SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Długotrwałe problemy ze zdrowiem, proszę o pomoc...

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12627

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 128
Witam Wszystkich.
Chciałbym przybliżyć wam problem z moją długotrwała chorobą, może ktoś coś pomoże zdiagnozować...
Zacznijmy więc od początku...
Listopad 2009.
Jak wiadomo okres częstych przeziębień, itd...
Poszedłem do lekarza, który stwierdził u mnie zapalenie oskrzeli.
Objawy były następujące: katar, mocny kaszel, wydzielina w gardle na wysokości "jabłka Adama" oraz ropa; nos, gardło itd.. do tego lekko podwyższona temp oraz ból gardła i ból brzucha dość długi około 3 tyg.. Lekaż przepisał mi antybiotyk z tego co pamiętam cipronex oraz nystatynę, a na brzuch bioprazol.
Po lekach trochę przeszło jednak cały czas byl kaszel wydzielina w gardle, katar po prostu nie było ropy (albo dużej ilości bo rano zawsze mi się zbiera.. ) Następnie po około 2, 3 tyg po raz kolejny zaczęło to samo co wyżej z tym, że znowu z ropą..
Lekarz ponownie wypisał mi te same leki i kazał przyjść za tydzień czasu. Więc zjawiłem się u niego, a ponieważ nie było lepiej dał mi skierowanie na rtg płuc.
Grudzień 2009.
RTG wykazało niewielki zapalenie płuc w okolicach serca. Dostałem antybiotyk rowamycynę oraz skierowanko do pulmonologa.
Styczeń 2010. (przełom 2009/2010 dokładniej)
Pulmonolog po usłyszeniu objawów(takie same całe czas jak opisane wyżej) postanowiła zrobić badania alergologiczne oraz spirometrie. Spirometria wyszła bardzo dobrze, a badanie alergologiczne wykazał, że nie mam alergii.
Skierowała mnie do laryngologa z podejrzeniem zespołu zatokowo oskrzelowego.
Styczeń - maj 2010.
Poszedłem do Laryngologa.
Przedstawiłem jak wygląda moja sytuacja zdrowotna; ciągły katar, kaszel, ciągła wydzielina w gardle (początkowo myślałem, że to jest spływanie po tylnej ścianie gardła z nosa, teraz już sam nie wiem bo mam wrażenie że to po prostu tam stoi (ta wydzielina), powtarzające się zapalenia oskrzeli gardła, no i zapalenie płuc. Pani laryngolog po zbadaniu mnie stwierdziła, że nos oprócz tego, że suchy to ok, że nie wyglada jej to na zespół zatokowo oskrzelowy i upierała się przy alergii.. (tak wiem zima, wcześniejsze badanie wykluczyło alergie ale brałem te leki bo niby też przeciwzapalne..) Dostałem amertil, i filixonase. Miałem się zgłosić do niej, kiedy się leki skończą po około 6 tyg. W między czasie miałem zapalenie oskrzeli.. Dostałem cipronex oraz cirrus zatoki, brałem też coś ala gripex zatoki (nie pamiętam nazwy..). Trochę przeszło ale oczywiście nie do końca..
Kolejna wizyta u laryngolog.
Kiedy powiedziałem, że nic mi nie pomogło, pani dr... dała mi antybiotyk w postaci maści do smarowania do nosa, rzecz jasna nie chciała mi dać skierowania na jakiekolwiek badanie.. PO 4 tyg i kolejnym zapaleniu oskrzeli (znowu cipronex) poszedłem do niej już mocno negatywnie nastawiony, rzecz jasna wszystko g**** dało, cały czas miałem te same objawy.. (na ten czas byłem przekonany, że mam przewlekłe zapalenie zatok..) Dostałem skierowanie na rtg zatok oraz na silux czerwony w okolicach zatok. RTG nic nie wykazało.. więc poprosiłem o tomografię, ale pani doktor stwierdziła, że skoro nic mi nie jest nie może mi dać skierowania.. Dała mi za to taromentin (na 10 dni). Wziąłem więc te antybiotyk, bo też wtedy nasiliło mi się zapalenie, znowu od cholery ropy.. (za każdym razem brałem bakterie osłonowe i nystatynę do antybiotyku), oczywiście ten antybiotyk nic nie dał.. Poszedłem jeszcze raz do lekarza licząc, że da mi jednak skierowanie na jakieś badanie ale się nie doczekałem.. Przepisała mi kolejny antybiotyk, ale ją olałem..
Maj - czerwiec 2010.
Poszedłem do lekarza rodzinnego.
dał mi zestaw leków:
Xyzal (pseudocetryzyna) Sinupret, Avamys, i jakiś leki wykrztuśne (ambroxoli hydrochloridum - w sumie za każdym razem dawał do zapalenia, plus jakieś witaminki na odporność.) Poza tym dostałem skierowanie do laryngologa innego.
