Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
71
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4177
Witam,
tydzien temu skończyłem mój pierwszy cykl PH (ogólnie, to był mój pierwszy kontakt z jakimkolwiek dopingiem). Jechałem na Get SUS 500 przez 3 tygodnie (I tydzien - 2 tabs, II i III po 3) z osłonkami w postaci essentiale forte (6 tabsów dziennie), obecnie biore hepatil. Jako odblok stosuje Get ArimaDeX 2x dziennie po 2 tabsy.
Problem mam taki, że mija tydzień, a problem z wacławem jest dość poważny... jak normalnie chciało mi się nawet 6-8 razy dziennie (0 przesady, tak zawsze miałem poprostu) tak obecnie 1 mi styka... Żone złapało ostre zdziwienie (problem z libido wstąpił już w drugim tygodniu brania SUSa), a mnie cykor :) Nie wiem czy sobie sam wkręcam ten problem, czy na poważnie coś mi sie w organizmie z***ało. Moje pytanko jest takie, czy ten odblok, który stosuje wystarczy, a jeżeli nie, to czy organizam po jakimś czasie sam wraca do pierwotnej (zdrowej) formy i znowu będe mógl 6-8 razy dziennie?
Dodam, że mam 26 lat, a ćwicze od 3.
PS: Niestety nie mam dostępu do clomidu itp.
Zmieniony przez - Zer0Khan w dniu 2010-02-09 03:11:25
Szacuny
24
Napisanych postów
511
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15392
Zer0Khan, nie panikuj - wszystko wróci do normy. Tez brałem SUS500 i miałem podobnie, teraz biorę X-Mass w którym głowny składnik to dokładnie to samo.
Z mojego doświadczenia polecam zachowanie spokoju i cierpliwość. Daj swojemu ptakowi 2 tygodnie, szamaj PCT. Dorzuciłbym jeszcze Mg i Cynk w formie chelatów, kwestia 30 zł.
Jeżeli jesteś na podtrzymaniu to powinieneś jeść kreatyne, boosteru azotu również bardzo pomagają.
Ty jadłeś 3 żelkapsy SUS500 - czyli 75mg 4,9-diene
Ja wcinam 120mg - żyje choć bzykam mniej a erekcje nie są tak silne.
Jeżeli będzie bardzo źle, w co wątpię, to kup DHEA. 3 tygodnie w dawkach 150-200mg powinno zadziałać. Ale tak jak mówie, bądz cierpliwy. Wacka głaszcz i motywuj, wkrótce godzinny priapyzm wróci:)
Szacuny
0
Napisanych postów
71
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4177
Panowie wielkie dzięki. Renesans szczególnie dla Ciebie :)
Będę dalej wcinał mojego ArimaDeXa i cierpliwe czekał. Obstawiam, że głównym powodem jest jednak, to że sam sobie wkręcam całą tą akcje (mam do tego typu zachowań skłonności) - wkońcu ten sus500 nie jest jakimś mega mocnym gównem, które robiłoby aż taką rewolucje hormonalną.
Jeszcze raz MEGA dzięki (niestety nie mam abonamentu - sog nie pójdzie :( ).
Szacuny
0
Napisanych postów
71
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4177
Witam raz jeszcze.
Chciałem tylko powiedzieć, że sprawy libidowe wróciły do normy :D Wychodzi na, to że tak jak pisał Renesans trzeba poprostu cierpliwie poczekać (u mnie trwało, to jakieś 2 tygodnie). Jeżeli kogoś innego, złapie cykor tak jak mnie, to mam nadzieje, że ten temat pomożei i uspokoi :).
PS: Mam jeszcze taką sprawe. W drugim tygodniu cyklu, dosyć mocno bolały mnie stawy łokciowe (nawet 2 treningi musiałem odpuścić). Kupiłem glukozamine (2x2 tabsy dziennie) i po jakiś 5 dniach ból zanikł. Niestety przedwczoraj tak się sprawy ułożyły że musiałem się bronić na ulicy. Gościa zadusiłem gilotyną, ale chwile, to trwało i musiałem naprawdę mocno scisnąć. Następnego dni obudziłem się z bólem w stawie u prawej ręki (to samo miejsce, łokieć). Boli w dalszym ciągu, nadal łykam gluko, ale może orientujecie się po jakim mniej więcej czasie stawy wracają do siebie?
Zmieniony przez - Zer0Khan w dniu 2010-02-13 00:07:31
Zmieniony przez - Zer0Khan w dniu 2010-02-13 00:07:54
Szacuny
24
Napisanych postów
511
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15392
po walce, która mogła być dla organizmu lub zycia zagrozeniem i włożyłeś prawdopodobnie maks siły, ma prawo wystapić taka kontuzja. Tak jak wcześniej polecam być cierpliwym. treningi odpuść na chwile(do tygodnia).
Glukozamina mimo swoej popularności niestety nie ma udokumentowanego działania na regeneracje lub profilaktyke. Do poczytania w dziale lub googlach.
Natomiast Animal Flex to juz wyższa półka z tych prduktów. Masa komponentów witaminowych, ekstraktów, glukozaminy oraz chondroityny muszą działać. Jak na mnie z resztą...
A tak w ogóle po SUS500/X-mass zazwyczaj u mnie występują bóle stawów, szczeglnie kolanowych. Po czasie przechodzi, ale treningi muszą być lżejsze i suplementacja typowo regenracyjna.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
44 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5404
na zagranicznych forach czytałem że SUS naprawdę mocno potrafi zablokować, niektórzy 3 miesiące dochodzili do siebie, inni natomiast wcale bloku nie odczuli, zawsze lepiej mieć clomid pod ręką na wszelki wypadek:)
zerokhan jakie wyniki siłowe i masowe na susie i jakie spadki po cyklu? sam zastanawiam sie na wzięciu tego PH
Pozdro