co dorzucic do spalacza - daje sogi xD

nie moge w dzienniku buska znalezc nic na temat spalaczy :P

Ale chyba wybiore to dyma-burn, ale tam jest duzo kofeiny.

to wszystko zalezy od tego jak sie dany spalacz rozkreca.. bo niektore wystarczy lyknac pol godziny czy godzine przed treningiem a np. venom w moim przypadku rozkreca sie bardzo ale to bardzo wolno i po 1,5 godzince albo po 2 zabieram sie za koksy:D ja i tak chodze spac kolo 1 wiec lykam spokojnie o 17 splacz jak wracam z pracy ;p

a do autora tematu:

ja tam radze kupic albo jf albo scrocha ale twoj wybór;) bralem dyma i scorcha i lepszy oczywiscie ten 2.. kazdy ci to powie a cena podobna.. bo roznica 20zł czy 30 w tym wypadku to wg mnie zadna roznica w cenie a w działaniu środka i efektach nawet spora;)

ogolnie na przyszlosc chcialbym sie dowiedziec jakie teraz sa polecane spalacze xD
bo moze zainwestuje w cos drozszego, ale sie zobaczy. jak na razie chyba wezme scorcha i troche zostanie na nastepny cykl.

no to zalezy.. z tych lightowych ale z wyzszej półki to napewno jest własnie dyma burn, scorch.. mocniejsze to oczywiscie stary venom, arson, jet fuel, dren, redline itd.. nowoscia jest viper od dymatize ktorego mam zamiar zakupic w przyszlym roku na redukcje jeszcze :D podobno bardzo dobry. kiedys zestawienie spalaczy robil koniu wiec poszukaj sobie tego tematu