Szacuny
44
Napisanych postów
4802
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37359
No dobra, ja przy wadze 65kg kulam sie najczesciej z kolesiami w wadze 85-100kg (bez gi), dodam że jestem poczatkujacy jeszcze jedyne co moge robic to utrzymywac sie w gardzie, badz nie dopuszczac do walki z plecow. Staram sie narazie utrzymywac pozycje (byle nie dopuscic do bocznej/dosiadu ), i co ja mam powiedziec o przetoczeniach z tymi byczkami? Narazie staram sie nie meczyc zbytnio, bo kardio siada na maxa jak "przytula" mnie taki 95kg kolezka. Mysle, że na przyszlosc to zaprocentuje, bo walka z duzo silniejszym przeciwnikiem uczy pokory i wymusza we mnie przezwyciezenie zmeczenia i ogolnego rozpi****lu w glowie (szczegolnie jak koles jest w bocznej czy dosiadzie). Nie wspomne o konczeniach, bo dla mnie jeszcze za wczesnie - postanowilem najpierw nauczyc sie utrzymywac pozycje.
Tak poza tym co powiecie na szkoleniowki Marcelo Garcia "Submission fighting" ? Mam cała serie i wydaje mi sie bardzo ciekawa i dosc prosta do ogarniecia..
Szacuny
28
Napisanych postów
1892
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11152
Tak Marcelo Garcia - bardzo fajnie tłumaczy , ale musisz to sobie przecwiczyć z kumplem bo nie zostanie dlugo w główce .Poza tym, mozliwe ze komus jego techniki moga tak dobrze nie podchodzic, np mi - mam 183 cm i niektore myki co on stosuje mi tak ladnie nie wchodza , mam za dlugie giry np zeby to tak sprawnie robic na ziemi jak on.
Szacuny
44
Napisanych postów
4802
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37359
wiadomo, że w główce za wiele nie zostanie, ale zawsze jakieś przebłyski są na treningach najbardziej to brak mi swojego lokum z matą, wtedy moglbym godzinami (w miare mozliwosci kondycyjnych) kulać sie i uczyc nowych technik, narazie jedynie 2x w tyg w klubie musi starczyć
Szacuny
28
Napisanych postów
1892
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11152
z wlasnego doswiadczenia Ci powiem ze manekin jest bardzo dobry jesli chodzi np o rzuty i robienie sobie przejscia na ziemi zeby nie zapomniec , ale trening normalny w sekcji i tak jest o 2 , 3 x lepszy
Szacuny
3
Napisanych postów
1431
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
21309
chudym zostaje przypakowac ja zrobilem 7 kilo z dobra kondycja i waze teraz 90 kilo :P jak dla mnie mniejszemu duzo daje dazenie do konczenia z kazdej mozliwej pozycji bo sielniejszego i ciezszego trudno bedzie skontrolowac, a to zmusza oponenta to ruszania sie, skupic sie na duszniach szczegolnie GI i dzwignie na nogi bo z dzwigniami na gore moze byc roznie co wynika z roznic sily
ps. mali i szybcy i tak mnie w****iaja bo sa mali i szybcy :)
Szacuny
3
Napisanych postów
1431
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
21309
Ty tez zgrubles piona
jest fajnie, poki co od miesiaca mam problemy z mata bo przez prace brak czasu, mam nadzieje ze w nastepnym tygodniu to sie zmieni i bedzie silka + mata codziennie :)
Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2011-02-23 20:05:39
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
38
Nurtuje mnie jedna sprawa napiszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu. Więc lepiej jest sparować z przeciwnikiem który jest odemnie silniejszy czy mniej wieęcej tak samo silny jak ja zakładając że jesteśmy na podobnym poziomie zaawansowania. No bo niby jak sparuje z silniejszym to potem będzie łatwiej ze słabszymi ale z drugiej strony gdy sparuje z równym to nie męcze sie tak szybko i mam więcej okazji żeby poćwiczyć technikę.