Od niecałych trzech miesięcy trenuję aikido. Przy dźwigniach sankyo, nikkyo, kotageshi i dźwigniach końcowych nie odczuwam najmniejszego bólu, pomimo, że są wykonywane dobrze technicznie a czasem nawet siłowo i to nic nie daje. Nawte gdy sensei je robi to też nie czuję bólu. Przy ich wykonywaniu nie stawiam żadnego oporu a i tak nie działają, no chyba, że ktoś zadziała na moją rękę siłą, to wtedy wychodzi. Nie jestem osobą rozciągniętą i nie rozumiem czemu się tak dzieje, skoro na wszystkich innych dźwignie działają.
Moje pytanie brzmi:Czy wszystko ze mną wporządku?
PS. Zyczę wszystkim zdrowia, szczęścia i samych sukcesów w nowym roku.
Asia_Asia
Ucz się, lecz u uczonych, nieuczonych sam nauczaj.