SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawa - sport, artykuł z New York Times

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2990

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 818
Przedstawiam poniżej artykuł, który pojawił się niedawno w The New York Times. Myślę, że rozwieje wątpliwości co do kofeiny i przyda się w treningach.



Kawa poprawia kondycję fizyczną
Weldon Johnson spróbował po raz pierwszy kofeiny jako wspomagacza w 1998 roku. Nie był wcześniej kawoszem, ale słyszał, że kofeina może mu pomoc szybciej biegać. Przed wyścigiem wypił więc filiżankę kawy. Pierwszy raz w życiu przebiegł 10 kilometrów czasie krótszym niż 30 minut. - Pamiętam, że przed wyścigiem byłem bardzo pobudzony - wspomina. - Cały się trząsłem.


Od tego czasu się nawrócił. Johnson, założyciel LetsRun.com przez kilka tygodni przed startem w wyścigu unikał kofeiny, chcąc uzyskać pełen efekt stymulacji. - Może to był olbrzymi efekt placebo, ale ja mógłbym przysiąc, że to działa - mówi Johnson. - Wypijanie filiżanki kawy godzinę przed wyścigiem stało się moją rutyną.

A może wcale nie był to efekt placebo? Okazuje się, że kofeina rzeczywiście działa i jest jedną z niewielu substancji wpływających na wyniki sportowe, która nie jest zakazana przez Światową Agencję Antydopingową. W czasach, gdy gwiazdy sportu - od baseballistów przez kolarzy po sprinterów - są piętnowane za stosowanie substancji dopingujących, tę jedną z najlepiej przebadanych każdy może stosować bez konsekwencji. A znaleźć można ją w filiżance czy w puszce napoju.

Fizjologowie sportu badali wpływ kofeiny na organizm niemal w każdej dyscyplinie. Czy pomaga sprinterom? Maratończykom? Kolarzom? Wioślarzom? Pływakom? Sportowcom, których dyscypliny wymagają ciągłego zatrzymywania i zrywania do biegu, jak np. tenisistom? Odpowiedź brzmi: tak, tak, tak i jeszcze raz tak.

Od 1978 roku naukowcy publikują badania nad kofeiną. A badanie po badaniu potwierdza, że kofeina naprawdę poprawia wyniki sportowe. Niektórzy eksperci, jak dr Mark Tarnopolsky z Uniwersytetu McMaster w Kanadzie, z niedowierzaniem słuchają, kiedy ktoś wypytuje czy kofeina wpływa na kondycję fizyczną.

- Jest tyle danych na ten temat, że trudno uwierzyć, że ktoś o to jeszcze pyta - uważa. - Oczywiste jest, że kofeina poprawia wyniki. Zostało to wykazane w szanowanych laboratoriach na całym świecie.

Nowe pytania dotyczą sposobu, w jaki kofeina osiąga swój efekt i dawki potrzebnej do jego uzyskania.

Przez wiele lat naukowcy uważali, że jedynym powodem, dla którego ludzie po kofeinie mogą dłużej i ciężej trenować, jest fakt, że pomaga ona mięśniom wykorzystywać tłuszcze jako paliwa, oszczędzając nagromadzony w mięśniach glikogen i zwiększając wytrzymałość. Istniały jednak pewne wskazania, że chodzi o coś jeszcze. Kofeina poprawiała na przykład wyniki także w krótkotrwałych i intensywnych ćwiczeniach, gdzie wytrzymałość nie odgrywa roli.

Obecnie Tarnopolsky i inni naukowcy donoszą, że kofeina zwiększa moc mięśni, uwalniając zgromadzony w nich wapń. Działanie może pomóc sportowcom zajść dalej lub szybciej w tym samym czasie. Kofeina opóźnia także odczuwanie zmęczenia przez mózg, czyli moment pojawienia się uczucia, że czas się zatrzymać i nie da się już więcej rady. Może to być jeden ze sposobów, w jaki kofeina zwiększa wytrzymałość - uważa Tarnopolsky.

- W warunkach laboratoryjnych wyniki sportowe mogą się poprawić o 20 do 25 procent - mówi Tarnopolsky. Jednak w warunkach rzeczywistych średnia poprawa wyników może wynosić około 5 procent, co i tak stanowi istotny wynik, jeśli chce się pobić swój rekord czy wygrać w wyścigu.

Przez lata naukowcy uważali, że dla uzyskania najlepszego efektu potrzeba 5 do 6 miligramów kofeiny na kilogram masy ciała. Na przykład 80-kilogramowy mężczyzna potrzebowałby około 400 miligramów, czyli 570 gramów kawy.

Obecnie Louise M. Burke, kierownik wydziału żywienia sportowców Australijskiego Instytutu Sportu w Canberra, donosi, że sportowcy osiągają pełne działanie kofeiny już przy dawce 1 miligrama na kilogram masy ciała. Zamiast 570 gramów kawy wystarczy, by 80-kilogramowy mężczyzna wypił 113 gramów kawy, czyli około dwóch puszek Coli.

Kofeina może mieć także działania uboczne. Terry Graham, szef Department of Human Health and Nutritional Sciences (ang. Wydział Nauk o Zdrowiu i Odżywaniu Człowieka) Uniwersytetu Guelph w Kanadzie, wykazał, że kofeina w dawce 9 miligramów na kilogram pogarsza wyniki sportowców.

Wielu sportowców i ich trenerów nie jest fanami kofeiny. Johnson mówi, że próbował spopularyzować wieści o kofeinie, ale biegacze nie chcieli jej używać. Kiedy widzi jak jego brat trenuje drużynę w Cornell, myśli sobie: „Dlaczego zamiast tego nie pójdą po prostu na kawę?".

