Dzieki za reakcje.
Wiesz staram sie stosowac diete 1000 kcal (od niedawna...),
(kiedys udalo mi sie na niej zleciec 16 kg
ale brak konsekwencji zrobil swoje)
wlasnie "wracam" z działu o odzywianiu
glupio sie przyznac ale chyba poszlam po najnizszej lini oporu
bo poprzestalam na liczeniu kcal nie zwracalam uwagi
na ilosc bialka, weglowodanow czy tluszczow
a chyba powinnam ...?
Jezeli chodzi o wczorajszy dzien to dokladnie pamietam,
rano zjadlam dwie kromki czarnego chleba - gruboziarnistego
z maslem (zle ?
)i ogorkiem swiezym,
potem okolo 18.00 zupe pomidorowa z makaronem ( pewno znowy blad)
w miedzyczasie jedno jablko,
mam obecnie mlyn w pracy,pracuje b. duzo godzin,
wiec nie mam za bardzo jak jesc regularnie.
To, ze wczoraj zjadlam to co zjadlam,
to niestety nie znaczy, ze tak jem zawsze
a gruba jestem z tylko przypadku,
do tego doprowadzila mnie zla dieta to bez dwoch zdan.
Moze pokrotce napisze Tobie co jadlam do tej pory:
bialy chleb, bulki ( zwlaszcza rano), jogurty owocowe,
na obiad najczesciej albo jakas zupke albo drugie danie-
nie zawsze gotowane czy pieczone w "rekawie" ale tez i smazone,
niestety, obiady jadam pozno,czasami wieczorem...
ja juz pisalam wczesniej to wlasciwie
przez caly dzien moge nic nie jesc TYLKO SLODYCZE !!!
Czekolada dla mnie jest jak narkotyk,
wbrew temu ile mam kg, jestem bardzo energiczna osoba,
szybko zyje, duzo pracuje... i slodycze sa dla mnie
lekem na wszystko : zmeczenie, stres itp.
Przepraszam, ze tak sie rozpisalam ale chcialam sie Tobie
troche przyblizyc.
Kurcze wsrod Was wszystkich tak dbajacych o siebie
czuje sie jak jakis ... MUTANT.
ale musze cos z soba zrobic dla samej siebie,
a jak widze moja wiedza do tej pory na te tematy byla zadna...
Czy wogole mozemy w tym dziale o tym pisac,
bo ja jestem nowa i moze robie cos nie tak...
?
Dietka