Mamy taką sytuację: Gość trenuje grappling. Jest naprawdę dobry w tym sporcie. Fakt stójka słaba( lub wręcz jej brak). W jakimś ciemnym zaułku, bramie, baletach, szkole zostaje napadnięty lub np. on sam idzie komuś wymierzyć sprawiedliwość (nie wiem, np. ktoś zaczepiał jego kobietę, itp).
Zakładam,że przeciwnik naszego grapplera nic nie trenuje i jest sam.
Czy podczas napaści, stosuje np. dźwignię i kończy technikę, tzn. łamie rękę, czy krzyczy: "Poddajesz się"? Gość: "Tak" - wtedy puszcza, a gość mu kosę np.
Czy może jakieś duszonko? I też pytanie: czy do utraty przytomności, czy przerywa, jak gościu zaczyna mdleć?
Teraz ta 2 sytuacja: Gość obraził jego kobietę lub wyraźnie się do niej przystawia lub zrobił jej krzywdę (dajmy na to dzień wcześniej). NAsz grappler idzie "wymierzyć sprawiedliwość".
To co, podchodzi do gościa i jeśli zacznie, to faktycznie zgodnie z jego umiejętnościami najwłaściwsze wydaje sie sprowadzenie do partery a tam ...no właśnie...?? Dźwignia na rękę i pytanie : "Będziesz się do niej zbliżał jeszcze?" Czy duszenie i w/w pytanie w trakcie techniki (jeśli przeciwnik , który zacznie tracić zdolność rozpoznawania kolorów, a później czegokolwiek zrozumie pytanie grapplera)?
Czy może scenariusz jest w tym przypadku zupełnie inny i nasz grappler sięga po swoją najsłabszą broń, czyli przysłowiowy strzał w ryj?
Z góry dziękuję za ciekawe odpowiedzi w tym temacie