SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przecietne zarobki i ceny.

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 56699

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 183 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5372
no w sumie do Kanady latwiej. Singlowi lepiej bedzie w USA, ale rodzinie.... podobno ze w Kanadzie, ze wzgaldu na tansze szkoly i lepsza opieke socjalna. Chociaz opieka socjalna ma sie poprawic i w USA :)
A co do zarobkow na bramace to tak naprawde nie wiem. Mysle, ze maja moze z 10- 12 na godzine i nie wiecej. Biorac pod uwage ze kluby sa czynne do maks 3 rano w Chicago to daje gora do 100 $ za noc. Kiedys kolega mowil ze ochrona z takiej bylej dyskoteki JEDYNKA ma po 75 dolcow za noc. Ale nie wiem czy to prawda.
Koksow napewno nie ma. Chyba, ze moze bys stanal gdzie na bramce w downtown na drzwiach i by bylo tloczno to wtedy... ale ja nie wiem jak to jest.
Lepiej by sie juz oplacalo byc barmanem gdzies w lepszym klubie. Najlepiej dla starszych Pan hehehe Bo i takie tutaj sa :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 655 Napisanych postów 11875 Wiek 38 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 88271
Zalezy gdzie sie stoji. Znam chlopa co stoji w najlepszym klubie w Milwaukee, stoja tam w 4 osoby. Na glowe za ,nocke, maja ok. 250$. Klub bogaty to ich stac na taka stawke. Ale ogolnie to nie slyszalem zeby ktos stanal za 100$, srednia zawsze wychodzi ok. 150$. Praca zazwyczaj od 20(21) do 2(3) takze stawka na godzine nie jest wcale zla.

VOLT, podbij do mnie na meila prosze [email protected] dzieki !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
no ja zawsze rozwazalem tylko Kanade bo po pierwsze z rodzina a po drugie mam w d.... blaganie o vise do USA

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 402 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2218
VOLT i Maxur - a jak widzicie opcji legalizacji pobytu dla kogos kto by wjechal w niewielkim kapitalem (jakies 100k U$) i chcial zaolozyc tam jakis biznes, zatrudnic paru ludzi, ogolnie rozwijac gospodarke niz byc pasozytem spoleczenym, czy kolejnym meksykancem
Ceny domow w USA musza teraz naprawde byc korzystne, a mi sie od zawsze marzyla Kalifornia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
if you're going to San Francisco

tez bym stary chcial ale blagac o vise, lub nielegalnie siedziec nie zamierzam. W sumie analizowalem to, poziom zycia w Kanadzie wypada lepiej pod kilkoma wzgledami (przede wszystkim wieksza chata) ale generalnie to nawet zasilki nazywaja sie podobnie do tych w UK (ahhh te pasozytnicze nawyki juz obadalem) i podobne dofinansowania do studiow (uczelnie niezle). A Vancouver wcale nie wyglada gorzej niz San francisco.

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398


“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a ja zrozumiałem że za granicą zawsze będzie się obywatelem drugiej kategorii, niby każdy uprzejmy, się uśmiecha, ale u siebie w domu nigdy nie będę, znaleźć pracę w swoim zawodzie ciężko choć śmiem twierdzić że mam lepsze kwalifikacje od miejscowych biurowych przygłupów co z mordą umazaną w majonezie stoją w sobotę pod kebabem
robię sobie różne szkolenia i myślę co by zrobić na własną rękę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398




ja mysle ze przesadzasz, mysle ze nawet lepsze kwalifikacje z zza granicy zawesze beda kwalifikacjami drugiej kategorii i w tym jest problem, nie powiesz mi ze w PL jest inaczej. Jak przyjezdza przykladowo Amerykanin to PL i tam zyje, to jasne 90% Polakow stwierdzi ze to spoko i fajny koles i fajnie ze mu sie w PL podoba i nie maja problemu z tym ze tu jest, ale od razu beda uwazac ze na bank skonczyl szkole dla idiotow i wiadomo ze Polak i tak zrobi lepiej to co on robi. Mimo tego jak nasze uniwerki wypadaja w rankingach (rzeznia) nadal 99% pracodawcow to Polacy i uwazaja ze nasze uczelnie ucza najlepiej a Polacy wiedza i robia wszystko najlepiej. Na sugestie czemu to nie my jestesmy wiec potega swiatowa a oficjalnym jezykiem miedzynarodowym nie jest Polski, reaguja jak na osobista obelge i antypolskosc (+atak na nasz kosciol i naszego papieza).

Tak samo tutaj, w sumie nikt nic do nas nie ma, ale nasze wyksztalcenie jest traktowane na rowni z Pakistanskim i tyle (sa wyjatki, ale nieliczne). Wiadomo ze USA ma lepsze uniwerki niz UK ale nawet mimo to Angol bedzie wolal dac komus prace kto skonczyl brytyjski oxford niz amerykanski harvard.

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 16769 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 70328
a ja zrozumiałem że za granicą zawsze będzie się obywatelem drugiej kategorii, niby każdy uprzejmy, się uśmiecha, ale u siebie w domu nigdy nie będę, znaleźć pracę w swoim zawodzie ciężko choć śmiem twierdzić że mam lepsze kwalifikacje od miejscowych biurowych przygłupów co z mordą umazaną w majonezie stoją w sobotę pod kebabem
robię sobie różne szkolenia i myślę co by zrobić na własną rękę


wiesz Mariusz , wielu to odpowiada, poki kasa w kieszeni

nie ma ciezkiej pracy ani chvjowej genetyki..poprostu dawki sa za male by B50
**Ulubiency bogów umieraja mlodo,pozniej zyja wiecznie w ich towarzystwie**
Staraj się być najlepszy, rób więcej niż możesz, kochaj przyjaciół..
mów prawdę, bądź wierny, szanuj swego ojca oraz matkę...JOE WEIDER

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 183 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5372
Scorpio 100 K to za malo i w USA i w Kanadzie, zeby otrzymac karte stalego pobytu jako biznesmen. Tutaj takich co maja po 100K jest troche :) Jedyne wyjscie to sie ozenic dla papierow.
W Kanadzie trzeba miec do zainwestowania min. 400 CAD. W USA... chyba kiedys widzialem 0.5 mln.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Do USA na stałe

Następny temat

FAJKI

WHEY premium