Ok. FBW z pewnoscią pociągne 2-3 miesiące nie licząc tego pierwszego miesiąca wstępu.
Jedzenie zmieniłem z pewnością na zdrowe. Dużo drobiu (piers z kurczaka, filet z indyka), jajka, duzo warzyw gotowanych i świezych, "
serki wiejskie", ryby - chociaz głównie z konserw (filety sledziowe, makrela), orzechy ale nie zawsze są
Po treningu siłowym także ryż biały, kazdego dnia grejfrut mimo ze to owoc. Wszystko w pierwszej kolejnosci gotuje w wodzie, czasem smaże ale na 1-2 łyżkach oleju z oliwek lub oleju z pestek dyni. Woda niegazowana.
Wiadomo, ze nie zmienie wszystkiego od razu...oprocz tego co napisałem są tez wady w diecie, ktore bede sie starał wyeliminowac.
Raz na 2 tygodnie jestem na posiłku w mc donaldzie, zeby miec jakąś wizje, ze cos mnie czeka w niedługim okresie czasu
zeby nie miec wizji miesięcy treningu bez żadnych nagród czy czegos w rodzaju "checkpoint"
EDIT: nie wyliczam kalorii, nie ważę produktów i nie sądze zeby kiedykolwiek do tego doszło. Moja obecna aktywność w tygodniu jest DUŻA...i przyznam, ze cos mi sie rozkręca w środku, bo coraz wiecej chce mi sie jesc.
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-03-21 22:03:03