Kobieta, 95kg, pilna redukcja wskazana....

chodzę spać o północy lub nawet później

Jak jesteś głodna, to możesz zjeść jakiś posiłek białkowo-tłuszczowy. Ale pamiętaj, by jutro lepiej rozłożyć posiłki, bo to, że jesteś teraz głodna to wina tego, że źle jesz.
A jak chodzisz spać o północy, to ostatni posiłek jesz ok. 23 godziny.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-09-30 19:00:10

Super Masz ode mnie SOG'a

i jeszcze jedno. Przeczytałam w jakimś art. że miód jest niewskazany, bo fruktoza, a ja uwielbiam go i co robić?

Nie jestem zwolennikiem całkowitego pozbywania się miodu, bo on ma sporo zalet. Ale to zależy od tego jaki robisz trening.

Blondynka, zostaw miód (w rozsądnych ilościach). Pozwalaj sobie czasami na to co lubisz, dieta nie ma być dla Ciebie nieprzyjemna. Ja np. jak mam ochotę na czekoladę to ją wcinam (chociaż szybko obdarowuje wszystkich wkoło żeby zjeść mniej ;) ) Nic to nie da jak sobie teraz założysz, że nie będziesz jadła miodu, słodyczy, czy co tam jeszcze bardzo lubisz, a po skończonej diecie znowu zaczniesz to jeść. Lepiej przyzwyczaić się do umiarkowanych ilości:)

Zauważyłem, że serek zwany "wiejskim" cieszy się wyjątkową popularnością.
Zastąp go zwykłym twarogiem, może być półtłusty, swoją drogą to taki twaróg jest idealny jako ostatni posiłek dnia.

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, to tak jak już było pisane, przede wszystkim spacery. Dodatkowo możesz zacząć jeździć na rowerze i jakoś nie widzę tego jak niby rower miałby przeciążyć bardziej stawy niż spacer ?
Ustawisz sobie na stacjonarnym małe obciążenie i pojedziesz w umiarkowanym rytmie jakieś 40minut. Pływanie też jest dobrym rozwiązaniem.
Oczywiście pamiętaj o umiarze we wszystkim co robisz, Twój organizm nie jest jeszcze gotowy na zbyt duży wysiłek, musisz go do tego dopiero przygotować.

Powinnaś wprowadzić odpowiednie nawyki żywieniowe, a zdrowe jedzenie oraz dieta mają sprawiać Ci przyjemność, do tego musisz dążyć.

Panowie macie SOG'a a miód jem rano 3 łyżki stołowe i dietę trzymam już chyba 5 dzień i jest mi dobrze gorzej z ćwiczeniami:(((( i wiem, to już nie jest dieta to nowy, zdrowy styl życia i nie ciągnie mnie do słodyczy!!! Na II posiłek zjadłam /od wieków tego nie robiłam/ kaszę gryczaną i pierś gotowana i pomidor z oliwą z oliwek i szklanka kefiru. Pękam w szwach a porcja była maluteńka.)Panowie, pozdrawiam ciepło!!!

skąd te słowo?