Poszedłem do laryngolog powiedziała, że to nie zatoki są przyczyną chorób, że na jej oko to migdały. Kazała mi brać dalej leki przepisane przez rodzinnego i dała skierowanie na tomografię i wymaz z gardła. (myślałem, że to koniec problemów.....).
Jak się okazało myliłem się..
Zrobiłem 2 razy wymaz z gardła(państwowo i prywatnie):na obu nic nie wszyło.
a wynik tomografii był następujący:
"niewielkie zgrubienia błon śluzowych zatok szczękowych, zaciekanie pojedynczych komork sitowia,
Powietrzności jam obocznych nosa prawidłowa.
Prawostronne skrzywienie przegrody nosa.częściowo powietrzne małżowiny nosowe środkowe.
Kompleksy ujściowo przewodowe drożne.
Struktury kostne objęte badaniem bez patologicznej przebudowy."
PO odebraniu wyników badan miałem się zgłosić do laryngologa po raz drugi. W między czasie (oczekując na terminy i wyniki) miałem kolejny raz zapalenie oskrzeli, lekarz rodzinny, do którego poszedłem, powiedział, że nie przepisze mi antybiotyku bo woli poczekać na wynik wymazu i wtedy da mi skuteczny antybiotyk. Więc przechodziłem stan ropny (powiedział mi wtedy, że jeszcze nie zeszło na oskrzela) bez antybiotyków, biorąc gripex i faszerując się czosnkiem (kapsułki plus naturalny)...
Lipiec 2010.
Gdy poszedłem po raz 2 do laryngologa z wynikami, stwierdziła, że nic mi nie jest, że tomografia nic nie wykazała, że migdały są tym razem super, generalnie powiedziała, że jestem zdrowy... i że da mi tylko szczepionkę do nosa (nazwy nie pamiętam, ale zawierała 10 inaktywowanych szczepów bakterii chorobotwórczych, które najczęściej powodują infekcje..) A jej dobra radą było to, żeby wyjechał do ciepłych krajów na stałe to tam się wyleczę..... (była to inna dr niż ta co mi dała skierowanie na tomografię i wymaz.) Wyszedłem załamany... oczywiście leki wcześniej przepisane nic praktycznie nie dały, ropa jest tylko rano (po nocy się zbiera, cały czas mam kaszel (rzadko, jest ciężki, trudno go lepiej opisać i raczej mokry niż suchy.) do tego katar, i wydzielina w gardle.
Sierpień 2010.
Byłem na wakacjach w Egipcie(ciepły kraj...), gdzie po okresie, gdy już było coś lepiej (rzecz jasna nie do końca: to samo co zawsze ale rzadziej i mniej przeze mnie odczuwalne.) po raz kolejny objawy się nasiliły (brałem wtedy tą szczepionkę i czosnek na odporność). Po powrocie z Egiptu wypad nad polskie morze no, a dzisaj byłem u lekarza rodzinnego (po raz kolejny..).
Delikatnie mówiąc był oburzony panią laryngolog, że tak mnie po prostu odesłała mówiąc, że jestem zdrowy... Stwierdził, że skoro cały czas jest wydzielina, to stan zapalny gdzieś jest, coś go powoduje, a w przypadku obniżonej odporności się nasila.
Przepisał mi Sinupret, Mucofluid, Eurospal oraz Biostyminę.
Za 20 dni mam się u niego pojawić po raz kolejny.
Jeżeli ktoś dotarł do tego momentu i może w jakikolwiek sposób pomóc, to bardzo go o to proszę! Mam już dość chorowania, które w znacznym stopniu nie pozwala mi ćwiczyć, nie mówiąc o dyskomforcie w życiu codziennym.
Dodam tylko, że w po kichaniu czuje nieprzyjemny zapach. Zresztą gdy np. smarowałem nos od wewnątrz olejem, żeby go nawilżyć, również czułem dziwny, nieprzyjemny zapach.. To samo jak mam napady ostrego kaszlu.. Nos niby mam drożny ale czuję, że gdzieś wysoko na przemian jedna dziurka jest zapchana..
Wcześniej też chorowałem, widziałem moją kartę i w ciągu ostatnich 3, 4 lat choroby wyglądały tak samo, z tym że przez ostatnie 8 miesięcy wszystko się nasiliło i zwiększyło częstotliwość.
Poza tym nie palę, nie piję zbyt często, nie ćpam:P, ćwiczę o ile mogę.. staram się zdrowo odżywiać (zero słodyczy, cukrów prostych, tłuszczów trans, fast foodów, dostateczna ilość białka w diecie itd..)
Nie wiem co w sumie robić, za wszystkie porady serdecznie dziękuję. Jak macie jakieś dodatkowe pytanie to śmiało.
Pozdrawiam Belmondo.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 306 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2143
No! Teraz już może być tylko lepiej! :)
Powodzenia, i niewielu nocy łażenia po ścianach z bólu gardła ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71328 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575929
Ciężka sprawa... Tyle badań i nic...

