Szacuny
0
Napisanych postów
387
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2139
Ciagle widze tylko spekulacje przejdzie czy też nie. Czy nie może walczyc w dwóch kategoriach wagowych jednocześnie? Póki co idzie mu hm... znakomicie?
W MW nie zanosi się żeby ktoś mu pas odebrał, a w LHW miesza i to ostro, a na dodatek widowiskowo.
Czy poza obawą władz UFC przed ewentualnym znudzeniem widzów, ogladających w kółko wygrywającego gościa w dwóch kategoriach stoi cos na przeszkodzie?
Z drugiej strony ile tak jeszcze pociągnie? Jest rewelacyjnym fighterem, ale na każdego kiedys przychodzi czas. Walcząc w dwóch kategoriach wagowych prawdopodobieństwo drastycznie wzrasta.
Ja chętnie bym go obejrzał z czołówka w LHW, Rampage, Machida, Nawet Evans czy Jardine, a ekipa z MW niech próbuje sił :)
Zmieniony przez - chorazy w dniu 2009-08-25 15:55:57
Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
Zarząd UFC nie chce go w MW, inaczej nie sugerowaliby mu walczenia z Forrestem. Nie da się zrobić dobrego PPV jeżeli Silva po raz kolejny będzie walczył z kimś kto został przez niego zgwałcony, a tylko tacy już w MW zostali.
Szacuny
0
Napisanych postów
1176
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11448
Na www.fight24.pl/?p=3159 pisali, że zamierza się na Franka Mira. Po pięknym zwycięstwie nad Forrestem wydaje mu się pewnie, że każdemu da radę. W LHW mógłby faktycznie namieszać ale HW to chyba lekka przesada. Poza tym nie podoba mi się takie "wybieranie" przeciwników. Czemu na Kongo albo Cro Copa się nie porwie ?
Pozostaje też otwarta sprawa walki z Wandem. Tu akurat nie ma problemu z wagą, obaj są pomiędzy średnią a półciężką.
Zmieniony przez - Odies w dniu 2009-08-25 16:35:22
Zmieniony przez - Odies w dniu 2009-08-25 16:36:18
Szacuny
1
Napisanych postów
579
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
30351
w kwestii osiagniec w UFC to Mir ma je o wiele wieksze niz Crocop ktory jak narazie w klatce za wiele to nie pokazal, nad Kongo osiagnieciami rowniez goruje Mir, wiec pod wzgledem osiagniec wybral lepszego, o ile dojdzie do walki.
Z Wandem nie wiem po co by mieli walczyc, raczej zdecydowanie nie ta liga, dodatkowo Wand bedzie pauzowal, jesli z ta operacja twarzy to prawda, nieco minie zanim dojdzie do jakiejkolwiek walki, a biorac pod uwage,ze ostatnio niezbyt mu szlo porywanie sie na Andersona nie byloby dobrym pomyslem.
Anderson w sredniej zrobil juz wszystko co mogl fajnie by bylo gdyby powalczyl wiecej w lhw, mysle,ze moglby nawet mocno zagrozic Machidzie, ale do tej walki niestety nie dojdzie, bo sa dobrymi przyjaciolmi;).
Szacuny
0
Napisanych postów
1176
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11448
Nie idzie mi o to kto jest wyżej w rankingach ale o styl walki. Anderson prezentuje niesamowitą stójkę, przeważnie z kontry. Mir może ma niezły cios, ale ostatnio nie grzeszy szybkością i Silva łatwo by go zdominował. Może w parterze Franek miałby szanse. Co innego Kongo. Skoro zaszedł tak wysoko przy braku parteru mógłby stawić skuteczny opór walczącemu w stójce Adrersonowi. Podobnie Mirko, chociaż z nim to nic ostatnio nie jest pewne.
Co do Wanda, to mogę tylko powiedzieć, że jeszczę w niego wierzę i stwierdzenie to nie ta liga mnie wkurvia.
Szacuny
1
Napisanych postów
579
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
30351
ale co innego mozna powiedziec na temat Wanda? kiedy zdecydowana wiekszosc swoich ostatnich walk przegral i nie widac,zeby robil zapowiadane postepy;), trudno mowic,ze to ta sama liga, to czy sie w niego wierzy czy nie, nie ma znaczenia, ostatnio mu po prostu nie idzie totalnie i to jest fakt.
Anderson dominuje swoja wage jak nikt inny, przechodzi wage wyzej, i niszczy bylego posiadacza pasa lhw, a Ty sie oburzasz,na stwierdzenie,ze to nie ta sama liga.
Zmieniony przez - Jacek.G w dniu 2009-08-25 17:20:43
Szacuny
0
Napisanych postów
1176
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11448
Anderson powinien "automatycznie" przejść do wyższej wagi. Po pierwsze dlatego, że całkowicie zdominował MW i nie ma z kim walczyć, a i dlatego, że warunki fizyczne ma akurat do LHW. Zresztą przechodzenie do wyższej wagi jest całkowicie normalnym procesem, a Spider siedzi w średniej od dziesięciu lat.
Co do Wanda, możesz mieć sobie rację, ale MMA bez niego to nie będzie już to.
Szacuny
0
Napisanych postów
387
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2139
Andersona warunki fizyczne - chodzi mi o wzrost, są właściwie takie że i LHW i HW może walczyć, z tym Mirem to sie chyba ciut zbyt szybko wyrwał, chociaż patrząc na szybkośc jednego i drugiego to wcale nie zdziwiłbym sie jakby walka miała taki przebieg jak z forrestem. Miło by było jakby w LHW powalczył troche. W MW rzeczywiście został seryjnym gwałcicielem i jedyne z kim chciałbym go zbaczyć to henderson po raz drugi. Dan chyba sobie zasłuzył na title shota, 3 zdecydowane zwycięstwa, z czego ostatnie to niezły highlight, zwłaszcza druga lampa jak bisping juz nie czaił bazy a hendo przez chwile w powietrzu leciał :) swoją drogą to podobało mi sie jak sie później pytali kilku zawodniów a oni z pełna powagą twierdzili że wykończenie walki w ten sposób jest aboslutnie niezbędne :) hehe klient qrva leży sztywny a tu druga lampa jeszcze mocniejsza :)
zgadzm się co do wanderleusza - że juz nie ta liga. ja tam nie mam sentymentow w UFC, a silva jedyne co pokazał to efektowne KO jardine. fakt bardzo efektowne KO, ale to troche mało. odnosze wrażenie że się wypalił a kontrakt w UFC załapał w ostatnim możliwym momencie, już właściwie jadąc na tym co wywalczył wcześniej. mma bez niego będzie dalej i miesiąc po jego przejściu na emeryture ludzie o nim zapomną - takie zycie, próżni nie znosi.
ciekaw jestem własnie ewentualnego starcia anderson silva vs machida. słyszałem głosy ze taka walka byłaby nudna bo obaj raczej kontrują niż atakuja. nie zgodzę się wcale - atmosfera wokól takiego starcia byłaby tak rozgrzana że nawet jakby przez całą runde jeden drugiego nie trafił ani razu mocno, ludzie sikaliby w krzesła z wrażenia. aspekt przyjaźni chyba do pominięcia - buisness is buisness
Szacuny
1
Napisanych postów
2607
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17835
W MW nie ma już nikogo poza Hendo. Jeśli wygrają następne walki Maia i Okami to i tak nikt nie będzie chciał tam kupić PPV z taką walką o pas, bo jest mocne podejrzenie, że byłoby to następne Silva - Leites, Cote. Wand na 100% nie dostanie walki z Andersonem, bo przegrywa walki. MOŻE Belfort później.