salto od sciany

ja tez bym najchetniej sporbowal ale boje sie ze sobie kark zlamie i tam mysl mnie powstrzymuje poki co..ciekawe na jak dlugo:/

J nie umialem ale ze jestem niesmiertelny:D i dosyc dobrze wygimnastykowany to sprobowalem sam i wyszlo za pierwszym razem lewa noga sie odbilem przy scianie bardziej w gore niz do przodu prawa od sciany w gore i tyl i jeszcze lewa ciagne do tylu i jest:D

heh i gdzie to zrobiles?? kamikadze z Ciebie bez materacy itp..:D to ja tez sprbuje:d a zrobisz salto w tyl czy cos ze tak sie na to porwales??

tak w tyl z miejsca robie a to od sciany jest o wiele latwiejsze

jest problem bo ja nie umiem w tyl:D przynajmniej jesZcze nie probowalem oprocz skakania do wody;) ale kit sprobuje:D tylko na czym si skupic??

A czy macie jakieś szczegułowe zdjęciajak takie salto zrobić ?

nio waśnie4 ! Powiedzcie jeszcze raz ale to bardzo dokładnie, bo to jednkak jest ryzyko..nie!!!??Może jakieś fotki!

jakby ktos wrzucl odnosnie salt w przod w tyl fiflaka i salta od sciany jakies filmik albo rysunki ze jest wszystko po kolei opisane albo mowione i tlumaczone..po kolei szczegol po szczegole...

W przód to ja ci mogę powiedzieć bo sam się uczyłem jakieś 2 miesiące temu! Więc: Ja trenowałem na czymś miękkim (siano - słoma może być materac ale bardzo miękki) i tak - podnosisz ręce w górę uginasz nogi wyskakujesz nogami i jednocześnie zarzucasz ręce w dół łapiąc sie za piszczele, zwijasz się w kulkę tzn. kolana do klatki piersiowej, nie na odwrót!!!!I lądujesz! Mój pierwszy raz to wylądowałem na piętach i dotykałem tekko dupą siana czyli prawie na siedząco w przylegającymi stopami do "podłoża". Puźniej musiałem się przełamać i zrobić na trawie bo na słomię juz umiałem, Więc zrobiłem spory rozbieg rączki w górę, wybiłem się z dwóch nóg i machnąłem rękami i złapałem za piszczele! No i wyszło dokładnioe na stopy. tyle że na kucaka! Ale po pary tygodniach (3) to juz robię i spadam na półproste nogi!!!