SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dostępność BAS-3 dla cywili ?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 10456

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Nie denerwujecie moderatorów.Za to możecie tutaj przybliżyć "czar Włościejewek" i szkoleń robionych przez pana A.Bryla.Sam tam nie miałem okazji być,ale kilkunastu kolegów i żołnierzy zawodowych z którymi byłem w wojsku w 56 KS miało okazję tam gościć,ale wtedy nie pytałem o tamte rzeczy,bo nie byłem jeszcze zainteresowany tematem BASa,osobą A.Bryla i jego szkoleń.Legenda o A.Brylu zrodziła się później.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 158
Słaby 56, musze dać wstęp, bo bez niego nie da się ocenić moich słów.
Nikt (tj. ja) wtedy nie miał pojęcia o MMA, nie było Internetu, itd…..
Ja byłem w 1996 chyba ( a na pewno w roku wielkiej powodzi we Wrocławiu). To był pierwszy stopień.
To był okres, kiedy już w Polsce było już pozamiatane, wrócili starzy towarzysze, koncesje, pozwolenia.
I miało to wpływ (moim zdaniem) na sam obóz, bo (jak ktoś gdzieś tutaj ktoś wspomniał) Bryl podszedł do tematu biznesowo i nie hardcoro-wo. Raz, że zaczęto wymagać szkolenia dla ochroniarzy dwa z wypadkami ostrożnie.
Trzy to już było po słynnych obozach A. Bryla skład ludzi albo młodzi albo starzy ( w tym ochroniarze po certyfikat) . Zresztą z tego co pamiętam Bryl sprawdził skład zespołu (ilu ma mniej niż 15 (chyba) lat ręce w górę) i wg. mnie temu podporządkował sam obóz.
Właściwie całe zajęcia prowadził jego wychowanek wspomniany tutaj szef wyszkolenia pododdziału ??? antyterrorystycznego we Wrocławiu. Wg. mnie super człowiek, mam nadzieje że mu się dobrze wiedzie.
Z Brylem miałem jedną pogadankę i strzelnicę tak więc nie wiele.
Z tego co Ciebie interesuje (jak myślę) to mjr. Kupsie wypowiadał się krytycznie ale w normie i całkiem sensownie argumentował (choć krótko). Chcesz to uszczegółowię.

A czar to fakt że na obóz pojechałem bo kolega mnie namówił. Dobrze że nie był za ciężki (bo bym dał sobie spokój) i dał mi motywacje że może jednak spróbować coś zrobic w temacie.
Generalnie obóz oceniam bardzo OK w kontekście tego co napisałem

Reasumując to pytaj ale wg. mnie musisz poszukać z wcześniejszych edycji. Tak ze dwa lata wstecz. Wtedy kiedy w Polsce mieliśmy ze 3 lata wolności.


Zmieniony przez - PMX w dniu 2009-10-21 16:21:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Genaralnie opinie Andrzeja Bryla o Arkadiuszu Kupsie i odwrotnie mnie nie interesują.Zainteresowany jestem tylko szkoleniami tych panów,a nie animozjami,które z wcześniejszego ich koleżeństwa się zrodziły.Pozdrawiam

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 158
Co do samego szkolenia to musisz wziąć pod uwagę czasy w jakich odbywały się obozy tj. nie ma BJJ, nie ma MMA, nie ma zapasów.
Jak AT w warszawie pozyczyli paintball-a to sie mało ze szczescia nei posikali i mówili jakich to głupot ich uczono cały czas. A obecne elity polskich służb nie były zainteresowane FX i paitballem.
Sam obóz to troche biegania, trochę szkolenia (linki itd. ). I na koniec turniej HAN-a czyli bijta się chłopaki.
Wtedy to było coś. Róbta co chceta. A dla mnie chłopca z ogólniaka który ulice znał od słuchania płyt chodnikowych to było coś. Na tyle coś, że od lat nie zajmuje się SW a na ulicy podejme walkę choćbym miał 10 promili i miało mnie to kosztowac życie.
jak chcesz dokładniej to daj na priv. - jeżeli to nie zanudzi albo pytaj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10
z 56 KS było tylko kilku żołnierzy i nie pamiętam nikogo poza A Kupsem z kadry to po pierwsze,czy nikt nie pamięta szkoleń które prowadził osobiście A. Bryll np.wspomniana strzelnica,woda, zajęcia z ochrony osobistej i pare innych zajęć....trudno je zapomnieć nawet po kilkunastu latach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Roninppuh-byćmoże z kilkunastoma zólnierzy z 56 KS przesadziłem,to po pierwsze


Może ktoś pamieta szkolenia o których piszesz u A.Bryla,tylko że te osoby po prostu nie siedzą na forum.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 10 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 143
Rozmowa idzie w kierunku wspomnien starych wyjadaczy ;)( dobrze poznac doswiadczenia straszych)

Szkoda ze na razie nie trafil do nas nikt znajacy stan obecny , bo naprawde jestem nakrecony na szkolenie u niego.

