Ray Sefo w Strikeforce

Legenda K-1, jeden z moich ulubionych zawodników, Ray Sefo będzie walczył na gali Strikeforce Challangers 25 września z Kevinam Jordanem. Niestety obecnie Ray nie jest nawet cieniem Raya z przed lat, więc w miarę przeciętny Jordan (11-7) powinien bez problemu go pokonać. Przykro było mi patrzeć jak Sefo dostaje od np. Gokhana Saki... Ciągle mam w pamięci walkę Raya z Markiem Huntem.

fakt pomyliło mi się że z manhoef'em to w K-1 było.
ja tam jestem zdania, że parametry typu twarda szczęka, czyli odporność na ciosy, ma się wrodzone i zawodnik może w czasie burzliwej kariery stracić sporo z tego.

Pewnie Jordan by submission, o ile wczesniej Sefo go porzadnie nie trafi. Nawet gdyby Sefo byl w szczytowej formie wiele by to nie zmienilo, trzeba pamietac,ze Sefo wlasciwie cale zycie zwiazany byl z k-1, a jak dlugo trenuje parter nie wiadomo, w tym raczej dobry nie jest.

Odies w pełni się zgadzam... przykro patrzeć na sefo, hunta, nawet na akebono przykro sie patrzyło

to co sefo pokaza w walce z samedowem to juz mnie połamało. sam padał od machania rękoma:( pewnie wyjdzie do walki z wagą 115 kg. uwielbiam tego zawodnika ale chyba juz czas zawiesic rekawice. chociaż chcialbym sie pozytywnie zaskoczyc

Walka z huntem to była dla mnie jedna z najlepszych walk w K1 jakie oglądałem. Do nie tak dawna śietny zawodnik i jeden z moich ulubionych chociaż wkurzyło mnie jak Melvina załatwił

najładniejsze w tym filmiku jak le'banner sobie "ukucnął" :)

http://www.dailymotion.pl/relevance/search/ray sefo/video/x8i6o_ray-sefo-by-dm_extreme

jak dla mnie najlepszy HL sefo:)

To co zrobił z Geronimo to była klasa i jedne z najlepszych KO w historii K-1.Ano kolejny raz widać,że stary wyjadacz chce dorobic do emerytury i prócz wieku,dochodzi tu aspekt mma,którego wiadomo "kejłanowcy" w większości nie mają,ale kasa kusi.Kolejna "stała" w niusach o sportach walki

w duszy Sefo nadal jest zwierz dalej chce walczyć

ta chce walczyć... Paco obudź się, nawet wielcy wojownicy w pewnym wieku zaczynają juz mieć z górki, jedna, dwie, trzy porażki z niżej notowanymi rywlami i zaczynaja juz kalkulować, kase liczyc inaczej mówiąc