...
Napisał(a)
Hehe, ile godzin ja się nastukałem różnymi kijami ... paluszki z czasem się przyzwyczajają, ale chirurgiem pewnie nie mógłbym zostać
A do tematu: kumpel, który zajmuje się hobbystycznie szermierką opowiadał mi o testach mających porównać 'realia' - na europejskiej zbroi katana idzie w drzazgi.
Z tego co pamiętam, taka a nie inna ewolucja w obu regionach wynikła z dostępności i jakości rud metali - japończycy mieli gorsze.
A do tematu: kumpel, który zajmuje się hobbystycznie szermierką opowiadał mi o testach mających porównać 'realia' - na europejskiej zbroi katana idzie w drzazgi.
Z tego co pamiętam, taka a nie inna ewolucja w obu regionach wynikła z dostępności i jakości rud metali - japończycy mieli gorsze.
...
Napisał(a)
Noob_4ever szczerze w to wątpię.
poniżej ciekawy przykład, Europejskim mieczem szerokim gościu wykonuje około 1,5 cięcia gdzie władający kataną w pełni egzekwuje 3
W Europie zachwala się swoje, w Japonii swoje, lecz szczerze wątpię, by przewaga czy to szabli czy miecza jakiegoś typu nad kataną była tak duża, jak niektórzy twierdzą (o ile w ogóle jakakolwiek jest).
Zmieniony przez - _lechu_ w dniu 2009-05-16 12:46:31
poniżej ciekawy przykład, Europejskim mieczem szerokim gościu wykonuje około 1,5 cięcia gdzie władający kataną w pełni egzekwuje 3
W Europie zachwala się swoje, w Japonii swoje, lecz szczerze wątpię, by przewaga czy to szabli czy miecza jakiegoś typu nad kataną była tak duża, jak niektórzy twierdzą (o ile w ogóle jakakolwiek jest).
Zmieniony przez - _lechu_ w dniu 2009-05-16 12:46:31
...
Napisał(a)
jeśli mówimy o klasycznej szabli polskiej, to w ogóle porównujemy inne klasy broni, Katana to wszak bron dwuręczna.
...
Napisał(a)
Mam wrażenie, że równie dobrze można by rozważać konfrontację Kmicic vs Rambo. Kmicic mniej rozwalił, ale co by zrobił gdyby miał karabin maszynowy? Jakie działo w 17 wieku wybrałby Rambo - czy zadowoliłaby go kolumbryna?
Cóż, żadna średniowieczna armia europejska nie starła się z samurajami. Wszelkie porównania w obecnych czasach są pozbawione sensu. Nawet gdyby dopuszczono by do starcia na śmierć to wybaczcie - nie te czasu, nie to wyszkolenie. Żaden z dwóch ekspertów od miecza i katany nie weryfikował umiejętności w walce, nie zabił nikogo w boju. Zresztą pojedynczy pojedynek to nie materiał statystyczny - dopiero dziesiątki, setki i tysięce starć mówiły jakie uzbrojenie czy taktyka jest lepsza.
Cóż, żadna średniowieczna armia europejska nie starła się z samurajami. Wszelkie porównania w obecnych czasach są pozbawione sensu. Nawet gdyby dopuszczono by do starcia na śmierć to wybaczcie - nie te czasu, nie to wyszkolenie. Żaden z dwóch ekspertów od miecza i katany nie weryfikował umiejętności w walce, nie zabił nikogo w boju. Zresztą pojedynczy pojedynek to nie materiał statystyczny - dopiero dziesiątki, setki i tysięce starć mówiły jakie uzbrojenie czy taktyka jest lepsza.
"...z tajemnych sztuk walki preferuję kamasutrę..."
...
Napisał(a)
Ogladalem ostatnio program na Discovery - pewien gosc bodaj w tydzien wykonal kopie katany która tak samo ciela kule pistoletowe jak i oryginal.
Jak dla mnie Japonczycy maja po prostu fiola na punkcie detalizmów - kuc miecz przez 10 lat....
Po drugie katana sluzyla glównie do ciecia, a raczej "rzniecia" czesci miekkich - np ludzi:)Europejska bron musiala brac jeszcze pod uwage przebice wielorakich pancerzy (kolcze, kirysy itp)
Po trzecie Europa miala zupelnie inny system walki - my walczylismy w szykach, Japonczycy woleli w bitwie pojedyncze pojedynki i jatkiPrzeznaczenie broni jest tu diametralnie rózne
Po czwarte kiedy Mongolowie najechali Japonie w 13w. Japonczycy dostawali konkretne lanie wlasnie od szbli i luków ekspresyjnych. Mieli po prostu szczescie (glupota administracji i sztormy ich uratowaly)
Ale kiedys natknolem sie na tekst zródlowy z wojny japonsko - rosyjskiej z 1904. W owym tekscie podano opis pojedynku oficerów rosyjskiego i japonskiego - szabla vs katana.
