Selekcjoner Franciszek Smuda po nieudanych eksperymentach z ustawieniem 4-4-2 zdecydował się wrócić do systemu z jednym napastnikiem, który przyniósł Polakom zwycięstwo 2:0 w meczu z Bułgarią. Na szpicy zagra Jeleń, a Robert Lewandowski, który na jednym z treningów doznał drobnego urazu, zacznie jako rezerwowy.
Do reprezentacyjnej bramki wróci Artur Boruc, o czym "Franz" poinformował już kilka dni temu. Tak jak o tym, że w spotkaniu przeciwko Ukrainie zadebiutuje w biało-czerwonych barwach Sebastian Boenisch. Razem z nim blok defensywny utworzą Łukasz Piszczek, Michał Żewłakow i Grzegorz Wojtkowiak.
Jako defensywni pomocnicy wystąpią dwaj byli koledzy z Lecha Poznań - Rafał Murawski i Tomasz Bandrowski. Na prawym skrzydle zobaczymy Jakuba Błaszczykowskiego, na lewym Sławomira Peszkę, a ofensywnym pomocnikiem będzie Maciej Iwański. Występ tego ostatniego od pierwszej minuty można uznać za niespodziankę.
WP.PL
SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW