"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Cyryl Diabate bije Luisa Cane. Na UFC 115 bodajże?
...
Napisał(a)
Na tej karcie nie ma w zasadzie "wielkich" nazwisk, a biorąc pod uwagę to co się działo ostatnio to zapowiada się tym samym bdb poziom walk
...
Napisał(a)
Pamiętam jak ten Cyryl Aka Snake dostał od Shoguna ze 20 stompów Ale w debiucie UFC nawet dobrze się zaprezentował
No mercy for Nobody
...
Napisał(a)
Cyryl dobre walki daje. Teraz też powinien być ogień z Gustafssonem. Ktoś niechybnie padnie w tel walce na dechy
...
Napisał(a)
gdyby nie kongo na karcie to wg mnie rozpiska mocno przeciętna... jeszcze bisping w main evant, porażka
...
Napisał(a)
.... Z Diabate, Hardy vs Condit, Kongo vs Browne nie zdziwiłbym się gdyby była 5 x lepsza od 119, co nie jest takie trudne.
I jeszcze McSweeney, zduszony cycem przez naszego Roberta, próbuje sił w JueFCi.
I jeszcze McSweeney, zduszony cycem przez naszego Roberta, próbuje sił w JueFCi.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Kto wie. Jedno jest pewne, akurat ta walka wybitnie nie pachnie nokautem
Polecane artykuły