to po 6 latach...

chce sobie i komus cos udowodnic.
Witajcie
Zaczne jeszcze raz otoz jak miałem 11 lat chodzilem bylem dobrym 100metrowcem, no pozniej sie rzeczy rozne na dzialy i juz nim nie jestem.
Teraz mam 19 lat i spasłem sie jak swinia jednym slowem (175cm wzrostu 83 wagi) i chcialbym jak wczesniej wspomnialem cos udowodnic ze jeszcze potrafie.
Jako ze musze z zrzucic tluszcz(glownie z brzucha) bo strasznie mi przeszkadza w biegach.
Oto moj plan (ogolnie koło 4 razy w tyg)i bardzo bym prosil o ewentualna korekte.
1-Skakanka 10min
2-Rower 25min
3-"Brzuszki"-okolo 10 min
4-Rower 20min
5-Unoszenie nog w zwisie 2x
6-Rower 15 min.
7-Skipy A,B i C.
Do tego czasem biegi wieczorem/lub rano(czasem basen-lecz zadko) około 40min.

Teraz powoli przechodze do rezimu diety bo do pazdziernika chcialbym zbic około 10 kg.
Dziekuje za wskazowki.

SKAKANKA I BIEGI polecam ostrożność- przy nadwadze i braku wytrenowania mięsni nóg załatwią Ci kolana.

Dla spalania tkanki tłuszcozwej potrzebujemy utrzymywać przez minimum 30 minut STAŁE tętno 65-70% cardio max.(czyli 220 minus wiek trenującego x 65-70%)
Takie tętno osoba średnio aktywna fizycznie (zdrowa) uzyskuje już przy szybkim marszu.
Po co więc biegać i tracic masę mięśniową oraz kończyć sobie stawy kolanowe??

Polecam ten materiał:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=92199

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/