Dieta CKD do oceny

No minął 11 dzień.
A ja ciągle nie jestem przekonany, czy robić ładowanie po jutrzejszym treningu, czy się jeszcze wstrzymać do przyszłego piątku.
Wolałbym, żeby mój organizm na bank się dobrze przestawił na spalanie ketonów.
Myślę, że wielkiej tragedii nie będzie jeśli etap wprowadzający przeciągnę do 19 dnia.

Kolejna rzecz, która mnie nurtuje to wg CKD dzień piątkowy.
Mianowicie do treningu jest CKD a po treningu już ładowanie.
Zastanawiam się, jaki bilans kaloryczny tego dnia mam zrobić.
Jak dużo tłuszczu zjeść do treningu i czy jeść tłuszcze po treningu?
Kolacja ma być tylko białkowa już?

do trening ckd pozniej ladowanie. Bez tluszczy. Walisz conajmniej 9g wegli i nie przejmujesz sie bilansem. Bialka ma byc 2g a tluszczu max 60g w ogole.

/pozdr

Rozumiem, że mówisz w tym wypadku o Sobocie.
A ja się pytam o piątek %)
Trening będzie ok. godz. 20:00 nawet. Do tego czasu trzymam CKD. Zjem jakieś 4-5 posiłków z całego dnia. Po treningu 100g ww złożonych i na ten dzień finito?
Przyznam szczerze, że boję się tych 9g/kg węgli, ale zaryzykuję ;)

No i jeszcze wracając do pytania.. może lepiej byłoby przesunąć to ładowanie na przyszły piątek?

Jeśli zrobisz dziś trening wypłukujący to dziś zacznij ładowanie. Węgli się nie bój, nawet na noc. Organizm i tak pochłonie to jak gąbka wodę.

/pozdr

Hmm.. Trening wypłukujący? :P
Taki jak w rozpisce na dzień piątkowy?
W zeszły piątek zrobiłem taki trening bez ładowania.

Dzisiaj też był w planach podobny trening, ale nie wiem dlaczego skłaniałbym się, żeby tego ładowania jednak nie robić teraz.
Wydaje mi się, że dzięki tym 19 dniom w pełni się przestawię na wykorzystywanie tłuszczu a i wtedy będzie jeszcze większe zaskoczenie dla organizmu jak zrobię ładowanie.

Nie rób tak! Po treningu wypłukującym wykonanym poprrawnie MUSI być ładowanie, bo inaczej doprowadzisz do utleniania białek mięśniowych /i nie tylko/, a w najgorszym przypadku rozwalisz układ enzymatyczny i będziesz miał problem z nadkompensacją glikogenu! Dzisiaj po treningu ładowanie. Bezdyskusyjnie

/pozdr

Ok. Powiedz mi jeszcze jedną rzecz.
Fakt przyznaję się, że boję się tych 9g węglowodanów. To ma być na kg SUCHEJ masy czy OGÓLNEJ masy?

Rozumiem, że w piątek po treningu 100g ww a nie 100g ryżu (różnica ok. 25g ww).
A reszta posiłków? Trening będzie ok. 20:00. Po treningu ten ryż i zostaje mi jeszcze kolacja.
Tłuszczu rozumiem unikać już? Z czego powinien składać się ostatni piątkowy posiłek?

No i dalej w sobotę. Najpierw zaczynamy od węgli prostych, potem z wyższym IG i gdzieś od południa zostają te ww z niskim indeksem glikemicznym czy można po prostu jeść "mądrze" i mieszać węgle proste ze złożonymi?
Pytam, bo w sobotę mam wesele, więc tam będzie co zjeść morda.gif

Dużo pytań ale proszę o odpowiedzi na wszystkie.
Z góry dzięki.

Na ogólną masę przyjmij.

Ogólnie ładowanie polega na unikaniu tłuszczy jak najbardziej, a posiłki mają być białko+węgle. Stopniowo coraz bardziej złożone węgle, ale nie musisz się przejmować na dobrą sprawę ich jakością. Ładowałem na 'zdrowych węglach' czyli kasza, ryż, makaron, płatki, pieczywo i nie poczułem różnicy w stosunku do jedzenia większej ilości prostych. Poza tym prostych możesz zjeść więcej objętościowo /ja osobiście ładując złożonymi to przy 8g byłem tak masakrycznie wypchany że szok. Później oczywiście były posiedzenia na kiblu. Zależy jak tolerujesz węgle - ja się nie babrałem i ładowałem głównie prostymi.

/pozdr

"ja się nie babrałem i ładowałem głównie prostymi."

A możesz podać przykłady produktów?
Wiem, że owoców lepiej też unikać.

Słodzisz np glukozą. JEśli chodzi ogólnie to po prostu wchodzisz do sklepu i patrzysz na słodycze mające mało fatu i tyle.

/pozdr