Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
280
Wazylam kiedyś ponad 100kg,schudłam do 55 w ciągu 8miesiecy,ale wygladałam na anoreksje. Od 3 miesiecy chodzę na siłownię,obecnie przy 174cm ważę 68kg:( za dużo...chciałabym 64(przy 64kg wygladam mega fajnie).Nagorsze ejst to,że nawet jak waże 64 to moje wymiary sie nie zmieniają.(biust 94 biodra tez talia68,udo56)Mam wrazenie ze wagi dodaje mi skóra,która nie zdazyła sie ujedrnić.Chodze 3 razy w tyg na siłownie, 1 godz bieżni maksymalny wznios,tempo 8.5 i staram się iśc,nie biegać bo to mnie bardziej meczy;).Kiedyś biegałam 5razy w tyg po 10km,pływałam,ćwiczyłam-nic nie pomaga.Co mam zrobić?Dużo nie jem,tak 1000 kcal max,czasem mniej.Piję duzo wody,soków wcale-raz na miesiac grejfrutowy 100%,nie jej weglowodanow,pieczywa makaronów,jedynie jogurt z otrebami,serki wiejskie,jajka,piersi z kurczaka,czasem owoce i warzywa.staram sie jesc regularnie co 3,4 godz.Wiem,ze mam spieprzony metabolizm.Nie wygladam grubo ale kilogramow dodaje mi zbyt luzna skóra na nogach i brzuchu,no,moze troche przesadzam ale wolałabym miec mega zbite ciało:(co zrobić?
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
280
jeszcze jedno... im wiecej chudne(63,60,58)tym gorzej wyglądam,bo pomimo wielu intensywnych ćwiczeń mam coraz więcej luźnej skóry na brzuchu....a od radykalnej diety mineło kilka dobrych lat i cały czas cwicze...:(
Szacuny
5
Napisanych postów
3181
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11710
Po pierwsze masz skopany metabolizm. 1000kc, 400kc ... ?
Napewno bedziesz musiała wejśc na wyzszze kalorie, ok 1900-2000, co niewatpliwie łaczy sie ze zwiekszeniem wagi ciała, ale jest to potrzebne do podkrecenia metabolizmu.
Dieta najlepiej zbilansowana dostarczająca wszystkim makroskłądników i witamin.
jeszcze jedno... im wiecej chudne(63,60,58)tym gorzej wyglądam,bo pomimo wielu intensywnych ćwiczeń mam coraz więcej luźnej skóry na brzuchu....a od radykalnej diety mineło kilka dobrych lat i cały czas cwicze...:( tu nie chodzi o zmiejszenie ilości kalorii by lepiej chudnać, ciało przyzyczaja sie na nowe bodzce przez ok 2 tyogodnie. Najgorsze co moze byc to zwiekszanie intenswnsci treningów, i obcinanie kalorii ... prowadzi do spowolnienia metabolizmu tak, ze nawet na 400kc nie bedzisz chudnąc.
Co proponuje to wejscie na wyzsze kalorie, ustwawienie sobie okreslonego BTW wraz z zapotrzebowaniem energetycznym. Do tego treningi siłowe przynajmniej 3 razy w tygodniu plus ewentualnie aeroby ok 20minut, ale nie godzine - popalisz miesnie, potrzebne do spalania tkanki tłusczowej.
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
280
No więc dobrze.
5 posiłków,mniej wiecej 200-400 kcal co 2,3 godziny
3,4 razy w tygodniu siłownia... moge zaczynać 20-30minut na biezni jak do tej pory,po czym wykonywać 4 serie ćwiczeń,po 30powtórzeń na 4 przyrządach(zalezy mi głównie na nogach)czy powinnam wykonywac ich więcej?(to zajmuje mi 35 minut z bieżnią)bo zgodnie z zaleceniami trenera na silowni(jak cwiczylam do tej pory) powinnam ćwiczyc obwodowo by ujedrnic skóre, a tym samym nie powinnam dac miesniom odpoczac po kolejnych seriach powtorzen):)
a co z brzuchem?Pod spodem mam mięśnie,niestety nie wiem jak pozbyć się obwisłej skóry na brzuchu>6weidera nie pomogła,robię brzuszki metodą Pilates ale to też daje mizerne,prawie zerowe efekty w ujędrnianiu.Pod spodem widać,ze mam ładnie wyprofilowany brzuch(talia itd)ale ta "wiszaca skóra "nie znika:(co Pani proponuje?dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi i porydy:):):)
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
280
i jeszcze jedno...bede miala epsze efekty chodzac codziennie po te 35-40 minut czy lepiej tylko 3-4razy w tygodniu i ćwiczyc dłuzej z wieksza liczba serii?wiem,ze miesnie powinny odpoczac, ale moje nogi sie juz nie mecza przy obciazeniu 40-45kg na przywodziciele i odwodziciele,a przy innych partiach na nogi t20kg....powinnam zwiekszyc ciezar?nie chce ich bardziej rozbudowac:)
Szacuny
5
Napisanych postów
3181
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11710
Po pierwsze nie da się spalic tłusczu miejscowo, najopornieszjy tłuscz schodzi na końcu. U kobiet przewaznie jest to dolna cześć ciała.
Kluczem do spalania tłusczu jest włąsnie pobudzanie mięsni przez rózne cwiczenia siłowe przez zwiekszanie intensywnosci, ciezaru, itd... wiec nie baw sie 20-30 minutowe aeroby na rozgrzewke, wejdera, czy inne skłony, bo to nic ci nie da.
Nie rozbudujesz miesni, chyba ze zaczniesz jesc ponad norme i wciągac 'wspomagacze' ... chociaz nie wiem, czy sie predzej nie wykończysz ?
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.