopiero potem łykać tabletki. Nie będę już wspominał o dawaniu innym "dobrych rad" przy takim stanie wiedzy

Najpierw naśmiewasz się, że napisałem, że branie samego tussi nic nie da.

Nir rozumiesz ukrytego przesłania, taka metafora.... i tak nie skapniesz, czytanie ze zrozumieniem polecam.

Co do 45mg efy jednorazowo, jednorazowo dużo ale jak to rozłożysz na połowe dnia to nie odczujesz "dużo".
Pozatym ten kto sie bawi w tego typu środki to nie waży ~ 70kg bo to jest bezsensu i śmieszne!!!(dla takich sucharków to wit C jest odczuwalna)
Przy takiej wadze to wystarczy dieta(ewent. fat bruner bez efy)!!! a jak ważysz ponad 90kg i ciężko zbija się każdy kilogram tłuszczu kosztem mięśnia to trzeba kąbinować.
A jak ktoś bierze na pobudzenie to nie se kupi jakiegoś no-boostera i zdrowiej i bez zbędnego gadania --->DUŻO .


Pozdro

kĄbinuj dalej

Ale Ty masz pojęcie

Zaczoł ćwiczyć w tym roku i za efe sie bierze

Nieżły masz ten trening:

2 x klata w tydniu 6 ćwiczeń----> Ty nigdy nie wyjdziesz poza 70kg

Pozdro

Dla Twojej wiadomości:
1) Owszem, zacząłem w tym roku od ostrej redukcji. Jak zwykle temat potraktowałem poważnie, dzięki czemu wiele się nauczyłem
2) Zanim zacząłem brać efkę, wiele o niej przeczytałem w przeciwieństwie do Ciebie
3) Trening rzeczywiście mam niezły, bo mi go Bodyline pomagał układać. Dzięki temu na klatkę biorę 90, co uważam za świetny rezultat kiedy jest się na redukcji i trenuje się niepełny rok
4) Rozumiem, że w gorączkowym poszukiwaniu haków na mnie zerknąłeś do wyszukiwarki i wyszperałeś pytanie o trening z kwietnia. Czy mam przez to rozumieć, że Ty od kwietnia jedziesz tym samym programem?

A tak w ogóle to gratuluje Właśnie sięgnąłeś dna. Nie wyobrażam sobie nic głupszego i bardziej żałosnego niż wyszukiwanie haków na kogoś i odbieganie od tematu, kiedy w temacie leżysz i kwiczysz. Rób tak dalej a daleko zajdziesz. Może nawet zostaniesz politykiem (jeżeli takie masz plany, to nad ortografią też nie musisz pracować. Znajdą się tacy co napiszą za Ciebie )



Zmieniony przez - kopt w dniu 2005-11-16 11:06:09

Napisałem tak bo nie mam zamiaru słuchać kolesia co ćwiwczy niespełna rok i o wszytskim czyta a pojęcia o tym ogóle nie ma i ponawia wcześniej utarte poglądy, które z biegiem czasu stały nie niedorzeczne.
Ty nawet kreatyne na oczy nie widziałeś pewnie a xp rozpisuje jak brać
Dałem tylko przykład jak mało wiesz o tym sporcie.
Jak palisz fet efą przy wadze 70kg to--->

Pozatym świetne wyniki gratuluje postępówsezonowcu

I to Ty wyszukujesz haków ortograficznych bo już nie masz czego sie czepić

Zmieniony przez - KasaChoryh w dniu 2005-11-16 11:15:14

Zmieniony przez - KasaChoryh w dniu 2005-11-16 11:15:47