W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
Od kilku lat to on już częściej jest atakującym niż przyjmującym Szczególnie w reprezentacji
...
Napisał(a)
BArtman sobie dobrze radzil na pozycji atakujacego w meczu z Finlandia.
...
Napisał(a)
Prawda jest taka, że nie mamy godnego następcy dla Mariusza, niestety...
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-07-17 20:40:41
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-07-17 20:40:41
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
Po trwającej pół roku przerwie na parkiet w końcu wraca Mariusz Wlazły, jedna z największych gwiazd polskiej siatkówki. Atakujący PGE Skry Bełchatów chce pomóc swojej drużynie już w czasie Klubowego Pucharu Świata.
- Na razie trudno powiedzieć, kiedy wrócę do formy meczowej. Szczerze mówiąc sam chciałbym to wiedzieć - wyznał 26-letni siatkarz w rozmowie z radiem TOK FM.
Wlazły powiedział, że spróbuje dojść do odpowiedniej dyspozycji na Klubowy Puchar Świata. - Nie będzie to łatwe, bo turniej startuje już za trzy tygodnie - wyjaśnia.
Powrót Wlazłego to dobra wiadomość dla całej polskiej siatkówki. Ten znakomity atakujący od kilku sezonów jest czołową postacią PlusLigi. Miejmy nadzieję, że problemy ma już za sobą i ostatecznie udało mu się rozwiązać problemy zdrowotne, które w ostatnich latach miał bardzo często.
Mariusz Wlazły z pewnością będzie bardzo potrzebny reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w 2010 roku, gdzie nasz zespół będzie bronił tytułu wicemistrza świata. Oby przez najbliższy rok cieszył się pełnią zdrowia i formy.
- Na razie trudno powiedzieć, kiedy wrócę do formy meczowej. Szczerze mówiąc sam chciałbym to wiedzieć - wyznał 26-letni siatkarz w rozmowie z radiem TOK FM.
Wlazły powiedział, że spróbuje dojść do odpowiedniej dyspozycji na Klubowy Puchar Świata. - Nie będzie to łatwe, bo turniej startuje już za trzy tygodnie - wyjaśnia.
Powrót Wlazłego to dobra wiadomość dla całej polskiej siatkówki. Ten znakomity atakujący od kilku sezonów jest czołową postacią PlusLigi. Miejmy nadzieję, że problemy ma już za sobą i ostatecznie udało mu się rozwiązać problemy zdrowotne, które w ostatnich latach miał bardzo często.
Mariusz Wlazły z pewnością będzie bardzo potrzebny reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w 2010 roku, gdzie nasz zespół będzie bronił tytułu wicemistrza świata. Oby przez najbliższy rok cieszył się pełnią zdrowia i formy.
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
Ważne, że Mariusz jest już w pełni zdrowia, teraz trzeba dać mu czas i cierpliwie czekać, aż dojdzie do formy
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
Szkoda , że nie zagrał na ME 2009.
Zmieniony przez - robercik15 w dniu 2009-10-24 13:02:40
Zmieniony przez - robercik15 w dniu 2009-10-24 13:02:40
...
Napisał(a)
Dzisiaj wszedł parę razy na parkiet, Nawrocki powoli wprowadza Go do gry
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
Bardzo dobra wiadomość, Mariusz zakończył udanym atakiem wczorajsze spotkanie Skry z Jastrzębskim Węglem
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
W czasie Klubowych Mistrzostw Świata Siatkarzy w Katarze Mariusz Wlazły gra mało. "Szampon", którego na parkiecie nie było prawie pół roku, pomału wraca do formy.
- Kadra? Dla mnie jeszcze za wcześnie na powrót - nie ukrywa atakujący Skry Bełchatów.
Widać, że pali się pan do walki. A jak zdrowie?
- Pograłbym więcej, ale teraz stać mnie na bardzo mało. Ciężko powiedzieć, kiedy to się zmieni i wrócę do dawnej dyspozycji. W kraju będę miał jeszcze kontrolne badania, które mają dokładnie zdiagnozować moje kolano. Mam z nim problemy od dwóch lat. Ból był już tak wielki, że nie mogłem normalnie funkcjonować.
Jak się bawicie w egzotycznym miejscu?
- W Polsce podobno spadł już śnieg, a ja sobie tu siedzę w temperaturze trzydziestu stopni, to bardzo przyjemne uczucie. Choć niestety, mimo upałów, nabawiłem się w Katarze...kataru. Ale jest bardzo sympatycznie, miejsce wspaniałe, chociaż raczej nie będziemy mieć okazji zwiedzić Dauhy.
- Kadra? Dla mnie jeszcze za wcześnie na powrót - nie ukrywa atakujący Skry Bełchatów.
Widać, że pali się pan do walki. A jak zdrowie?
- Pograłbym więcej, ale teraz stać mnie na bardzo mało. Ciężko powiedzieć, kiedy to się zmieni i wrócę do dawnej dyspozycji. W kraju będę miał jeszcze kontrolne badania, które mają dokładnie zdiagnozować moje kolano. Mam z nim problemy od dwóch lat. Ból był już tak wielki, że nie mogłem normalnie funkcjonować.
Jak się bawicie w egzotycznym miejscu?
- W Polsce podobno spadł już śnieg, a ja sobie tu siedzę w temperaturze trzydziestu stopni, to bardzo przyjemne uczucie. Choć niestety, mimo upałów, nabawiłem się w Katarze...kataru. Ale jest bardzo sympatycznie, miejsce wspaniałe, chociaż raczej nie będziemy mieć okazji zwiedzić Dauhy.
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
Dziś już Mariusz pograł trochę dłużej, myślę, że jeszcze dwa, trzy tygodnie i będzie wychodził w podstawowym składzie
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Poprzedni temat
Polska Liga Siatkówki Mężczyzn.
Następny temat
Galeria sław - Michał Winiarski
Polecane artykuły