I z tego co kojaze to Rosjanin wygral....
Jak dla mnie Japonczycy maja po prostu fiola na punkcie detalizmów - kuc miecz przez 10 lat....
Po drugie katana sluzyla glównie do ciecia, a raczej "rzniecia" czesci miekkich - np ludzi:)Europejska bron musiala brac jeszcze pod uwage przebice wielorakich pancerzy (kolcze, kirysy itp)
Po trzecie Europa miala zupelnie inny system walki - my walczylismy w szykach, Japonczycy woleli w bitwie pojedyncze pojedynki i jatkiPrzeznaczenie broni jest tu diametralnie rózne
Po czwarte kiedy Mongolowie najechali Japonie w 13w. Japonczycy dostawali konkretne lanie wlasnie od szbli i luków ekspresyjnych. Mieli po prostu szczescie (glupota administracji i sztormy ich uratowaly)
Ale kiedys natknolem sie na tekst zródlowy z wojny japonsko - rosyjskiej z 1904. W owym tekscie podano opis pojedynku oficerów rosyjskiego i japonskiego - szabla vs katana.
I z tego co kojaze to Rosjanin wygral....
"Poglady sa jak dupa, kazdy jakies ma, ale po co od razu pokazywac..".
...
Napisał(a)
chyba nie Mongołowie tylko - cesarz Chiński - powód zatopienia łodzi był jeden - cesarz za szybko chciał zbudować za dużo statków i po prostu były źle zbudowane - sztorm zrobił resztę.
Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2009-11-05 16:18:51
Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2009-11-05 16:18:51
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Cesarzem chin i wielkim chanem by wtedy Kubilaj - wnuk Chyngis Chana. Mongolowe wtedy wladali mniedzy innymi chinami i oni zorganizowali najazdy na Japonie - dla tego mówi sie o najazdach mongolskich. Chiny byly wtedy od nich uzaleznione wiec chcac nie chcac posilkowac Mongolów musialy.
Flote zapewnila Korea, ale ta wtedy bardziej sympatyzowala z Japonia wiec ta flota taka super nie byla....
A co do przyczyn to nie tylko kiepskie statki, ale i zaopatrzenie, kierownictwo itp - czyli administracja zawodzila.
Po prostu ta inwazja byla w jakis sposów sabotowana i widziana bardzo niechetnie na kontynencie....
Flote zapewnila Korea, ale ta wtedy bardziej sympatyzowala z Japonia wiec ta flota taka super nie byla....
A co do przyczyn to nie tylko kiepskie statki, ale i zaopatrzenie, kierownictwo itp - czyli administracja zawodzila.
Po prostu ta inwazja byla w jakis sposów sabotowana i widziana bardzo niechetnie na kontynencie....
"Poglady sa jak dupa, kazdy jakies ma, ale po co od razu pokazywac..".
...
Napisał(a)
twoim tokiem myślenia:
to nie Polacy pokonali krzyżaków pod Grunwaldem bo królem Polski był Litwin.
to nie Polacy pokonali krzyżaków pod Grunwaldem bo królem Polski był Litwin.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Panowie, oddalacie sie od tematu
Co do japońskiej szermierki-większość tradycyjnych szkół kenjutsu (tak jak i jujutsu) oparte jest o naukę form. Najpierw podstawy-postawa, przemieszczanie sie, cięcia, potem kombinacje technik a potem układy, mające wpoić szermierzowi "instynktowną" reakcję przy danym ustawieniu kling. Uczono tak przez wieki-o ile wiem, w języku japońskim aż do XIX wieku nie istniało takie słowo jak "innowacja"! Nawet w języku-a co dopiero w kulturze! Coś co było dobre 200 lat wcześniej, było uważane za dobre i 200 lat później.
Niestety-tak jak i w przypadku walki wręcz, metodyka sparringowa daje lepsze efekty niż "jak on zrobi tak to ja zrobie tak". Ewolucja.
Co do japońskiej szermierki-większość tradycyjnych szkół kenjutsu (tak jak i jujutsu) oparte jest o naukę form. Najpierw podstawy-postawa, przemieszczanie sie, cięcia, potem kombinacje technik a potem układy, mające wpoić szermierzowi "instynktowną" reakcję przy danym ustawieniu kling. Uczono tak przez wieki-o ile wiem, w języku japońskim aż do XIX wieku nie istniało takie słowo jak "innowacja"! Nawet w języku-a co dopiero w kulturze! Coś co było dobre 200 lat wcześniej, było uważane za dobre i 200 lat później.
Niestety-tak jak i w przypadku walki wręcz, metodyka sparringowa daje lepsze efekty niż "jak on zrobi tak to ja zrobie tak". Ewolucja.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Poprzedni temat
I co slychac w boksie ?
Następny temat
Jak to jest z samoobroną dla kobiet?
Polecane artykuły