grill elektryczny a smażenie

Ciekawi mnie jedna rzecz: czym tak naprawdę różni się grillowanie na grillu elektrycznym od smażenia na patelni teflonowej? Smażenie, wiadomo, niezdrowe i niepolecane. O grillu elektrycznym, tu na forum, są raczej dobre opinie. Wiadomo, że podczas smażenia degraduje się tłuszcz jak i mięso czy ryba, a jak nie damy tłuszczu to się przypali. A co z grillem? Przecież tam też mięso leży na rozgrzanym metalu i jeszcze nie daje się tłuszczu... Jak to jest, że potrawa się nie przypali i nie ulegnie jakimś niekorzystnym przemianom chemicznym? Nie posiadam takiego urządzenia więc nie wiem jak wygląda w praktyce proces takiego grillowania, może o czymś nie wiem? Prosiłbym o przybliżenie tematu jeśli się ktoś orientuje.

Gotowanie w wodzie, na parze, smażenie, grillowanie - sposobów na przyrządzenie potrawy jest naprawdę wiele. Różnią się one nie tylko długością obróbki termicznej aby produkt był zdatny do spożycia ale również smakiem po przyrządzeniu.
Ze względu na różnorodność procesów obróki termicznej bardzo wiele osób staje przed pytaniem - który jest najzdrowszy?
Smażenie vs Grillowanie

Jedną z zalet smażenia potraw jest ich specyficzny smak oraz faktura np. ziemniaki smażone na oleju będa dużo bardziej chrupkie niż te z piekarnika dodatkowo ta metoda cechuje się szybkością i wygodą przygotowania. Jednak sporym minusem jest to że jest ona poprostu niezdrowa. W tłuszczach podczas smażenia powstają toksyczne związki takie jak rakotwórcza akroleina. Ma to dużą zależność również od tego jakiego rodzaju tłuszczu użyjemy - dużo lepszym rozwiązaniem jest smażenie na oleju kokosowym niż przykładowo rzepakowym.
Do kolejnych wad należy również obniżenie wartości odżywczej produktu, podczas smażenia utlenia się część witamin takich jak A, D, E czy B6.

Grillowanie uchodzi za bardzo niezdrowy sposób obróbki termicznej, jednak wbrew pozorom jest dużo bardziej racjonalną formą obróbki niż smażenie.
Główną zaletą jest to że w grillowaniu nie jest nam potrzebny dodatek tłuszczu oprócz tego który jest wytapiany.
Ponadto grillowanie trwa dość krótko przez co w produkcie zachowujemy większą ilość składników odżywczych.
Warto jednak wybrać grill z odpowiednią wentylacją oraz zamarynować mięso przed grillowaniem. Pozwoli nam pozbyć się nadmiaru toksycznych substancji, zachować więcej wartości odżywczych oraz skrócić czas przygotowania.

Nikt nie podejmie się próby wyjaśnienia? Nie lubię robić czegoś "bo tak". Często na forum przewijają się oklepane porady, ale ja poszukuję pełniejszej wiedzy. Myślę, że na całym forum znajdzie się ktoś zorientowany

Grill jest ok.

Zalezy od tego co chcesz grillowac i od tego jaki masz grill. Nie ma takich, na ktore polozysz rybe czy piers bez przerwacania na druga strone i nie przyklei sie. Trzeba przekrecic po paru min., ew. piec na folii aluminiowej. Sa tez grille z kratka, taka jak w zwyklych grillach, lub kombiwarach gdzie az tak bardzo mieso nie przyklei sie.

No tak, to w takim razie równie dobrze mógłbym położyć mięso na suchą patelnię... myślę, że jednak szybko by się zwęgliło, nawet z przewracaniem... Jeśli grill niczym by się nie różnił to też mogłyby się w mięsie wytwarzać rakotwórcze związki i wtedy nie byłoby ono już zdrowe, a według opinii na forum tak nie jest. Może tajemnica tkwi w jakimś szczególnym sposobie rozprowadzania ciepła, albo płyta grilla ma jakiś termostat i nie nagrzewa się do dużych temperatur???? Skoro smażenie jest niezdrowe, a grillowanie grillem elektrycznym zdrowe, to jakaś różnica musi być...

smażenie jest niezdrowe na tłuszczu jeśłi smażysz bez tłuszczu to inna sprawa....
Z reguły mówiąc smażenie większość z nas ma na myśli smażenie na czymś...
Są specjalne patelnie grillowe zainwestuj jeśli masz kasę .

ja "smażę" na wodzie, szybko się robi, pod przykrywką z przyprawami mięsko jest eleganckie.

pzdr/

s.m.p.a. to znaczy, że w smażeniu zły jest tylko tłuszcz? Myślę, że chodzi tu też o bardzo wysoką temperaturę, która doprowadza do niekorzystnych przemian w strukturze chemicznej mięsa, ryby czy czegoś innego co się smaży. Tak samo jak pieczenie w maksymalnych temperaturach, mimo, że nie dodaje się tłuszczu, może prowadzić do wydzielania się szkodliwych związków. Poza tym smażąc bez tłuszczu ciężko byłoby uniknąć przypalenia, a wtedy to już rakotwórcze związki gwarantowane. Dlatego nie daje mi spokoju ten grill. Jeśli mięsko leży sobie po prostu na rozżarzonym metalu o wysokiej temperaturze to czy nie ulega jakiejś degradacji, niezależnie czy jest tłuszcz, czy nie?? Orientuje się ktoś może do jakiej temperatury rozgrzewa się płyta grilla? Chciałbym usłyszeć racjonalne argumenty czy taki grill jest zdrowy czy nie.

Chodzi glownie o tluszcz, na ktorym smazysz. Ulega on utlenieniu i powstaja wolne rodniki. Oczywiscie surowiec, ktory chcemy upiec czy usmazyc tez ma znaczenie, ale mowimy glownie o piersi, rybach czy wolowinie, tutaj nie ma obawy jezeli nie przypalimy miesa.

j/w jak ich nie zwęglisz będzie ok, a o to naprawdę ciężko.

Aha, czyli mówicie, że głównym zagrożeniem jest utleniający się tłuszcz. Mięsko można grillować, piec, dusić czy smażyć bez tłuszczu i nie ma co aż tak panikować o jakieś niekorzystne przemiany chemiczne, byleby nie przypalić... Spoko, dzięki za opinie:)