tatuaż a praca

wiem, że już był taki temat, ale kilka lat temu, może sie coś teraz zmieniło, jest więcej użytkowników ogarniętych w tym temacie, chodzi mi dokładnie o jakąś małą biomechanike bądź zwierze na przedramieniu, pewnie w pracy fizycznej nie ma to znaczenia, ale bardziej biurowej? albo sprzedawca w sklepie? czy to tylko kwestia założenia długiej koszuli?

Wiadomo że niewidoczne nie mają znaczenia co do tych w miejscach widocznych w zależności od jego rodzaju i branży mogą być nie mile widziane.

wszystko w rękach pracodawcy
czy mu będzie przeszkadzało czy nie

Tatuaże i ozdoby na ciele, nie są dozwolone tylko jeśli zajmujesz się wojskowością ; )

niekoniecznie wiele osob w wojsku posiada tatuaze

To zależy od pracodawcy... dla mnie nie ma tu problemu, każdy nosi się jak mu się podoba z tym że jeżeli chcesz pracować w biurze, urzedzie i wielu innych jeszcze miejscach - taki tatuaż warto sobie zrobić w miejscu łatwym do zakrycia np. dłuższa koszula i po sprawie, a prywatnie zakładasz krótszy rękawek i już go widać.
Pamiętajcie, że nie ma zawodów ( chyba, że mundurowi, ale nie wiem ) które zabraniaja tatuaży, ale są jeszcze normy społeczne i pracownik biurowy z tatuażami może być postrzegany źle, co tyczy zwłaszcza urzedów, gdzie przychodza tez ludzie starsi i onu nie sa tacy liberalni w pogladach dotyczach tatuowania sie, kolczykowania itp.

podczepie sie do tematu...czy wiecie jak wyglada sprawa jezeli ktos pracuje w ochronie? pamietam ze 3 lata temu jak robilem badania na licencje to chyba psycholog mnie pytal czy mam, a zrobilem pare miesiecy po tych badaniach...teraz musze zrobic znowu te badania i nie wiem jak to bedzie..

ok, a teraz niedługo będe wyrabiał dowód, bo gdzieś go zapodziałem i tam trzeba wpisać w ten formularz znaki szczególne czy coś o ile dobrze pamiętam i tatuaz ma jakiś większy wpływ, może lepiej poczekać aż wyrobie dowód i później zrobić tatoo

Tusman nic nie wpisuj, a co to za różnica kiedy go robisz.... zreszta z tego co pamietam, bo dowod wyrabialem dawno temu i zadnych znakow szczegolnych nie trzeba bylo podawac

"Zanim zdecydujesz się na ozdobienie swego ciała, dobrze się zastanów. Możesz bowiem stracić szansę na pracę w niejednej firmie.

Wiele amerykańskich firm nawet nie weźmie pod uwagę twojej kandydatury, jeśli masz tatuaż w widocznym miejscu. Zdarzają się oczywiście wyjątki. Zdziwiłbyś się jednak, jak niewiele ich jest.

Można zaryzykować stwierdzenie, że tatuaże są pożądane... jeśli jesteś gwiazdą lub sportowcem. Jest nawet lalka Tattoo Barbie.

Wracając do rzeczywistości... Firmy takie jak McDonald, GEICO czy Burger King tatuażom mówią: „NIE”. Nawet „sieciówka” Hooters ma podobne podejście do sprawy.

Prawniczka zajmująca się sprawami kadrowymi, Carol Coplan Babbitt, uważa, że firmy mogą odmawiać zatrudniania ludzi posiadających tatuaże choćby ze względu na gust.

Babbitt wspomina też o innych argumentach. Chodzi mianowicie o przypadki, w których tatuaż wyraża niejednoznaczne treści związane z kolorem skóry lub seksem. Wtedy bowiem inni pracownicy mogą poczuć się urażeni, a nawet molestowani. Odpowiedzialność za tę sytuację ponosi oczywiście szef.

„Jeśli którykolwiek z pracowników czuje się urażony, czuje się niekomfortowo, może to prowadzić do powstania niedobrej atmosfery. Ludzie mogą się poczuć dyskryminowani”, mówi Babbitt.

A co na to zwolennicy tatuaży?

Właściciel jednego z najpopularniejszych chicagowskich salonów (Jade Dragon Tattoo) uważa, że to właśnie polityka wspomnianych firm jest dyskryminująca.

„To rodzaj dyskryminacji. Myślę, że to tak, jakby odmówić komuś posady, ponieważ jest czarny”, mówi Joe Scapini, właściciel Jade Dragon.

Klient Scapiniego, Matt Roman, posiada kilka tatuaży: po jednym na każdym ramieniu i jeden na plecach.

„Są wystarczająco wysoko, aby można było je zakryć. Wystarczy na przykład krótki rękaw”, mówi posiadacz tatuaży.

Jest jeszcze inna opcja. Można tatuaż usunąć. Jest to jednak długi i czasem bolesny zabieg. Poza tym, większość ubezpieczycieli nie pokrywa jego kosztów. "

info z fakty chicago

Może mi ktos powiedzieć, dlaczego w wosjku nie można mieć tatuaży ?

o ile sie nie myle w wojsku kojarzy sie to z krymnalem i jednoczesnie ze sklonnoscia do zaburzen osobowosci :P