Ale mniejsza o to, białko ładuje w siebie cały dzień nic przy tym nie robiąc więc przed treningiem moim zdaniem wystarczy doładować węglowodany. Reasumując i stosując się do podpowiedzi koleżanki.
1.1.Jajecznica z 3 jaj, duża kromka razowego chleba (50g) z szynką (50g), pomidor
uwzględniając podpowiedź dodałem małą garść orzechów włoskich, dwa plasterki szynki chyba nie zaszkodzą a tak sam chleb razowy wcinać to chyba nie bardzo ale spróbuję.
2.Serek wiejski 200g + pomidory koktajlowe 150g + siemię lniane 2 łyżki do serka wiejskiego
3.b.z.
4.Serek wiejski 200g + masło orzechowe 35 g + ogórek zielony
5.Jak pisałem cały dzień jem dużo białka którego mój organizm nie jest w stanie przerabiać, więc chciałbym zostać przy tym co jest chyba że ktoś da mi inną alternatywę.
6.Jabłko lub banan może być? (Wiem panie jax banany mają wysoki IG i są wysoko kaloryczne.)
7.Będą warzywa i dojdzie znowu oliwa z oliwek.
1.Mam pytanie o to jak jeść w dni kiedy treningu siłowego nie ma a kiedy jest hiit na basenie, co zmienić w tej rozpisce?
2.W dni wolne po prostu wyrzucić przed i po treningowy posiłek? Czy zredukować ilość węgli w tych posiłkach po prostu ? Jeśli tak to w jaki sposób?
Na razie tyle czekam na odp.
Jak chcesz to możesz!