...
Napisał(a)
Scorpio, Ty chyba tez juz zwiedziles pare krajow, co?
Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2010-01-30 12:39:04
Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2010-01-30 12:39:04
...
Napisał(a)
tez jestem ciekawy. co do australii, zarobki dobre ale koszty utrzymania wysokie z tego co widze
...
Napisał(a)
W Liverpool swieze piersi z kurczaka - 18f pakowane po 5kg w hurtowni
train hard - fight easy
...
Napisał(a)
Remy - nie zaprzecze Ale polnocna ameryka to dla mnie terra incognita, znam tylko rejony od Argentyny po Nikarague
Wolf - koszty utrzymania to nie taki wielki problem, jezeli pracujesz tutaj w wyuczonym zawodzie, a nie jak hindus w markecie, nawet wtedy po prostu ograniczasz sie do pokoju, jak robi wiekszosc osob w UK. Ale w weekendy masz zycie jak idziesz na plaze, w gory, czy po prostu saczysz browarka przy grillu na sloneczku. Nie ma co tego porownywac nawet z wyspami, czy zimna kanada.
Wiekszym problemem jest wiza, bo jezeli jak wiekszosc imigracje robisz przez wize studencka to wtedy ciezko znalezc jakas rozsadna prace, nie mowiac ze ma sie formalnie pozwolenie na 20h pracy w tyg, czyli tylko pol etatu. To ze kazdy w to wbija to juz inna sprawa
Aplikowanie o Permanent Residency offshore to natomiast dosc powolny proces i nie kazdy moze uzbeirac wystarczajaca ilosc punktow.
Jezeli kogos hobby jest gromadzenie fajnych aut, nowinek technicznych itp to lepiej faktycznie wybrac USA, Europe czy nawet UAE, bo pod tym wzgledem Australia jest lekko opozniona, a rzeczy sa drogie.
Jezeli jednak ktos chce zyc na luzie (co tutaj jednak podstawowo definiuje paychek, na zycie na luzie musi byc cie stac ) i dobry klimat stawia na pierwszym miejscu to Oz jest jak najbardziej spoko.
Aha jak ktos lubi koksowac to tez nie polecam, bo to jeden z bardziej restrykcyjnych krajow na swiecie, bardziej niz USA, sprzet jest, ale wiekszosc to homebrew, a ceny do tanich nie naleza. Niezbyt pocieszajaca jest tez swiadomosc ze za posiadanie testosteronu ma sie sprawe jak za posiadanie kokainy....
Zmieniony przez - Scorpioo w dniu 2010-01-30 13:34:26
Wolf - koszty utrzymania to nie taki wielki problem, jezeli pracujesz tutaj w wyuczonym zawodzie, a nie jak hindus w markecie, nawet wtedy po prostu ograniczasz sie do pokoju, jak robi wiekszosc osob w UK. Ale w weekendy masz zycie jak idziesz na plaze, w gory, czy po prostu saczysz browarka przy grillu na sloneczku. Nie ma co tego porownywac nawet z wyspami, czy zimna kanada.
Wiekszym problemem jest wiza, bo jezeli jak wiekszosc imigracje robisz przez wize studencka to wtedy ciezko znalezc jakas rozsadna prace, nie mowiac ze ma sie formalnie pozwolenie na 20h pracy w tyg, czyli tylko pol etatu. To ze kazdy w to wbija to juz inna sprawa
Aplikowanie o Permanent Residency offshore to natomiast dosc powolny proces i nie kazdy moze uzbeirac wystarczajaca ilosc punktow.
Jezeli kogos hobby jest gromadzenie fajnych aut, nowinek technicznych itp to lepiej faktycznie wybrac USA, Europe czy nawet UAE, bo pod tym wzgledem Australia jest lekko opozniona, a rzeczy sa drogie.
Jezeli jednak ktos chce zyc na luzie (co tutaj jednak podstawowo definiuje paychek, na zycie na luzie musi byc cie stac ) i dobry klimat stawia na pierwszym miejscu to Oz jest jak najbardziej spoko.
