Szacuny
12
Napisanych postów
72
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
180
Dwa dni spędziłem w samochodzie przy otwartym oknie w pierwszym dniu lekko mnie zawiało nie przejmowałem się tym ponieważ wiedziałem że w nocy mi przejedzie. Drugiego dnia zaś to samo tylko okazało się że w nocy wcale mi nie przeszło a drugiego dnia bardzo się pogorszyło.
Ręką mogę ruszać nawet łopatą mógł bym kopać i nie zaboli od samych ruchów ale jak jem, gadam, chodzę strasznie boli, a jak mi się odbije po obiedzie to już urżnąć chce mi ramie. Boli na samym roku ramienia w środku stawu. Wiem że brzmi to śmiesznie ale nie wiem co robić nic mi nie pomaga, wygrzewanie, smarowanie altacetem do tej pory niezawodnym. Gorący prysznic załatwił sprawę tylko na chwilkę.
Czy to zawianie czy może coś innego ? I jak z tym cholerstwem wygrać.
Szacuny
12
Napisanych postów
72
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
180
No a co teraz najlepiej zrobić pewnie wizyta u lekarza, ale to dopiero w poniedziałek. Co do poniedziałku mam zrobić. Czy to jest poważne i jechać na pogotowie, czy smarować dalej Ketonalem który dziś rano w aptece mi doradzili.
Szacuny
48
Napisanych postów
306
Wiek
46 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2143
No to zostaje przeziębiony staw, odczyn zapalny kaletki stawowej. Jeżeli gorący prysznic pomaga, to wszystko jasne, a nie ma powiększonych węzłów chłonnych i gorączki. Unikać zimnego łokcia w samochodzie, maści rozgrzewające i to tyle w temacie.
Szacuny
12
Napisanych postów
72
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
180
Z tym że no mam też ból w klatce piersiowej jak się uciskam pod mostkiem to boli albo jak zjem to czuje w tym miejscu dyskomfort. Jestem ogólnie osłabiony sypiam dużo w ciągu dnia pomimo że sypiam też całą noc. Podczas snu bardzo się pocę i mam wrażenie że w stosunku do normalnego stanu to jestem lekko ogłupiały. Wczoraj na sam wieczór byłem bardzo rozpalony jednak nie wiem czy to po prostu uczucie gorąca czy faktycznie miałem temperaturę.