Szacuny
46
Napisanych postów
7410
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12084
Pistorius spowoduje katastrofę?
Biegający w protezach z włókna węglowego Oscar Pistorius pobił wczoraj rekord życiowy na 400 m (46,25), ale nie uzyskał minimum na Igrzyska w Pekinie. Mógłby pobiec w sztafecie 4 x 400, ale tego nie chce Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (IAAF).
Niepełnosprawny reprezentant RPA na środowym mityngu w Lucernie był trzeci. O 0,08 s pobił rekord życiowy. Do minimum (45.55) zabrakło mu sporo, ale i tak zbliżył się do wyjazdu na Igrzyska. Wynik z Lucerny jest czwartym najlepszym w tym sezonie osiągniętym przez zawodnika z RPA. Miejsca w sztafecie Pistorius powinien więc być pewien. Ale..
- Z powodów bezpieczeństwa wolelibyśmy, aby został w domu. Ale decyzja należy oczywiście do federacji RPA - mówił kilka dni temu sekretarz generalny IAAF Pierre Weiss. Działacze obawiają się, że w tłoku na bieżni - co zwłaszcza w strefie zmian jest w sztafecie nie do uniknięcia - protezy mogą być niebezpieczne. - To dyscyplina, w której często dochodzi do kontaktu. Pistorius może doprowadzić do katastrofy - dodał rzecznik IAAF Nick Davies. Biegacz broni się, twierdząc, że mógłby biec na pierwszej zmianie, która niewiele się różni od normalnego biegu na 400 m. Straszy nawet, że jeśli IAAF uniemożliwi mu występ odwoła się do sądu.
Działacze z RPA sprawy nie komentują, dzisiaj ogłoszą za to kadrę na Pekin. - Jeśli nie uda się teraz, spróbuję za cztery lata dostać się do kadry na igrzyska w Londynie. To bardziej realistyczny cel - mówi Pistorius
Daniel Dąbrowski, członek polskiej sztafety 4 x 400 m
Wokół występu Pistoriusa jest sporo kontrowersji, jednak ja nie bałbym się biec obok niego. Wiadomo, że w sztafecie zdarzają się przepychanki między zawodnikami. Czasem dochodzi do upadków i kontuzji, to jest wpisane w sport. Podziwiam Pistoriusa za ambicję i chęć rywalizacji z najlepszymi. Jeśli pobiegnie w Pekinie, serdecznie mu pogratuluję.
Szacuny
46
Napisanych postów
7410
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12084
Wypadek słynnego lekkoatlety
Słynny południowoafrykański lekkoatleta biegający na dwóch protezach Oscar Pistorius został ranny w wypadku żeglarskim - poinformowało w niedzielę miejscowe radio 702.
Pistoriusa przewieziono do szpitala, gdzie przeszedł operację - dodało radio. Menedżer sportowca Peet van Zyl odmówił komentarza informując, że pod koniec dnia wydany zostanie w tej sprawie specjalny komunikat.
Oscar Pistorius ma amputowane nogi poniżej kolan. Urodził się bez kości strzałkowych, a operacji dokonano, gdy miał 11 miesięcy. Biegający dzięki dwóm skomplikowanym technicznie protezom z włókien węglowych lekkoatleta zaczął w 2007 roku regularnie rywalizować z pełnosprawnymi zawodnikami, chcąc ubiegać się o prawo startu w pekińskich igrzyskach.
W połowie maja 2008 roku Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie zdecydował, że Pistorius będzie mógł walczyć o na równi ze sportowcami pełnosprawnymi, ale zawodnik nie zdołał wywalczyć kwalifikacji olimpijskiej do Pekinu.
Szacuny
46
Napisanych postów
7410
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12084
Pistorius chciałby wystartować w MŚ w Berlinie
Biegający na protezach z włókna węglowego Oscar Pistorius z RPA ma nadzieję zmierzyć się z pełnosprawnymi gwiazdami sportu na berlińskich mistrzostwach świata w lekkiej atletyce, w sierpniu 2009 r.
Planuje udział w biegu na 400 m i ewentualnie w sztafecie 4x400 m. Mimo wypadku na łodzi w lutym, powrócił na bieżnię i forsownie przygotowuje się do startu w prestiżowych imprezach. Na razie odnosi sukcesy w rywalizacji z niepełnosprawnymi sportowcami w Paraolympic World Cup w Manchesterze.
Jednak ma nadzieję, że tym razem, odmiennie niż przed igrzyskami w Pekinie, uda mu się osiągnąć wymagane minima na MŚ w Berlinie (15-23 sierpnia). Ma w planach udział w mityngach Złotej Ligi w Oslo i w Rzymie, a także w innych europejskich zawodach.
- Pracujemy ciężko z myślą o Berlinie. Przed mistrzostwami chcę wziąć udział w kilku mityngach w Europie i mam nadzieję, że uzyskam odpowiednie czasy. Liczę, że zakwalifikuję się do mistrzostw na dystansie 400 m, ale także w biegu sztafetowym - powiedział Pistorius w wywiadzie dla agencji Associated Press.
By móc wystartować w Berlinie Pistorius musi uzyskać na 400 m 45,95 s, a by pobiec w sztafecie - 45,55. Jego rekord życiowy na dystansie jednego okrążenia wynosi obecnie 46,23. "Chciałbym zakwalifikować się do biegu indywidualnego na 400 m. W RPA nie mamy biegacza, który przebiega ten dystans poniżej 45 sekund, a do sztafety będzie mi trudno się zakwalifikować" - przyznał 22-letni lekkoatleta.