Aha jak ktos lubi koksowac to tez nie polecam, bo to jeden z bardziej restrykcyjnych krajow na swiecie, bardziej niz USA, sprzet jest, ale wiekszosc to homebrew, a ceny do tanich nie naleza. Niezbyt pocieszajaca jest tez swiadomosc ze za posiadanie testosteronu ma sie sprawe jak za posiadanie kokainy....
Zmieniony przez - Scorpioo w dniu 2010-01-30 13:34:26
...
Napisał(a)
czyli rozumiem, ze jak ci zrobia badania na zawartos wolnego testosteronu, a Ty POSIADASZ lekko podwyzszony - to idziesz pierdziec? ;)
E&M Partners Ltd(Vitamin - ShopAcocks Green & Handsworth), CHINESE TATTOO Studio Handsworth
...
Napisał(a)
To jest akurat tajska logika, tam sie idzie pierdziec za dragi (nia saa) PO spozyciu
Oczywiscie rozumiem ze zarcik.
Ogolnie to na silce na ktorej chodze sa takie zwierzaki, ze czuje sie jak anorektyk Takze sok jest, tylko status prawny jest totalnie posrany...
I nie probuj im tego logicznie wylumaczyc, ze mozna byc naturalnie nielegalnym (co probowali niektorzy znowu w kontekscie do dimetylotryptaminy, ktora wystepuje jako neuroprzekaznik endogennie) to tu nie dziala
Pala przez leb i nie filozuj
Jeszcze 100 lat temu byla tu kolonia karna...
Zmieniony przez - Scorpioo w dniu 2010-01-30 14:36:27
Oczywiscie rozumiem ze zarcik.
Ogolnie to na silce na ktorej chodze sa takie zwierzaki, ze czuje sie jak anorektyk Takze sok jest, tylko status prawny jest totalnie posrany...
I nie probuj im tego logicznie wylumaczyc, ze mozna byc naturalnie nielegalnym (co probowali niektorzy znowu w kontekscie do dimetylotryptaminy, ktora wystepuje jako neuroprzekaznik endogennie) to tu nie dziala
Pala przez leb i nie filozuj
Jeszcze 100 lat temu byla tu kolonia karna...
Zmieniony przez - Scorpioo w dniu 2010-01-30 14:36:27
...
Napisał(a)
żartuje, nie unos sie ;) a pałą przez łeb jak najbardziej, jak bedziesz w UK to po razie przedtreningowo ;)
Pozdro
Ps. Otwarlem wlasnie białko Inner A. to australia - szłu nie ma - mysle ze laskie macie lepsze niz proteiny
Pozdro
Ps. Otwarlem wlasnie białko Inner A. to australia - szłu nie ma - mysle ze laskie macie lepsze niz proteiny
E&M Partners Ltd(Vitamin - ShopAcocks Green & Handsworth), CHINESE TATTOO Studio Handsworth
...
Napisał(a)
za ta nikarague to masz soga ja bym sie chyba nieco obawial szwedac po takich "egzotycznych" krajach
...
Napisał(a)
Kraj: Anglia, Brighton
przecietne zarobki : głównie NMW w turystyce więc jak nazasuwasz dużo godzin wyciągniesz 1000-1200, oczywiście jak masz farta masz 7 na początek, w ochronie 10-13 więc już lepiej, jak masz kwalifikacje można mówić o znacznie większych kwotach ale to jest region turystyczny więc mało jest pracy dla wysoko wykwalifikowanych, raczej catering, turystyka, ochrona.
wynajem mieszkania/pokoju na tydzien : 1 bedroom flat płacę 600 +150 rachunki i council tax, 2 bedroom flat 750-1000 (+council i rachunki) zależnie od dzielnicy itd
wyzywienie na tydzien : Dla 4 osobowej rodziny (ja, zona, 2 dzieci) wychodzi mnie tak:
podstawowe rzeczy (ryż, mineralna, makarony, cukier itd ) z supermarketu 30 funtów (Iceland)
mięso u rzeżnika 20 funtów (pycha z supermarketów już nie tykam)
owoce na targu(boot sale) 10 funtów (bo te z supermarketu są drogie i do d...)
