Idzie zima, a masy ni ma - Dziennik treningowy Przemasso

hehe. ale już mi się nudzi bo rękę złamałem 3 i od tego czasu nie ma co robić poza szkołą. więc Przemasso łap się za masę i nie puszczaj

Wstałęm niedawno. Patrze przez okno a tam bialo, ale bylem zdziwiony... Dzis dzien wolny wiec jest duzo czasu na porzadny trening. Ide cos konkretnego wszamac.

Zmieniony przez - Przemasso w dniu 2009-10-14 09:52:12

no z tym sniegiem to ktos przesadzil
masz za oknem zime, niech cie zmotywuje do masowania

teraz to juz powinienem zmienic nazwe dziennika na: juz jest zima masy ni ma ^^

a u mnie nie pada śnieg

to sie ciesz bo dla mnie snieg to frajda na pierwszy tydzien potem juz tylko blagasz zeby sie stopil ;/

Ja nienawidze jak jest właśnie taki jakby nie do końca stopiony śnieg. Wogóle zimy nie lubię

14 październik 2009

Dzień treningowy

Wykonany trening:
1.przysiady ze sztanga 12/12/12 powt. 27/32/32 kg
2.wioslo sztanga 12/12/12 22.5/25/30
3.MC 12/12/12 37/44.5/47
4.wyciskanie sztangi na lawce 9/6/6 27/27/27
5.wyciskanie sztangi zza glowy 9/6 17/17
6.uginanie ramion ze sztanga 12/10 17/17
7.wyciskanie francuskie hantli 12/8 4/4
8.wspiecia na palce na jedenj nodze 12/12 10/10


Komentarz:
Najciezszy moj trening do tej pory. Dzis zajalem sie technika przysiadow, a dokladniej nie siadalem kolanami tylko tylkiem bardziej. Przy mc staralem sie nie robic kocich plecow. Z takich progresem jeszcze tydzien, dwa i bede robil serie moim maxem bociazenia 55kg+7kg gryf w MC. Po 3 pierwszych cwiczeniach bylem juz niezle spocony i zmeczony, potem juz bylo lzej. Ogolnie z treningu na trening sila idzie w gore i to czuc.
Dieta trzymana.
Pod koniec tygodnia zmierze jak poszla sila na klate bo tylko ten max znam (42kg)

W najblizszym czasie wrzuce filmiki z MC i siadow do oceny techniki. Pozdrawiam i ide szamac a potem obejrzec dr. house.

obejrzyj mecz kino za darmo
co za zmęczenia na treningu to norma bo zacząłeś od przysiadów, wiosłowania, martwego ciągu.
czyli od najbardziej potliwych ćwiczeń
pzdr

ja bojkotuje pelna para ^^