Odpowiem jednocześnie na dwa pytania o glutaminę!
Na wstępie - w poprzedniej odpowiedzi napisałem, że szkodliwa jest dawka ponad 12 mg kwasu glutaminowego - chodziło mi, oczywiście, o 12 gramów.
W popularnych publikacjach prasowych trzeba wszystko upraszczać i skracać. Chodzi o to, że badania toksykologiczne nad glutaminą prowadzono z zastosowaniem, u ludzi, dawki 40 g przez okres kilku tygodni. W tej dawce okazała się całkowicie bezpieczna. Wyższych dawek nie badano, a ponieważ, teoretycznie, glutamina może przemieniać się w kwas glutaminowy, rzetelność wymaga ostrzeżenia przed większymi dawkami. Glutamina z białka musi być bezpieczna, gdyż badania populacji spożywających do 400 g białka dziennie, więc, w tym, do 80 g glutaminy, nie wykazały szkodliwości zdrowotnej podobnej diety.
Stosowanie peptydu glutaminy pozwala na utrzymanie podwyższonego jej poziomu przez długi czas, z uwagi na powolne wchłanianie. Glutamina, jak wiecie, hamuje katabolizm. I tak, dla hamowania katabolizmu wysiłkowego (podczas treningu), który trwa krótko, lepsza jest forma szybko wchłanialna - krystaliczna glutamina. Jednak, dla hamowania katabolizmu poabsorpcyjnego (nocnego), trwającego długo, efektywniejszy okazuje się
peptyd glutaminowy.
S. Ambroziak