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 306 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2143
Żaden lekarz nie wpadł na to żeby zlecic laryngoskopię i zobaczyć co jest tam głębiej w gardle? Może migdąłki językowe sieją. Żadnych badań np ASO?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 128
Dzięki za odzew!
Laryngoskopię miałem robioną, 3 doktorowe mi robiły no i tylko jedna stwierdziła, że z moimi migdałkami nie jest ok, natomiast parę tyg później następna doktorowa powiedziała że jest z nimi wszystko dobrze... Dzisiaj lekarz rodzinny tez oglądał i mówi że są w porządku.
Jedyne co mi do głowy przychodzi to wymaz z nosa. Mam zamiar się jeszcze raz umówić do laryngolog, co mi dała skierowanie na badania, i zagadam odnośnie ASO.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 306 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2143
Tak, laryngolodzy maja to do siebie że jednym nie podobają się migdałki minimalnie powiększone, a inni mówią że wszystko jest OK, chociaż migdały są jak dzwony Zygmunta :)
Samo wyciągnięcie języka u laryngologa to trochę za mało na takie badanie. Lepiej było by wprowadzić kamerkę przez nos i zjechac nią do gardła. Tam musi być widoczna przyczyna powstawania tej ropy. A masz może takie żółte śmeirdzące kuleczki które czasem pojawiają się przy odksztuszaniu?
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 128
tak mam. Śmierdzą niesamowicie..;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 306 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2143
No to masz odpowidź skąd ta ropa w zatokach i gardle :)
W czasie snu w pozycji horyzontalnej wszystko może sobie przepływac w obie strony, z zatok do gardła i z gardła do zatok. W ktrórymś miejscu są struktury chłonne które są od dawna zainfekowane przez bakterie i to one produkują te grudki. Niech ci laryngolodzy postarają się lepiej i obejrzą cały pierścien chłonny Waldeyera. Niekoniecznie same migdałki podniebienne mogą być uszkodzone, ale również cała reszta tej "mafii", może to też być pozostałość po migdałku tzw trzecim który zanika u dzieci, a u dorosłych może dawać takie powikłania. Stąd mogą brać się częste infekcje w nosie i gardle. A w zwykłym badaniu u laryngologa czyli z wyciągniętym jęzorem i mówieniem AAAAAAAAAAAAAAAA się go nie zobaczy ;)
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 128
Wielkie dzięki Kolego!! umówię się jutro do laryngologa i oczywiście zasugeruję to co napisałeś. Uprzednio poczytam na ten temat, żebym więcej rozumiał i wiedział.
Wiesz może jak to leczyć? Antybiotyk zabieg, czy jeszcze coś innego? wiem, że lekarz na pewno powie ale jak masz chwilę czasu to napisz proszę:)
(Jak Twoje podejrzenia okażą się słuszne i w końcu będę zdrowy to pojadę do Gdyni i dam Ci kratę łódzkich browarów;P)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 306 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2143
coś mi się wydaje że nie pochwaliłes się lekarzom o tych śmierdzących kulkach ;) Pewnie kazali by ci jakąś taką wycisnąć z siebie i przekazać do badań. A co do tego browara, to ja się modlę żeby już się to lato skończyło, bo nie mogę trenować w takim upale, przez co dla ochłody browary lecą za często i w brzuch wchodzą :/
Ale jak się okaże że miałem rację, to daj znać i wrzuć soga ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 306 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2143
to zależy od poziomu ASO, OB itd... Celowany antybiotyk (po antybiogramie) powinien to uspokoić. Czasem się stosuje nacięcie migdałków, czasem ich wycięcie. Zależy jak daleko ten proces postąpił.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 128
Pewnie:) no racja nie pochwaliłem się tymi kuleczkami.. bo wypadają naprawdę rzadko, przez co nie brałem ich po prostu pod uwagę..
Tematu "nie zamykam", bo zawsze mieć więcej niż mniej opinii.
W każdym razie dziękuję Ci kolego Maćku, zawsze trochę więcej nadziei.
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mydło siarkowe

Następny temat

Analiza RTG nadgarstka PILNE

WHEY premium