Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Właśnie, czy ktoś z was ma problemy z kciukami z powodu uprawiania ww. dyscyplin?
Mi pierwszy raz kciuk "przeskoczył" trzy tygodnie temu na Judo, w czasie walki w parterze zaplątał mi się w judogę przeciwnika. Coś chrupnęło, mocno zabolało, ale ani nie było złamania, ani wybicia ze stawu. Przez tydzień trochę pobolało i miałem lekką opuchliznę.
Myślałem, że już mi przeszło, a po dwóch tygodniach na BJJ kolega przypadkowo pociągnął za mój kciuk - i znowu to samo. Walkę oczywiście musiałem przerwać.
Wczoraj znowu , tym razem przy na prawdę niedużym nacisku na kciuk.
Boję się, że jak tak dalej pójdzie, to dorobię się jakiegoś zwyrodnienia stawu.
Pytałem w aptece o jakieś opaski usztywniające kciuk, ale niczego takiego nie ma. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to przylepić plastrem kciuk do dłoni, palca wskazującego, i walczyć tzw. małpim chwytem. Lepsze to niż kontuzja.
Czy ktoś z was miał podobną kontuzję? Jak sobie z tym można poradzić, tak żeby uraz nie powracał regularnie?
Kto gorszy w dżudo, ten krwawi dużo!!!
s.f. Skurcz
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Sytuacja pod kontrolą.
U lekarza w końcu nie byłem, bo od kiedy kupiłem sobie opaskę usztywniającą (60 zeta )i zacząłem w niej trenować, bóle kciuka zupełnie przeszły.
Ta opaska to pożądna sprawa, usztywniana metalem, i niema szans żeby znowu doszło do przemieszczenia.
Poćwiczę w niej do wakacji, w wakacje prawdopodobnie nie będę trenował, więc myślę od nowego sezonu kciuk będzie jak nowy.
Kto gorszy w dżudo, ten krwawi dużo!!!
s.f. Skurcz
Szacuny
0
Napisanych postów
108
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4858
Pierwsze co musisz zrobić to IDź DO LEKARZA, może zrobi prześwietlenie albo założy ci blache, albo każe bandażować na dzień i smarować maściami rozgrzewającymi, w każdym razie napewno odradzi ci trening przez jakiśczas
Szacuny
1
Napisanych postów
318
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1397
Również mówię - lekarz :). Jak juz cos zaczelo skakac i nie przestaje to musialo sie cos stac, cudow nie ma. Przeswietla Cie i powiedza co i jak, przeciez lekarze nie gryza :)
Szacuny
0
Napisanych postów
90
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2526
Tarciu! oczywiscie, ze dostaniesz opaski uciskowe na kciuk.
Polecam sklep ortopedyczny na Jana Pawla.
(sam jestem tam stalym klientem - wiesz cos o tym
Bede trzymal za Ciebie KCIUKI
Szacuny
0
Napisanych postów
106
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2642
Palec wysunal ci sie z torebki stawowej i wskoczyl w swoje miejsce niestety przemieszczenie to spowodowalo uraz satwu ktory musi sie zagoic. Najlepsza metoda bylo by unieruchomienie go na jakis czas np 2 - 4 tygodnie az do pelnego wygojenia. Dobrze by bylo troche popodgrzewac promieniami lasera ale nie kazdy ma dostep do lamp tego typu. Ogolnie kiedy zachowasz cieplo bedzie goilo sie szybciej. Idz do lekarza chodz zapewne nie powie Ci nic nadzwyczaajnego i przepisze tylko masci - kiedys tylko altacet przepisywano na cos takiego - a odczuwac ze cos miales z tym palcem bedziesz nawet i za pol roku.
Szacuny
1
Napisanych postów
318
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1397
Zimne oklady dobrze dzialaja na ruchliwosc stawow, np. majac noge w gipsie przez dluzszy okres, przed cwiczeniami rozruchowymi ktore maja powrocic 'zginalnosc' stawu stosuje sie wlansie zimne oklady. Czasem tez stosuje sie je po cwiczeniach :). Opuchlizne lepiej zbijac masciami niz lodzikiem, choc nie mowie, ze nie jest to skuteczne.
Szacuny
0
Napisanych postów
106
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2642
Sprawa lodu i zimnych okladow wziela sie z tego ze one chwilowo pomagaja. Np na zawodach jak sobie cos zrobisz ok powinienes lodem spryskac i mozesz dalej np sie ruszac bo usniezy bol i nie zauwazasz tego ze kontuzja Ci sie poglebia. Zbicie samej opuchlizny to troche cos innego niz pozniejsza rechabilitacja. Tutaj cieple oklady znacznie lepiej dzialaja. Zimno daje ukojenie a cieplo leczy. Tak jak i opaski uciskowe - czlowiek ma kontuzje zaklada opaske i cwiczy dalej bo to mu pomaga staw sie dalej rozwala i ma utrudnione gojenie ale my uwazamy ze jest nam lepiej - potem przyzwyczajamy sie do noszenia opaski i nie zdajemy sobie sprawy ze w ten sposob oslabiamy miesnie. Kiedy przestajemy nosic uwazamy ze jest juz ok ale mamy oslabione miesnie i latwiej o kontuzje i kolo sie zamyka ;)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzięki za odpowidzi.
Do lekarza pójdę po świętach, ale tak jak napisał Brick raczej niczego nowego tam nie usłyszę. Jedyne, czego chcę za wszelką cenę uniknąć, to unieruchomienie stawu. Chociaż wiem, że to byłoby najlepsze i najprostsze wyjście.
Edrav, dzięki za sklep ortopedyczny, jak najszybciej tam się udam, masz SOGa.
Brick, Ty też, mimo że w temacie "Pokaz na SGH" głupoty piszesz.
Kto gorszy w dżudo, ten krwawi dużo!!!
s.f. Skurcz
Szacuny
7
Napisanych postów
255
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5237
Idz do lekarza szybko, bo bedziesz plakal tak jak ja, niefortunnie kopnalem i zabolal mnie palec, spuchl i bardzo bolal, ale opuchlizna lekko zeszla a ja dalej trenowalem az w konc zaczelo bolec bardziej, poszedlem do lekarza i okazalo sie ze polamany w stawie i nic innego jak dluga przerwa w treningach, heh teraz dalej trenuje ale znowu cholernie boli.
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarl ten nie zyje..."
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarł ten nie żyje..."