Mike Perry, mój przyjaciel, który jest wioślarzem biorącym udział w zawodach krajowych i międzynarodowych mówi, że poza jednym wyjątkiem - wioślarze, których zna, nie stosują kofeiny.

- Ludzie mają opory psychiczne, by ją stosować - wyjaśnia. - Postrzegają to jako coś wbrew zasadom, mimo że nie jest wbrew samemu prawu.

Mimo to Perry zastanawiał się, czy kofeina by mu pomogła. Kiedy w lipcu ubiegłego roku odszedł z wioślarstwa, postanowił przeprowadzić randomizowane, zaślepione kontrolowane badanie z użyciem placebo na sobie samym.

Zauważył, że 200-miligramowe tabletki z kofeiną wyglądają dokładnie tak, jak witamina C, co pozwoliło mu zakodować tabletki, by nie wiedział, co zażywa. Przez osiem miesięcy raz w tygodniu sprawdzał, jak działają na niego dwie tabletki, zażywane godzinę przed treningiem na maszynie do wiosłowania. Następnie przez godzinę trenował z całych sił, odnotowując wyniki, a także swoje domysły, czy zażył tabletki z kofeiną, czy placebo. Perry, który także biega, mówi, że godzina treningu na maszynie do wiosłowania to ekwiwalent szybkiego godzinnego biegu.

Kiedy w ubiegłym miesiącu zakończył eksperyment i złamał kod, ze zdziwieniem zobaczył, jak silnie oddziaływała na niego kofeina. Był silniejszy - wydatek energetyczny był o 3 procent większy - i szybszy. Jego średnia prędkość po zażyciu kofeiny była większa niż maksymalna prędkość, kiedy nie zażywał kofeiny.

W większości wypadków udało mu się także zgadnąć, czy zażywał kofeinę, czy witaminę C. Perry mówi, że teraz żałuje, że nie stosował kofeiny, kiedy brał udział w zawodach. - Byłby to nieszkodliwy sposób na osiąganie lepszych wyników - mówi.

Inni, w tym mój syn Stefan, nie zgadzają się z tym punktem widzenia. Namawiałem Stefana, by spróbował kofeiny. I spróbował. Raz.

Przed treningiem - obejmującym bieg na półtora kilometra, krótki odpoczynek i przebiegnięcie kolejne półtora kilometra - zażył tabletkę z kofeiną. Tak jak Johnson czuł się bardzo pobudzony i roztrzęsiony. Jednak w czasie odpoczynku nie udało mu się dojść do siebie. Serce mu waliło i nie chciało zwolnić. Powiedział, że nie chce więcej próbować.

Jest też problem, który mamy z moim kumplem od biegania Jenem Davisem. Obydwaj kochamy kawę, a kofeinę mamy we krwi niemal cały czas, poza kilkoma godzinami w nocy (tymi ostatnimi).

Czy więc biegalibyśmy lepiej, gdybyśmy odstawili kawę, a następnie przed wyścigiem wzięli jedną lub dwie tabletki z kofeiną?

Zapytałem o to Tarnopolsky’ego. Okazuje się - tłumaczy - że momentalnie przyzwyczajamy się do dwóch działań kofeiny. Po pierwsze działa ona moczopędnie tylko wtedy, jeśli nie jesteś do niej przyzwyczajony.

- Sportowcy nie odwadniają się po kofeinie wbrew powszechnej opinii - dodaje. Kofeina przyspiesza też akcję serca i podwyższa ciśnienie u osób, które nie piją jej regularnie, „jednak po trzech, czterech dniach to potencjalnie szkodliwe działanie ustępuje" - wyjaśnia Tarnopolsky.

Korzystne działanie na wysiłek fizyczny jednak pozostaje. - Nawet kawosze, jeśli przez treningiem lub wyścigiem wypiją filiżankę kawy, osiągną lepsze wyniki - mówi Tarnopolsky. - Nie ma co do tego wątpliwości - dodaje.

Swoje badania nad kofeiną naukowiec wciela w życie, kiedy trenuje i bierze udział w zawodach. Tarnopolsky jest trójboistą, biegaczem i startuje w biegach narciarskich na orientację w kraju i za granicą. I jak sam przyznaje - uwielbia kawę. - Kocham ten zapach, smak. To niebo. A przed wyścigiem? Zawsze wypija filiżankę.

Mam Woodstock We Krwi

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Seewy Piękny Zbyszek
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 21032 Wiek 40 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 208598
no jak zazywal 400mg kofeiny to

oraz kofeina wcale nie jest taka legalna...wysokie dawki rowniez sa jako doping uznawane...

FITNESS ACADEMY King Square Kraków


"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 112 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2179
sory że odświeżam, ale zastanawiam się nad tym, czy kawa pomaga naszemu organizmowi, czy wręcz przeciwnie - szkodzi. Nie macie wrażenia że wszystkie artykuły które stwierdzają pozytywny wpływ kawy na organizm są artykułami sponsorowanymi? Nie jestem zwolennikiem kawy, piję tylko kilka sztuk w czasie sesji, z drugiej strony nie spotkałem się póki co z przypadkami złego stanu zdrowia, który byłby wywołany ewidentnie przez kawę. Chociaż spożywana w nadmiernych ilościach na pewno szkodzi... ale czy warto ją w ogóle pic? Chciałbym się dowiedziec czegoś więcej, linki do pożytecznych info oraz mądre posty mile widziane

"All I know is the choices we make dictate the life we lead"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1168 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13775
Tak to na pewno ogólnoświatowy spisek wielkich korporacji które chcą nas wydymać na kase na kawie.

"Abs of a skinny guy is like a fat girl with big boobs... it dosent count."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta pomoc konieczna :(

Następny temat

Dieta - normalna po cyklu

WHEY premium