Raz gości z mojego osiedla spisać chcieli i jeden z policjantów był jak to ładnie napisałeś c.i.p.k.ą jeden gość też tak myslał i go zaatakował. W momencie gdy wylądował na asfalcie i łapał oddech zmienił momentalnie zdanie.
Jednak mimo wszystko,"wygląd" policjanta na ulicy robi swoje,podobnie jak bramkarzy na bramkach.Mniejsze szanse są skakania jakichś kogucików cwaniaków,do policjanta,czy bramkarza,który ma ponadprzecietne gabaryty,niz do trochę mniejszych panów.
Niestety,to są wyjątki z takimi małymi,niepozornymi fajterami i sam się czasem dziwię dlaczego jakiś gość o wyglądzie gimnazjalisty,chodzi w policyjnym mundurze po mieście(może przebieraniec?
.Generalnie mało policjantów się szkoli w technikach samoobrony i interwencji,dużo ludzi kończy na tym co "nauczyli się" na szkoleniu podstawowym,a potem na incydentalnych szkoleniach w Policji(uogólniam,dużo zależy od charakteru służby),a potem właśnie jest efekt,że dwóch szczurów po 16 lat jest w stanie pobić policjanta.Dla mnie to żenada na maksa,ale to pobity policjant powinien się wstydzić,ze dostał wpier... od nich,bo każdy powinien szkolić się w swoim rzemiośle,nawet poświęcając swój prywatny czas na te dwa-trzy
treningi w tygodniu,czyli 4 do 6 godzin.Szczególnie ważne jest to w tej branży,co może uratować zdrowie,lub życie w niektórych sytuacjach.W obecnych czasach jak ostatnio kilka razy w mediach było słychać,wyciągnięcie blachy i powiedzenie,że jest się policjantem nie jest tarczą,jak za czasów Milicji,kiedy efekt takiej demonstracji blachy był natychmiastowy,bo każdy się bał,że może dostać wpier... jak wpadną koledzy i bedzie zabawa na komendzie.Teraz jest wręcz przeciwnie,prowokuje to do jeszcze bardziej agresywnych zachowań wobec policjantów.
Tak w ogóle,to przy komendach w większych miastach są zajęcia dla policjantów z samoobrony i technik interwencji,ale no właśnie...Kto będzie marnował swój prywatny czas po służbie na to...Od kolegi,który czasem wpada na forum wiem,że czasem na takich zajęciach nie ma z kim ćwiczyć,tylu jest chętnych,więc tak to wygląda...
Zgadzam się,że dużo ludzi idzie odpękać do Policji normę lat,lawirują i kombinują,jak tu się nie narobić w ogóle.Kolega z prewencji z 15 letnim stażem mówi,że coraz więcej lewusów do roboty ze szkółek przychodzi.Trochę jest też młodych ludzi w Policji,co zachowują się jak ci z pokolenia JP,z tą różnicą,że są w mundurach,mają "władzę" i czują się bezkarni.Czyli cwaniakują przy kontrolach,legitymowaniach,zatrzymaniach,bo są w grupie z kolegami,a pojedyńczo są praktycznie nikim.Naprawdę mała jest różnica między byciem cwaniakiem w mundurze,czy innym,tyle,ze bez munduru.Słyszałem o młodych policjantach,którzy jarają zioło,wciągają biały proszek i nie są to pojedyńcze przypadki,lubią komuś przyłożyć,więc czasem patrząc na zachowanie pokolenia JP,a na zachowanie niektórych młodych policjantów,to różnicy wielkiej nie ma.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-03-05 10:55:23