James Toney w UFC

Mariusz Falasa: Pod koniec sierpnia na UFC 118 na ringach MMA zadebiutuje James Toney. Amerykanin spotka się z legendarnym Randym Couturem. Uważasz, że Toney ma szansę na wygraną?

Tomasz Adamek: Nie wiem, nie siedzę w UFC. Oprócz stójki trzeba być jeszcze dobry w parterze. Jeżeli ktoś ma wiedzę o parterze to może walczyć w MMA. Jeżeli walka toczy się w stójce to przy tych małych rękawiczkach pięściarz ma przewagę. Jeżeli jednak Toney nie ma pojęcia o parterze to przegra.

www.boxingnews.pl 

Oh Toney Toney zabawny koleś, ciekawe co będzie gadał jak dostanie od Randiego swoją drogą moze jakby mu sie jakimś punchem udało z Couturem wygrać, to dopiero będzie gadanina ale wtedy może go z Jonesem wystawią, hrhr. W każdym razie czy to Jones czy Randy, chce widzieć zmasakrowany ryj tego pajaca

MMA - What do You do to give me knockdown?

You grab, hold, kick - like a girl, right?

Co za koleś. Mam nadzieję, że Randy odeśle go do krainy wiecznych łowów.

Nie jestem jakimś sadystą ale w tym wypadku chciałbym żeby Randy przeciągnął jakąś dźwignie żeby się toneyowi odechciało mma bo za dużo szczeka

Toney ma złoty pas w BJJ, więc nic z tego nie będzie.

Hahhah dobry koles:) jestem po 4 piwaqch i zrozumialem jakies 40%, czyli jest ok:) a na powaznie to chce widziec go zmasakrowanego jak nikogo do tej pory. Wquwiajacy koles.

Trash talk ma mistrzowski. Na mistrza mieszanych sztuk walki to się już nie nadaje.

Toney powraca:
http://www.ringpolska.pl/boks-na-swiecie/66-boks-zawodowy-zagranica/11094-toney-znowu-sprobuje-sil-w-mma 

Orient