Łącznie tygodniowo 60-80 funtów (powtarzam na 4 osobową rodzinę!)
Więc nie wiem jak wy przejadacie taką kasę na głowę bo jak ja nosiłem żarcie do pracy to anglicy mawiali, że mój jeden obiad to wyżywienie dla afrykańskiej wioski na tydzień :D i nie mogli uwierzyć, że ja tyle jem. Wydawałem 150 -180 na tydzień jak codziennie latałem po zakupy, i zawsze jakieś pierdoły nakupowałem a ważnych rzeczy zapominałem i dokupowałem w off licencach :D Okazywało się, że miałem w domu pełno gotowych dań, paskudnych owoców z supermarketów i słodyczy a podstawowych produktów wiecznie brakowało. Jak żona była w ciąży zaczęła raz w tyg robić zakupy w Iceland (bo darmowa dostawa powyżej Ł25) i okazało się, że wychodzi dwa razy taniej w stosunku do lokalnych sklepików, to samo owoce z boot sale i mięso o rzeźnika, co najmniej 30% taniej i 10x smaczniej niż z supermarketów. Tylko gotowanie z podstawowych składników. Jasne jak doliczyć, że z raz w tyg jemy na mieście to z Ł20 więcej. Ale to moim zdaniem i tka jest spoko.
meskalina Ł1 za 1 gram skórki san pedro :D 10-20 g to know 20-30 to go :D
Zmieniony przez - leyus w dniu 2010-01-30 16:35:16
przecietne zarobki : głównie NMW w turystyce więc jak nazasuwasz dużo godzin wyciągniesz 1000-1200, oczywiście jak masz farta masz 7 na początek, w ochronie 10-13 więc już lepiej, jak masz kwalifikacje można mówić o znacznie większych kwotach ale to jest region turystyczny więc mało jest pracy dla wysoko wykwalifikowanych, raczej catering, turystyka, ochrona.
wynajem mieszkania/pokoju na tydzien : 1 bedroom flat płacę 600 +150 rachunki i council tax, 2 bedroom flat 750-1000 (+council i rachunki) zależnie od dzielnicy itd
wyzywienie na tydzien : Dla 4 osobowej rodziny (ja, zona, 2 dzieci) wychodzi mnie tak:
podstawowe rzeczy (ryż, mineralna, makarony, cukier itd ) z supermarketu 30 funtów (Iceland)
mięso u rzeżnika 20 funtów (pycha z supermarketów już nie tykam)
owoce na targu(boot sale) 10 funtów (bo te z supermarketu są drogie i do d...)
Łącznie tygodniowo 60-80 funtów (powtarzam na 4 osobową rodzinę!)
Więc nie wiem jak wy przejadacie taką kasę na głowę bo jak ja nosiłem żarcie do pracy to anglicy mawiali, że mój jeden obiad to wyżywienie dla afrykańskiej wioski na tydzień :D i nie mogli uwierzyć, że ja tyle jem. Wydawałem 150 -180 na tydzień jak codziennie latałem po zakupy, i zawsze jakieś pierdoły nakupowałem a ważnych rzeczy zapominałem i dokupowałem w off licencach :D Okazywało się, że miałem w domu pełno gotowych dań, paskudnych owoców z supermarketów i słodyczy a podstawowych produktów wiecznie brakowało. Jak żona była w ciąży zaczęła raz w tyg robić zakupy w Iceland (bo darmowa dostawa powyżej Ł25) i okazało się, że wychodzi dwa razy taniej w stosunku do lokalnych sklepików, to samo owoce z boot sale i mięso o rzeźnika, co najmniej 30% taniej i 10x smaczniej niż z supermarketów. Tylko gotowanie z podstawowych składników. Jasne jak doliczyć, że z raz w tyg jemy na mieście to z Ł20 więcej. Ale to moim zdaniem i tka jest spoko.
meskalina Ł1 za 1 gram skórki san pedro :D 10-20 g to know 20-30 to go :D
Zmieniony przez - leyus w dniu 2010-01-30 16:35:16
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Poprzedni temat
Do USA na stałe
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
FAJKI
Polecane artykuły