ACL stan po 6-8 miesiącach - WASZE KOMPLIKACJE

Toi ja się dopiszę.
Szkoda , że tak mało osób później pisze, mam nadzieję że noga ima się tak dobrze sprawuje, że zapomnieli o kontuzji.

Ja już drugi raz jestem po rekonstrukcji....krótko
Pierwsza ze ścięgna, zszycie łękotki.......po pół roku, powrót na boisko (oczywiście po odpowiednich badaniach) w 8 miesiącu na treningu poleciała mi noga, wizyta u ortopedy wszystko ok, rezonans natomiast wykazal brak więzadła....zanikło, trenowałem i grałem bez.
Gdyby nie sport pewnie długo nie wiedziałbym o braku więzadła.
Drugi zabieg po 9 miesiącach, z więzadła rzepki + usunięcie kawałka łękotki.
Jestem 7 miesięcy po 2 reko
Na treningi jeszce nie wróciłem,ze strachu przed poślizgiem przy tej pogodzie, chodzę na siłkę.
Z kolanem wszystko chyba ok tylko czasami coś mi tam jakby haczyło,rehabilitant mówi, że to mogą być zrosty.Nie jest to męczące.
Zamiary........muszę zrobić rezonans , bo tylko w takie badanie wierzę (oczywiście jest jeszcze artro, ale to zbyt inwazyjne)
i dzisiaj mam zamiar iść na pierwszy trening.......trzymajcie kciuki......niech ta pogoda się zmieni

To i ja się dopiszę.
Szkoda , że tak mało osób później pisze.
Mam nadzieję, że noga im się tak dobrze sprawuje, że zapomnieli o kontuzji.

Ja już drugi raz jestem po rekonstrukcji....krótko

Pierwsza ze ścięgna+ zszycie łękotki.......po pół roku, powrót na boisko (oczywiście po odpowiednich badaniach) w 8 miesiącu na treningu znowu poleciała mi noga, wizyta u ortopedy wszystko ok, rezonans natomiast wykazał brak więzadła....zanikło, trenowałem i grałem bez.
Gdyby nie sport pewnie długo nie wiedziałbym o braku więzadła.
Drugi zabieg po 9 miesiącach, z więzadła rzepki + usunięcie kawałka łękotki.
Jestem 7 miesięcy po 2 reko
Na treningi jeszcze nie wróciłem,ze strachu przed poślizgiem przy tej pogodzie, chodzę na siłkę.
Z kolanem wszystko chyba ok tylko czasami coś mi tam jakby haczyło,rehabilitant mówi, że to mogą być zrosty.Nie jest to męczące.
Zamiary........muszę zrobić rezonans , bo tylko w takie badanie wierzę (oczywiście jest jeszcze artro, ale to zbyt inwazyjne)
i dzisiaj mam zamiar iść na pierwszy trening.......trzymajcie kciuki......niech ta pogoda się zmieni

Jak usunąć jeden wpis

Edytuj (karteczka z ołówkiem) i napisz cos innego,

Wes, jak to nie wiedział byś, że nie masz więzadła? Nie wyobrażam sobie tego, mnie boli kolano, a o podskokach i truchcie nie moze być mowy. Tak się zastawiam czy nie mam jakiś dodatkowych niespodzianek w tym kolanie, no bo skąd ciągły ból?

Zmieniony przez - Gita w dniu 2010-03-04 17:23:49

Zmieniony przez - Gita w dniu 2010-03-04 17:27:51

Ktoś już odpowiedział na Twój artykuł
Edycja zabroniona
No to zostaną 2 wpisy.

Gita
Trenuję piłkę nożną już ponad 10lat, mięśnie nóg są najlepiej rozwiniętymi mięśniami w moim ciele , kolano po kontuzjach było dalej stabilne, wszelkie testy nie wskazywały na brak więzadła.
Po pierwszej kontuzji zmieniałam klub i chciałem być na 100% pewny, że jestem zdrowy........a tu taka niespodzianka.

Pewnie inaczej to się objawia u osób które ne trenują wyczynowo.
Ty spokojniej podejdziesz do rehabilitacji, nie będziesz tak mocno eksploatować nogi.
Może ja sam przyczyniłem się do kolejnego zabiegu, za wcześnie wracając do piłki.

no to będziesz wiedział na przyszłość, że można edytować, to forum jest takie specjalne i wygląda nieco inaczej niż inne forumy więc trudno się skapować co i jak.
Mh, ja też mam stabilne, jak byłam ostatnio u ortopedy rok temu (poślizgnełam się, upadłam i zaczęła się zbierać woda) w ogóle nie stwierdził niestabilnosci i powiedział, że chyba mam silne mięśnie. Dziwne...
Teraz to w ogóle jakas masakra jest - kolano boli i jest gorące, zapewne jakiś stan zapalny się wdał i to bez konkretnego powodu - ani sie nie przewrociłam, ani mi się nie "wygięło", pełna kontrola. W czasie pracy (siedzącej) mnie nagle zaczęło żgać, az mi się na płacz zebrało

Zmieniony przez - Gita w dniu 2010-03-04 20:58:11

Ja jestem ok 8 miesiecy po rekonstrukcji i kolano poczyna sobie bardzo dobrze , gram normalnie juz w piłke jeszcze w stabilizatorze na wszeliki wypadek ale z kolanem wszystko ok tylko jak po graniu przyjde do domu to wieczorem puchnie mi ale lekarz powiedział ze to normalne :P

Ja tez jestem 8 msc ale mi kolano nie puchnie po graniu

Jedyne komplikacje jakie mialem to okolo 1 msc po zabiegu gdy zdrapalem sobie strupa z najwiekszego ciecia i zabrudzilem :D:D Wiadomo co bylo dalej :P

rafal3
Jaki masz stabilizator?

Witam
Jestem po rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego już 3 miesiące. Mam problem ze zginaniem kolana, na dzień dzisiejszy ok. 90 stopni zgięcia. Rehabilitacje rozpocząłem dopiero po miesiącu. od 3 dnia po operacji używałem do rehabilitacji artromotu (zgięcia nogi w urządzeniu, w którym kont zgięcia miałem 45 stopni). Rehabilitacja przynosi powolny ale pozytywny efekt. Mama pytanie czy ktoś miał podobny problem i jak długo utrzymywał się przykurcz zgięcia, czy trzeba przejść zabieg usuwania zrostów.
Proszę o wiadomość - [email protected]
Pozdrawiam