Brock Lesnar vs Junior Dos Santos! Trenerzy nowego TUFa!

Hell yeah! Cóż więcej powiedzieć Jestem prawie tak uradowany jak w chwili gdy me oczy ujrzały drabinkę turnieju wagi ciężkiej Strikeforce . Prawie robi wielką różnicę co nie zmienia faktu, że jestem podjarany maxymalnie! Ten rok to serio będzie epicki, bez dwóch zdań!

Oficjalne info:

Na dzisiejszej telekonferencji prasowej przed galą UFC Fight for the Troops 2 Dana White ogłosił trenerów trzynastego sezonu TUFa. Dość nieoczekiwanie będą nim dwaj czołowy ciężcy na świecie Brock Lesnar (MMA 5-2, UFC 4-2, 2 w rankingu MMARocks) oraz Junior Dos Santos (MMA 12-1, UFC 6-0, 5 w rankingu MMARocks). Tradycyjnie po emisji sezonu trenerzy spotkają się w Octagonie, prawdopodobnie 11 czerwca na UFC 131 w Vancouver. Na razie nie wiadomo czy w związku z kontuzją Cain Velasqueza stawką pojedynku będzie tymczasowy tytuł mistrza UFC.

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-01-12 00:31:32

Dana White: Brock Lesnar Embracing TUF Coaching Duties





więcej:

http://www.mmafighting.com/2011/02/03/dana-white-brock-lesnar-embracing-tuf-coaching-duties/

W skrócie:
Danka jest zadowolony.
Na początku wszyscy zastanawiali sie jak Lesnar da sobie radę w nowej roli- przed obiektywem kamerki, codziennie przez 6 tyg.
Lesnar daje radę.
Danka jest zadowolony jak JDS i Bock się w to wkręcają. Fajne relacje się tworzą między uczesnikami na całe życie.
Mówi też (o ilę dobrzę tłumaczę ) ,że tylko K.Shamrock miał ogólnie wszystko w dvpie. Z Lesnarem jest na szczęście inaczej.
Trenerzy walczą w czerwcu - zwycięzca z Cainem.
Danka mówi też o różnych plotkach i zawirowaniach wokół Brocka (odejście do WWE) o teoriach spiskowych - odejście z TUF'a i skok na dużą wypłatę jednej nocy(przyp. wrestlingmania).
Część plotek powstała po tym jak Carwin zadeklarował uczestnictwo w czerwcowym wydarzeniu z TBA (na dzień dzisiejszy).
Wspomniany został też Roy, który też swoje 3 grosze wtrącił w wywiadzie dla BloodyElbow : wszystko wynika z tego ,że Carwin nie ma przeciwnika na czerwiec i w pewnym momencie Lesnar - out , a jego miejsce zajmą Carwin lub Mir by potem walczyć z JDS.
Danka i to dementuje.
Mówi ,że nie mają jeszcze oponenta dla Carwina poprostu.

Na koniec wypowiada kluczowe zdanie:

Brock's never dropped out of a fight in his life

Ps. Jeśli któraś z plotek się potwierdzi, to i Danka i Lesnar duuuużo stracą w moich oczach! ( i pewnie w oczach wielu fanów również)







Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2011-02-04 07:58:06

mogli by tak zrobic z cain vs jds bo po tufie cain juz powinien byc zdrowy nie?
i tak brock dostanie
wiara na sherdogu gada ze jds nie powinien byc bo w ogole nie zna ang...ja kdla mnie idzie mu coraz lepiej i sie rozwija
na pewno gada lepiej niz james toney xD

Trzeba przyznać, że Brock jądra ma....

Po takim łomocie, mógł wziąść łatwiejszą walkę, zwłaszcza że jako przegranemu pasowała by mu walka z innym "przegranym" albo kimś z trochę niższej "półki".

