odnosnie T.T. - tribulusa
moze T.T. nie dizlaja na wiekszości uzytkownikow tego dzialu
z racji na "wyrobione" receptory o wiele silniejszymi srodkami /kox, hcg i
clomed - silniej dzilaja, podniosły prog wrazliwosci?/
Ja z koxem jak narazie to praktycznie czysto teoretycznie mam do czynienia, wiec i receptory nie "grymasza"
Zajadalem T.T. i libido up, syfki wyskakiwaly, wlos rzedl - wyglada mi to na typowe objawy androgenów. Gorzej z regeneracja i sila ale w miejszym stopniu tez poszla wgore.
Tak wiec wydaje mi sie ze to sprawa wrazliwosci/przyzwyczajenia receptorow.
Wiem ze T.T. nie dziala na miesnie bezposrednio ale swtymuluje do wytwarzania a wiec i podniesienia /tylko w granicach normy fizjologicznej tescia / dlatego nie ma szalu dla starych wyjadaczy koxu.
U nich tak maly skok na plus poprostu jest nie odczuwalny lub malo co.
nie twierdze /znajda sie pewnie tacy co mnie o to oskarza/ ze T.T. jest lepszy od koksu
bo tak zdecydowanie nie jest /porownując efekty/.
wg mnie T.T. w pewnych warunkach dziala, a druga sprawa to steżenia sapoin w tych srodkach i cena. Jest spory wybor, ja uzywalem chyba jednego z najtanszych. nie bede reklamowal ale w dziale suple ma duzo pozytywow...
to takie moje przypuszczenie, potwierdzone po czesci moja osoba.
Zmieniony przez - m_a_l_y_08 w dniu 2009-09-27 08:21:30