WITAMINY : multiple sport czy vit-min plus

" zwykle witaminy sa dla osob NIETRENUJACYCH, pokrywaja 100% zapotrzebowania dla szarego Kowalskiego" . Dla szarego Kowalskiego, który poza piciem piwa, drapanie się po j... i siedzeniem przed telewizorem nic nie robi, witaminki w postaci suplementu są zbędne. Poza tym najważniejsze jest dostarczanie witamin z warzyw i owoców, suple moim zdaniem to ostateczność

absolutnie sie nie zgadzam

sam sobie swego czasu zapracowalem na nadmiar b1

poproszę o zródło takich informacji sołtys88

Ok ekspercie w dziedzinie suplemencji :P

Pudzian może sobie pozwolić na Multiple sport, tak samo jakiś ciężarowiec czy inny sportowiec. Tam wręcz jest to konieczne. To jest tak samo jakbyśmy mieli ładować w siebie po 200 g odżywki białkowej, bo takie jest zapotrzebowanie. A g... prawda. Odżywka białkowa to jest tylko dodatek, nie każdy ma czas na zjedzenie posiłku zawierającego białko więc wali w to miejsce białko z odżywki. Ale bez przesadyzmu. Tak samo jest z witaminami. Witaminy powinno się czerpać przede wszystkim z jedzenia, chemii jak najmniej. Ale Sołtys wie lepiej :D

faftaq no widocznie Ty masz swietna diete ktora pokrywa u Ciebie w 100% zapotrzebowanie, ja przy moich (lub czyis) 6 treningach tygodniowo nie wierze zebym pokryl zapotrzebowanie
tusa85 oczywiscie ze lepsze sa witaminy z diety ale jak ich tam nie ma to lepiej je przyjmowac z innego zrodla niz w ogole nie przyjmowac

Zmieniony przez - soltys88 w dniu 2009-12-08 16:55:39

Jak nie ma warzyw i owoców w diecie to raczej nie jest to dieta. Raczej pseudo-dieta

nie mowie ze nie ma tylko kwestia ile ich trzeba?
z reszta tusa85 widziales ile trenowac chce autor watka? 8 razy w tyg i co uwazasz ze to normalny wysilek dla organizmu? bo mi to podchodzi wlasnie pod zapier*ol

Ja i tak pozostanę przy swoim :) Na mnie zbyt duże dawki zwłaszcza witaminy b6 bardzo źle wpływają, a objawia się to przede wszystkim drętwieniem(mrowieniem) palcy u rąk. Z warzyw raczej nie ma szans przedawkowania witamin i minerałów, a z suplementu można bardzo łatwo i szybko

tusa85 - ja pisałem w poprzednim poscie do sołtysa a nie do Ciebie .

soltys88 - nie wiem czy mnie dobrze zrozumiales. Nie zgadzam sie po pierwsze z teza, że witamin z gr b nie mozna przedawkowac, po drugie - ze sportowcy mają zwiekszone zapotrzebowanie na wszystkie witaminy. Nie. Faktycznie częsty intensywny wysilek fizyczny bedzie zwieskzal zapotrzebowanie na wit C, niektóre z witamin z gupy b (b1, b6, b2), ale nie 10 krotnie więcej...

Przyjmowanie z góry, ze poniewaz cwiczę potrzebuje wszystkiego iles tam razy wiecej od kowlaskiego - jest błędem. Przegladając litaraturę i ustalane normy dla spotwoców wyczynowych sam bylem zdziwiony, że zapotrzebowanie na niektóre witaminy praktycznie jest niezmienione.

Podam ciekawy przykład z zycia: układałem dietę dla spotowac który miał nieraz i trzy sesje treningowe w ciągu dnia. Fak, dieta dostaczala ok 5000kcal - a poniwez bazowalem na dobrej jakosci pokaramach - wiadomo bylo, że witamin/minerałow będzie sporo. W trakcie specjalistycznych badan, nie tylko klient nie miał zadnych niedoborów, ale okazało się że ma niadmiar... magnezu. Klient postanowil odstawic suplement magnezowy (dostarczal 50mg magnezu z tabletki)....

Wiem, ze jednostkowy przykład nie dowodzi zasad generalnych, ale sam w sobie cos jednak obrazuje.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-12-08 17:52:12

faftaq> "Ok ekspercie w dziedzinie suplemencji :P" to było skierowane do sołtysa :D