Zobaczymy co wyjdzie w praniu, bo to tak często bywa, że jądra już nie dają rady akurat w kluczowym momencie w klatce (patrz Cropcio

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-01-12 00:40:47

Z jednej stronie fanie bo chętnie zobaczę Lesnara w tufie, ale z drugiej strony uważam, że jednak lepiej by było jakby najpierw dali mu zlać kogoś pokroju Noga na odbudowanie się.
Tak czy inaczej Dos Santos jest w zasięgu Lesnara, więc zobaczymy jak to będzie.

kogoś pokroju noga?! WHAT uwarzasz noga za kelnera?
a czy jest w zasięgu jds to wątpie.
Andrew mi sie wydaje ze tu nie jaja wchodzą w gre a olbrzymia kasa jaką brock ma za to dostać

A czy ja gdzieś napisałem, że uważam Noga za kelnera? Problemy z czytaniem czy co?

Zobaczymy jak JDS poradzi sobie z próbami obalenia w zwarciu z zapaśnikiem krwi i kości. Mimo łomotu od Carwina i Caina wierzę że Brock tym razem wyjdzie z klatki jako zwycięzca. Chociaż wydaje mi się że Brock jest jakiś inny od czasu tej swojej rocznej przerwy... nie widzę w nim takiej agresji i determinacji jak z okresu poprzedzającym kontuzję

Muszę przyznać, że Dana, Joe Silva i reszta towarzystwa, która kieruje UFC, zna się na swojej pracy. Jednym ruchem rozwiązali trzy poważne problemy.
Po pierwsze Lesnar. Nie było go z kim zestawić, imo pomysł na trzecią walkę z Mirem - beznadziejny. Poza tym sam Brock potrzebuje ostatnio więcej czasu na odpoczynek, więc ma pół roku na kręcenie i emitowanie TUF'a. Na dokładkę dostaje szansę na rewanż z Velasquezem, na który nie zasłużył w walce, ale byłoby to całkiem ciekawe.
Druga sprawa to sam TUF, który sprzedaje się słabiej od czasów 10 sezonu z Evansem, Rampagem i Kimbo. TUF 11 zniszczył Tito, 12 mimo małpowania Koschecka i samurajskiego spokoju GSP też był słaby. A Brock ma tylu zagorzałych fanów i wrogów, że może bańki nosem puszczać a ludzie i tak to kupią ;)
No i trzeci temat to turniej HW w Strikeforce. To wydarzenie w stylu dawnych turniejów Pride. Myślę, że sam TUF z Lesnarem tu nie wystarczy i Dana musi się bardziej postarać. Najlepszym krokiem byłoby wzmocnienie ciężkiej dywizji, no ale skoro wszyscy (?) ciekawi zawodnicy z poza UFC walczą w turnieju...
Jedynym który na nowym TUFie może stracić to Dos Santos. Nie widzę w nim duszy celebryty i mam nadzieję, że Lesnar (jako naturalny badboy) nie będzie z niego szydził w stylu Koschecka. Dodatkowo JDS dostaje mocnego przeciwnika w drodze do pasa, a był już ustawiony na walkę z Cainem.

Zmieniony przez - Odies w dniu 2011-01-12 08:08:30

Szykuje sie fajny sezon TUFa ,ciekawe co z angielskim Juniora?
Walka Brock vs Junior bedzie mega kozacka z jednej strony Brock ktury moze wrócic na szczyt a z drugiej Junior ktory ze szczytu moze zleciec

Łokurva nie wierze jednak dojdzie do tej walki, super!

Tylko wiecie co? Załóżmy że JDS pokona Brocka, a potem walczy o tytuł z Cainem, z którym również wygrywa... no i jest posiadaczem pasa, jednak w rekordzie praktycznie całą czołówke juz ma pokonaną, to nie będzie bardzo z kim tego pasa bronić jak sie przed zdobyciem go prawie całą dywizje czyści. Kto zostanie mu? Mir, Carwin? Schab?

zanim JDS zdobedzie pas co wcale pewnym nie jest w HW moze sie troche pozmieniac takze za wczasu bym nie plakal