oddawanie moczu w nocy

Zmniejsze ilosc bialka w diecie i zobacze efekty..

Tachon widocznie zarówno ja i jak większość moich znajomych chorujemy na cukrzycę lub prostatę, no cóż pewnie masz racje. dziwnym trafem jednak winiki mamy w normie, a ograniczenie płynów na noc niweluje ten "problem". Ale masz racje chłopak niech lepiej się przebada.

Nie twierdze że chorujecie na cukrzyce czy prostatę. Chodzi o ilość płynu która jest całkowicie normalna dla dorosłego człowieka a wybudza go ze snu ciśnienie na pęcherz. Idź do lekarza. Sprawdź i śpij spokojnie jeśli nic Ci nie jest. A jeśli jest to im szybciej tym lepiej. Pozdrawiam

Przebadać się trzeba, ale znam co najmniej 100 facetów którzy tak samo jak wstają w nocy do toalety.

ja od kiedy pamiętam, zawsze wstawałem co najmniej raz w nocy do kibla
normalna sprawa
dużo pije ,nawet w nocy jak się przebudzę to zawsze wodę mam koło łóżka

Wstawanie jeden raz w nocy to dopuszczalna norma... Przynajmniej kiedyś tak było. Też mam wodę przy łóżku i wypijam conajmnej 3 litry płynów dziennie. Pomijam to co dojdzie w pokarmach. Nie wstaje w nocy z powodu przepełnionego pęcherza. Zbadać się powinien. Takie jest moje zdanie. Czy ktoś je uszanuje czy nie to juz jego sprawa. Nikogo nie namawiam na siłę.

Autor tematu napisał, że wstaje średnio 2 razy w nocy, więc Tachon jak uważasz że raz to dopuszczalna norma to za bardzo od niej nie odbiega.
Tak naprawdę oddawanie moczu zależy od wielu czynników zwłaszcza oczywiście od tego ile sie płynów wypiło, ale także np. od tego jak kto sie poci.
Uważam, że nie ma co już się spierać kto ile sika Autor postu niech skonsultuje to z lekarzem jak ma jakieś wątpliwości.

Prawdopodobnie to zrobie. Dzisiejszej nocy znowu sie budzilem dwu krotnie, jednak pierwszym razem nie poszedlem do lazienki oddac mocz. Poprostu czulem ze moge to zrobic jednak nie odczuwalem wielkiego parcia na pecherz. Drugi raz obuzilem sie kolo 5.00 no i wtedu poszedlem do kibla.

Jakie płyny spożywasz?
Czasem nie pijesz Wodę Przygotowaną?

Problem jak sam pisałeś, może wynikać z nadmiaru białka cytat z postu na temat nadmiaru białka w diecie co powoduje negatywny wpływ na nerki.

Spożywanie zbyt dużych dawek białka możliwość "podtrucia" organizmu, który nie zawsze może reagować na zasadzie: "halo nerki! Posyłamy wam nadmiar pewnego świństwa, odfiltrujcie co trzeba, a resztę poślijcie pęcherzowi i nich to wyleje".

Kazdy organizm ma pewna granice tolerancji na nadmiar białka i potrafi sie go pozbyc. Jednak spozywanie go w ilosci przekraczajacej te granice obciaża watrobe i nerki, zmuszajac je stale do usuwania zbednego balastu, co doprowadza stopniowo do patologicznych zmian w obu organach

Polecam temat: https://www.sfd.pl/NADMIAR_BIAŁKA_NISZCZY_NERKI_-_POTRAKTUJ_TO_POWAZNIE-t346716.html