PS Jeżeli ktoś niemłody (jak na zaczece zabawy tego rodzaju - 25 lat ) i bez epizodu mudurowego w swoim zyciu ( jedyne co mam to jakies doswiadczenia ze sportow walki , no i swoj charakter ) chciałby iść w tym kierunku , to czy : po pierwsze - jest to do zrobienia , po drugie - jaka droge do osiagniecia tego nakreślili byście takiemu jak ja ?



Zmieniony przez - slash26319 w dniu 2009-10-22 11:02:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 158
Napiszę, co ja myślę o Twoim przypadku.
Zresztą byłem w podobnej sytuacji wracając z obozu Bryla.
1) oszczędzaj czas. Co do zasady nie ma sensu jeździć na zajęcia 3h godziny jak masz obok może nie wymarzoną sekcję ale całkiem sensowną to idź do tej bliżej, będąc świadomym ograniczeń. Wyciągnij z tego co się da a potem przyjdzie czas na zmiany. Jak zaczynasz to nawet jakby to było AIKIDO (bez urazy) to tam idź (np. 2 razy w tyg.) a zaoszczędzony czas poświęć na bazę. Zrób szybkość, siłę, wytrzymałość, sprawność ogólną (może masz jakiegoś gościa od akrobatyki, naucz się zarzutów, wieloskoki, kula itd), naucz się przy tym mocno i wysoko kopać rób to teraz potem jak zaczniesz treningi nie ma na to czasu. Nie zapominaj jednak o celu, tj. żebyś nie poświęcił się ceremoniałowi parzenia herbaty – bo ta sekcja akurat była blisko.
A jak przyjdzie Tobie walczyć to walcz ta jak umiesz.
Pamiętaj, że do walki NIGDY nie będziesz gotowy – to się nie zmienia ile byś nie ćwiczył.
2) Patrz długoterminowo, tj. nie szarp się. Nie rzucaj wszystkiego, bo teraz będziesz trenował. Tyle lat nie zrobiłeś to i teraz poczeka. Cel jaki sobie zaplanujesz realizuj po przez praca(kasa), systematyka, brak kontuzji (szczególnie na początku. Potem jak będziesz walczył nie da rady, coś się urwie, światło zgaśnie)
3) Nie ma cudów – musisz mieć bazę i to z kilku powodów: a) żebyś mógł odróżnić szarlatanów; b) żebyś mógł podjąć trening i żeby Ciebie ciało nie ograniczało w nauce; c) różnorodność; d) i na obozy, starze np. Bryla będziesz sobie jeździł i będziesz partnerem do ćwiczeń a nie gawędziarzem od „Zawodowca”
4) Szukasz A. Bryla – myślę, że to co wyżej napisałem realizuje z tym co powiedział kiedyś A. Bryl : w Japonii mają energię KI a my tu w Europie mamy J czyli dżule wydolność i adrenalina to się liczy (z pamięci)

Piszę to z mojego doświadczenia, tj. osoby która nie zajmuje się SW, bo za duża czasu straciła na szukanie cudów ale to tylko moje zdanie. Powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 10 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 143
Nie zrozumielismy sie. Akurat to do czego sie odniosles( fizyka ,treningi ,jakies doswiedczenie w napie... sie ) jest.
Mnie natomiast chodzilo o to co moge zrobic zeby choc troche przybliżyć sie do celu ( czyli kominiarki - pewnie juz tylko prywatnej bo na mundur na pewno nie mam co liczyć).
Albo przynajmniej trochę poćwiczyć u Bryla ( chociażby dla samej przyjemności).

Zmieniony przez - slash26319 w dniu 2009-10-22 16:05:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 158
slash26319, OK, przepraszam
No to powodzenia! Ja miałem epizodyczny kontakt z Panem A. Brylem

Co do kominiarki jeszcze masz szansę - jak chcesz. Ja bym jednak mundurowych omijał szerokim łukiem. To nie jest fajne środowisko.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

muay thai pierwszy trening

Następny temat

Czy w straży więziennej uczą walki

WHEY premium