bola mnie plecy troche nad posladkami(minimalnie nad), strzelaja mi kosci w lokciach, barkach, kolanie. biegam od poniedzialku po 20-30min, po rozgrzewce dosyc dobrej kiedy zaczynam biegac to czuje jak mi cos przeskakuje(strzela) w kostce i jej okoliach. prosze mi poradzic czy kupic sobie jak nrazie jakis preparat albo cos takiego...
prosze o rady
pozdrawiam
prosze o rady
pozdrawiam