Protezy Pistoriusa wywołały burzę w lekkoatletycznym światku, na kilka miesięcy przed Pekinem. Doszło do tego, że Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) zabroniło mu startów z pełnosprawnymi konkurentami, argumentując, że jego sprężynujące protezy dają mu przewagę nad innymi. Decyzję IAAF zmienił Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS), ale Pistorius nie zdołał osiągnąć minimum, uprawniającego do startu w pekińskich igrzyskach.
Szacuny
46
Napisanych postów
7410
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12084
22-letni Oscar "Blade Runner" Pistorius, reprezentant RPA, który przeszedł podwójną amputację nóg poniżej kolan i biega na protezach nie dość, że nie traci w porównaniu ze zdrowymi lekkoatletami, ale korzystając z protez zyskuje nad nimi przynajmniej 10 sekundową przewagę.
Dzięki protezom, Pistoriusowi biega się łatwiej niż nawet fenomenalnemu Usainowi Boltowi, rekordziście świata na 100 metrów - takie szokujące wyniki badań zostaną opublikowane w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin w uznanym "Journal of Applied Physiology" przez specjalistów amerykańskich badających wyczynowych atletów. Pistorius ciągle liczy na to, że zdoła się zakwalifikować do igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku, ale w świetle nowych badań, jego dyskwalifikacja wydaje się nieuchronna.
Już w styczniu 2008 roku, po badaniach przeprowadzonych przez niemieckiego profesora Gerta-Petera Bruggemanna, Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki (IAAF) zabroniła 22-letniemu lekkoatlecie z RPA uczestniczenia w zawodach dla "zdrowych" biegaczy, ale decyzja ta została unieważniona przez Komisję Arbitrażową już cztery miesiące później. Dzięki temu, Pistorius, który przeszedł po rzadkiej chorobie amputację nóg poniżej kolan w wieku 21 lat, mógł brać udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, ale nie zaliczył wyznaczonego minimum na 400 metrów o zaledwie cztery dziesiąte sekundy. Na pocieszenie zostały mu igrzyska olimpijskie dla niepełnosprawnych - zdobył tam trzy złote medale na 100, 200 oraz 400 metrów, ale przeznaczony do publikacji raport stawia pod olbrzymim znakiem zapytania sens jego uczestnictwa i rywalizację z niepełnosprawnymi rywalami.
Zajmujący się badaniem wydolności ludzkiego organizmu naukowcy, Peter Weyand z Southern Methodist University oraz Matthew Bundle z University of Wyoming dowiedli, że specjalne protezy z włókien węglowych, na których biega Pistorius dają mu przynajmniej 10 sekund przewagi nad czasem, który osiągałby biegając na własnych nogach. "Niezwykły sposób w jaki biega Pistorius, jest bezpośrednio związany z posiadaniem przez niego znacznie lżejszych bardziej sprężystych niż ludzkie nogi protez. Posiadanie przez niego tych protez daje mu przewagę nad zdrowymi lekkoatletami dochodzącą do 15-30 procent" - czytamy w przygotowanych do publikacji dokumentach.
Weyand i Budle dowodzą, iż bardzo lekkie protezy biegacza z RPA "pozwalają mu na zmianę pozycji nóg o 15 procent szybciej, niż w przypadku pięciu ostatnich rekordzistów świata w biegu na 100 metrów. Dzięki sprężystości protez, Pistorius może podczas biegu, osiągać takie same szybkości przy 20-procent mniejszym wysiłku organizmu, a wysiłek mięśni konieczny do poruszania protezami jest o połowę mniejszy od tego, który zdrowy biegacz musiałby przeznaczyć na poruszanie nogami".
Szacuny
46
Napisanych postów
7410
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12084
Oscar Pistorius jako pierwszy w historii niepełnosprawny sportowiec z uciętymi kończynami zakwalifikował się na lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Zgoda na jego start wzbudza jednak spore kontrowersje - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Reprezentant RPA urodził się bez kości strzałkowych i jako 11-miesięczne dziecko miał amputowane obie nogi poniżej kolan. We wtorek wieczorem świetnym biegiem na 400 metrów we włoskim Lignano uzyskał minimum na odbywające się w koreańskim Daegu mistrzostwa. Gdyby dziś kończyły się kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Londynie, biegacz bilet miałby w kieszeni.
Lekkoatleta od dawna toczy wojnę z Międzynarodową Federacją Lekkoatletyczną o możliwość rywalizacji ze zdrowymi sportowcami. Choć pierwotna decyzja władz była niekorzystna, Pistorius wygrał procedurę odwoławczą i teraz uzyskał awans na mistrzostwa.
Niecodzienny wyczyn zawodnika z RPA wzbudził dyskusję, czy stosowane przez niego protezy nie stawiają go w bardziej korzystnej sytuacji ze względu na zaawansowanie technologiczne. - Dopuszczenie go do rywalizacji to błąd i zgoda na doping technologiczny - uważa były mistrz Europy na 400 metrów ppł., Paweł Januszewski. - Wyobraźmy sobie sytuację, że zawodnik zamiast leczyć uszkodzone ścięgno, czy kość wymienia ją na lżejszy i bardziej sprężysty stop. Jeśli dopuszcza się taką ingerencję technologii, dlaczego zwalczany jest w takim razie doping farmakologiczny? - dodał.