Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
- Tsailifo Ty skromny skubańcu!
- Mistrz Tsailifo 10 dan wygrywa walkę z Ryszardem M.
- Jak się bawią w chińskim parku - czyli judo vs. shuai jiao
- Ernesto Hoost -> PEŁNA SZKOLENIÓWKA MUAY THAI NA GOOGLE VIDEO
- PODSTAWOWE TECHNIKI KICKBOXINGU NA VIDEO
- Bob Sapp vs Alexandru Lungu! Video z walki! 340 kg żywej wagi na ringu!!
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźOLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
U nas np. bardzo podkreśla się rozwijanie umiejętności łączenia ataku i obrony podczas wymiany.
Nie, jak trener często radzi bokserowi na ringu: "nie wdawaj się w wymianę, trzymaj gardę, kontruj"
My bardziej pracujemy nad tym co się dzieje w trakcie ostrej wymiany - jak to rozegrać, żeby atakować i bronić się równocześnie.
W jakimś stopniu jest to odbicie charakteru walk z gangami ulicznymi w latach 40. Walki były iluś na iluś, czyli w zasadzie niby jeden na jednego, ale z ciągłym zagrożeniem, że za chwilę pojawi się kolejny przeciwnik, więc nie mogło być sytuacji rozkładania walki na rundę, jak na ringu, ale na******lanka na maksa, z dążeniem z obydwu stron, żeby skończyć jak najszybciej z jednym przeciwnikiem, i być gotowym na kolejnego, albo pomóc koledze.
Nasze treningi walki opierają się na podobnym założeniu. Nie ileś minut i taktyczne rozkładanie sił, a krótsze, ciągłe starcie, z akcjami rozwiązanymi tak, że służą w tym samym czasie atakowi i obronie.
Podobnie na jedynych jakie się do tej pory odbyły zawodach yiquan w san shou w Pekinie, walki były krótkie, ciągłe. To co się dzieje przez większość czasu na ringach bokserskich uznane byłoby za unikanie walki :)
Teraz wracając do kasków z kratką. To jest dla nas, do treningu naszego sposobu walki rewelacyjny wynalazek.
Czasem przychodzą do nas ludzie, którzy otarli się o boks, kick, taja. Często gdy przychodzi do sparingów, oni lekceważą kaski z kratką: "rękawice, szczęka i suspensorium, i niczego więcej nie potrzebuję" - takie teksty się całkiem regularnie powtarzają. Tylko, że oni zamiast uczyć się tego, co my podkreślamy (jak skutecznie rozegrać wymianę), chowają się za gardą i przez to tracą szansę na rozwijanie tej umiejętności, którą my podkreślamy.
A jest po prostu normalną sprawą, że zwłaszcza na początku pracy nad tymi umiejętnościami, gdy ich jeszcze praktycznie nie ma, regularnie obrywa się w michę. Więc kask z kratką jest wtedy wyjątkowo przydatny.
Zdjęcie kratki spowoduje tendencję do częstszego chowania się za gardą, a w rezultacie zmniejszy szansę na doskonalenie tych umiejętności, praca nad którymi jest tutaj akcentowana.
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
Akademia Sztuk Walki PAGODA
Bydgoszcz ul. Staszicia 4, sala LO nr 6
Wing Chun Kung Fu Bydgoszcz >> http://www.pagoda.pl <<
Nam na przykład nie przeszkadzają ani kratki, ani rękawice :)
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
EX FONTANA PURA ET HORDEUM DISTICHUM NUTANS ET HUMULUS LUPULUS BAVARICUS
NUNC EST BIBENDUM.
Akademia Sztuk Walki PAGODA
Bydgoszcz ul. Staszicia 4, sala LO nr 6
Wing Chun Kung Fu Bydgoszcz >> http://www.pagoda.pl <<
Chodzi natomiast o to, że my równie dobrze możemy robić nawet w dużych rękawicach to samo, co bez rękawic, bo bez rękawic też nie robimy w zasadzie nic takiego, co zostałoby szczególnie ograniczone przez założenie rękawic.
Bo na przykład niemal nie stosujemy typowego chwytania. Wpływanie na ręce przeciwnika odbywa się poprzez oddziaływanie siły w punkcie kontaktu, a nie przez uchwycenie.
Natomiast szczególnie potrzebne duże rękawice nam nie są. Tylko, że wśród nowych osób przystępujących do sparingów ktoś zawsze musi palnąć, że "rękawice przeszkadzają", więc jest potrzeba założenia dużych rękawic, po to, żeby się namacalnie przekonali, że u nas nie przeszkadzają, i dlaczego nie przeszkadzają.
Zmieniony przez - dacheng w dniu 2010-12-20 21:26:12
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
Im większe rękawice, tym trudniej wykorzystać minimalne luki w obronie, a tym samym rośnie złudne wrażenie szczelności obrony. Całkowicie pomijam tu inne kwestie związane z faktu nie posiadania rękawic.
Co do ochrony pięści przed kontaktem z kratką kasku ...heheh życie jest ciężkie, zaś kontakt pięści z twarzą przeciwnika też do miłych nie należy można więc od razu adoptować uderzenia otwartą dłonią (mniej boli uderzającego a co ważniejsze bezpieczniejsze to dla jego dłoni)
Akademia Sztuk Walki PAGODA
Bydgoszcz ul. Staszicia 4, sala LO nr 6
Wing Chun Kung Fu Bydgoszcz >> http://www.pagoda.pl <<
Co do rękawic, to podczas sparingów, są one niezbędne - nawet bandaże należy włożyć pod nie, by usztywnić stawy. Kiedyś mając złe rękawice uderzyłem na treningu tak, że uszkodziłem kostkę, bolała mnie przez następne pół roku. Nie wiem przez ile bolało by mnie jakbym uderzył gołą ręką. Później trudniej mi było sparować przez długi czas, ciągle odzywała się kontuzja. Im mniej kontuzji, tym więcej sparingów, im więcej sparingów, tym więcej doświadczenia w walce.
Co do ochraniaczy rąk, w tym bandaży ... zbytek łaski :) A co po walce, gdzie dłoń przyzwyczajona do bandaży i ochraniaczy, na dzień dobry sam się rozbroisz bo uderzając coś sobie zrobisz w kostkę śródręcza czy nadgarstek. Sędzia nie przerwie walki bo go nie będzie, nikt w Twego narożnika nie rzuci ręcznika, za to przeciwnik a chęcią wykorzysta Twoją niedyspozycję - i tylko proszę bez paradoxów kano etc
Akademia Sztuk Walki PAGODA
Bydgoszcz ul. Staszicia 4, sala LO nr 6
Wing Chun Kung Fu Bydgoszcz >> http://www.pagoda.pl <<