Nadciśnienia a siłownia

Witajcie, w niedziele wieczorem wylądowałem w szpitalu z nadciśnieniem 200/100 :/

Tryb życia ostatni tydzień miałem do kitu co dzień piłem energetyczne napoje do tego kreatyna aminokwasy białko plus ciężki wysiłek, ale to nie wszystko w sobotę wieczorem kumpel do mnie zadzwonił, żebym przyjechał na kilicha i Wypiłem może z 200 ml wódki poszedłem spac zupełnie dobrze się czując... W niedziele poszedłem do szkoły wszystko okey, a na wieczór lekkie zawroty głowy to postanowiłem skoczyc do sąsiadki i miałem 160/100 5 min przed tym mierzeniem wziałem kreatyna bo chciałem iśc na trening, a ona po 30 minutach zaczyna działac, i pojechałem do ośrodka w mojej miejscowości właśnie mineło to pół godziny jak ona mi zmierzyła i 200/100 też duże znaczenia na taki wynik miał stres...

Teraz moje pytanie na siłowni można cwiczyc mając nadciśnienie ?

jelen22 a może załóż sobie swój temat na niskie cisnienie ?????? człowiek używa szukajki zeby poczytać o nadcisnieniu a tu taki robi offtopa o zupełnie czymś innym !

Przede wszystkim - LEKARZ!!

Nie będę nawijał odnośnie masy ciała, diety, soli, leków ani specyfików o których pisałeś.

Odnośnie treningów to sam zgłębiam temat i kilka słów mogę powiedzieć:

można ćwiczyć.. ale trzeba to robić odpowiednio!

Odpadają cięzkie treningi - typu zatrzymujesz powietrze i robisz przez 10sek jedno powtórzenie (np. przysiad, MC).
I tak w każdym ćwiczeniu.. w każdej seri.. na każdym treningu..

Odpadają wytrzymałościówki typu HIIT.
Wskazane są aeroby - jako obniżające ciśnienie.

Pewnie raz na jakiś czas można dźwignąć maksymalny ciężar, czy tam submaksymalny, ale raczej odpada typowy cykl "na siłę" - 1-3powtórzenia w serii..
Wskazany jest raczej trening typu "na rzeźbę" - nie za duże obciążenia, sporo powtórzeń, nie do załamania ruchu.
Zero rywalizacji - ani kto więcej wyciśnie, ani kto więcej razy wyciśnie 20kg sztangę..

Każdy lekarz ogólny zabroni treningów siłowych, wysiłku i stresu.
Zdania jednak są podzielone - podczas wysiłku ciśnienie wzrasta, ale potem spada trochę więcej, co daje efekt obniżenia ciśnienia na jakiś czas. Potem znowu trening.. itd :)

Poczytaj:
http://www.przychodnia.pl/nadcisnienie/index18.php3?s=3&d=3&t=18

Może jakiś większy fachmen się wypowie, bo moja wypowiedź oparta jest na artykułach z sieci - których jest sporo i czasem sobie przeczą.

panowie a ja mam zupelnie inne pytanie a co jak ktos ma za nieksie ciesnienie ja mam 100/70 i jak wieceice czesto sie mecze czuje zmeczony itd pije 2-3 kawy dzienie nie pomaga co zrobic aby podwyszczyc cisnienie

100/70 - będziesz żył!
Jeśli tętno oscyluje wokół 40-60ud/min, to pomyśl o biegach maratońskich!!

Pewnie masz taka urode ,czy wczesniej cisnienie bylo normalne i od jakiegos czasu spadlo?
"Domowymi metodami" mozesz podniesc cisnienie zwiekszajac poziom plynow w organiznmie i poziom jonow Na+.
Jesli chodzi o kawe to cisnienia na dluzszy czas tak nie podniesiesz z prostej przyczyny: kawa stymuluje serce do skurczow , ale za jakis czas organizm sie broni wydzielajac ANP , ktory powoduje wzrost wydalania wody i sodu z organizmu (po kawie chce sie siku:) prowadzi to do spadku cisnienia.

@hack_pl:
no to jak ma się picie 3litrów płynów dziennie do nadciśnienia??
Skoro tyle niektórzy piją..
Teoretycznie im więcej się pije, tym więcej się wydala (potem przestaje się pić a nadal się wydala - kulturyści się tak odwadniają do zawodów-w megaskrócie).
Nadciśnieniowcom poleca się właśnie moczopędne hebatki ziołowe - pokrzywa bankowo, ale pewnie są też i inne..

A czy ja pisalem o nadcisnieniu? Komentowalem post chlopaka z niedocisnieniem (100/70). Zlota zasada: Najpierw doczytaj , potem sie wypowiadaj;)

@hack_pl:
wiem czyj post komentowałeś.
Zadałem kolejne pytanie na temat siłki i nadciśnienia, bo może coś Ci wiadomo :)
Albo komukolwiek.
Skoro picie wody powoduje nadciśnienie (jest jedną z przyczyn - może tak lepiej), to propagowanie picia sporej ilości płynów byłoby nie na miejscu..

W takim razie juz tlumacze;) Chodzi o to ,ze na wysokosc cisnienia krwi ma wplyw wiele czynnikow , min: wypelnienie lozyska naczyniowego. Zwiekszajac ilosc plynow doprowadzamy do zwiekszenia tej objetosci i sila rzeczy obserwujemy wzrost cisnienia.Sugerowalem ,ze jak koles bedzie pil i siedzial w fotelu to za nim to co wypil wysika to mu sie cisnienie podniesie;) Oczywiscie tak jak pisalem wyzej jest to efekt chwilowy ,z reszta tak samo jak inne metody typu kawa.
Z silownia sprawa ma sie inaczej: Pijesz po to ,zeby zrekompensowac starty wody spowodowane przez pocenie sie. Skoro czesc wody wypociles i uzupelniles pijac to bilans teoretycznie wychodzi na 0 , wiec nie ma mowy o zadnym skoku cisnienia;)

I jeszcze jedna rzecz , ja tam nie pisalem o nadcisnieniu a czasowym skoku cisnienia to troszke dwie rozne sprawy:)

Dzięki za wyjaśnienie!